Dla mnie HIV to ikona PSXE. Można mu zarzucać wiele rzeczy ale teksty, testy i bąki które wrzucał do gazety przez lata stworzyły unikalny klimat za który pokochaliśmy szmatławca. Bez sensu wydają mi sie osobiste pojazdy po nim bo swoją robote odwalał należycie, kto nie kombinował w życiu? Miałem okazje rozmawiać z HIVem na Extreme Party i gościu kochał to co robił, nie dał sobie narzucić poglądów i dał mi autograf na kołpaku z malucha. Ten film powstaje po to aby każdy mógł zobaczyć wyjątkowość redaktorów PSXE a nie po to, żeby wyciągać dawne brudy i wałkować ten sam temat po raz kolejny.