John Carter - film aspirujący do konkurowania z avatarem, niestety fabuła jest nieco bardziej naiwna. Sam świat pomimo tego, ze został wygenerowany komputerowo w wprost wyśmienicie to nie przemówił do mnie swym designem (latające statki jak z Final Fantasy, zwierzęta z +1 parą kończyn, popierdzielający pies ). Widać, że włożono w ten film sporo kasy i czasu ale coś nie zagrało do końca. Może to przez nijakiego głównego herosa. Pomimo tych wad jest to wciąż spora dawka niezłej i niewymagającej rozrywki która spodoba sie mniej wymagającym widzom. 7/10