I to jest właśnie to. On to widzi tak, wy tak. Nie rozumiem, dopie.rdalacie sie do tego HikiQmoriego i gdakacie ze nie obchodzi was jego niby dziwna (a tak naprawde ciekawa) opinia i że w ogóle nikt jego postów nie czyta, a co napisze to od razu kilka odpowiedzi z oburzeniami, bo nie rzuca ochy i achy na Lśnienie.