Street of Rage 2
Ukończone Axelem, każda postać ma swój zestaw ciosów, najprzyjemniej grało mi sie wielkim czarnuchem. Początkowo sterowanie wydawało mi się nieco drewniane, z czasem zacząłem łapać o co chodzi z systemem. Axelem najskuteczniejsze jest wbicie z dystansu z 2xkierunek plus cios. Sama rozgrywka bez niespodzianek (może poza jednym etapem w klimacie obcego).
Mega plus za grafike, postaci są świetnie animowane, pierwszy plan przesuwa się wolniej co daje świetny efekt głębi. Tła to zbieranina wszystkiego co sie dało ( miasto, dżungla, fabryka, windy tylko etapu na pociągu zabrakło!?)
Podsumowując jest to mocny reprezentant gatunku, jednak w moim odczuciu nieco mu brakuje do takich gier jak AvP czy Punisher.