John Rambo: Pierwsza Krew - za(pipi)iaszczy film. Się nie postarzał. 8/10
Stay - zawiodłem się, taki trochę bełkot, ale oglądało się miło. 7/10, Henry ratuje tą pozycję.
Zmierzch - niesamowite przeżycie, 4/10.
ja wiem, wire, sfu itd są dopracowane, świetne, prawie, że idealne ale żaden z nich nie przyniósł mi tyle emocji, opadów szczęki co Lost. A chyba to jest najważniejsze przy oglądaniu serialu, raaajt ?
Riki-Oh: The Story of Ricky - 10-/10 (minus bo się trochę wolno rozkręca). Bez wątpienia najlepszy film ostatnich 100 lat.
Jeśli was jeszcze nie przekonałem, myślę, że to zdziała cuda;
Czy kojarzycie nazwę serialu który leciał gdzieś kiedyś w roku 2000 i potem. Był to chyba serial opowiadający o klaunach, być może sensacyjny. Leciał chyba w TV 4, RTL7 albo czymś podobnym... W tytule miał coś jak "Klaun" ale mogę się mylić.
HELP