Kupiłem ten 1 tom i... strasznie mi się spodobało Natomiast w anime właśnie skończyłem Arabastę i co tu mówić... Bardzo słaby arc. Wydłużony, nudny, z Vivi krzyczącą co chwilę "STOP THE FIGHT!!!" i ogólnie taką przewidywalną miałkością. No i oczywiście - pozostało 5 sekund do wybuchu bomby, a przedłużyli to do 5 minut, jak nie więcej. Ogólnie anime mi zbrzydło. Miałem nadzieję, że arcy będą krótsze (a teraz jedynie będą tylko dłuższe) i że będzie więcej wątków na morzu... Między innymi statkami, w końcu to piraci! Tak czy inaczej mam dylemat... Czy przestać teraz w anime i zacząć kupować mangę, czy kontynuować anime... Minusem tej pierwszejopcji jest fakt, że już przebrnąłem przez 120 odcinków i pierwsze tomy to będzie zwykłe deja vu, no i 18 zł miesięcznie dowidzenia Za to anime ma plusy.... no cóż, anime. Ma fajne głosy postaci, muzykę, wszystko jest żywe i ruchome... Ale irytuje mnie te przedłużanie, te przypominanie w kilku sekundach różnych scen np. podczas jakichś ckliwych momentów... Ale jednak czasem ogląda się to przyjemnie.Dylemat, ludzie, okropny dylemat