Po pierwsze, to samo pisałeś o "Wire". Po drugie, używasz słowa "epy". Tak że raczej nie jesteś żadnym autorytetem. David Simon pisze rzeczy dla dorosłych.
Co do "Treme", cóż, każdy będzie musiał to obejrzeć, prędzej czy później. Trudno na razie porównywać całość z "Wire", ale poziom pisarstwa, aktorstwa, ideologii, reżyserii na tym samym poziomie. Trudno mi się pogodzić z tym, że będę dostawał tylko ok. dziesięciu odcinków na rok.
ojej. przepraszam znawco
Po 1 odcinku Wire miałem chociaż większą ochotę na następne epy