Dud.ek

Ja czułbym się wyruchany w kakao płacąc kokosy za gre na jedno posiedzenie.

Przecież na ps3 nie gier. Tylko służy do przeglądania interneta. PS. fajny silnik

Braterstwo broni / Taegukgi hwinalrimyeo - po przeczytaniu minirecki Aiszy napaliłem się na ten film. Od zawsze mam problem z przełknięciem pojękiwania koreańczyków, na szczęście jakoś to przebolałem. Sceny batalistyczne faktycznie dają rade, jest odpowiednio brutalnie, w tym aspekcie film nie zawodzi. Ciężko utożsamić się z bohaterami ponieważ 99% aktorów wygląda jak bracia. God mode głównych postaci aż kuje w oczy, efekty mimo, że tandetne to mają swój urok. Jak ktos lubi filmy wojenne to powinien znac ten tytuł. 7+/10

Sprawdź bezpieczniki, wypnij kostke od wiatraka, nasraj wd40 i wepnij spowrotem, sprawdź czy węże od chłodnicy się grzeją i czy sam chłodnica sie grzeje, jak chłodnica pozostaje zimna to termostat mógł się zwiesić.

dobre pytanie, chyba, że ktoś zna sposób jak przeszukać tylko dany temat/podforum?

Pograłem troche i mi się podoba. IMO lepsza od wszystkich nfs z psp razem wziętych. Graficznie nie mam porównania z wersją z dużych konsol więc nie kuje mnie w oczy. Destrukcja która jest głównym wabikiem tego tytułu spisuje się nieźle, gra jest wymagająca (acz randomowa), pewnie po wykuciu większości przeszkadzajek i sposobu ich omijania będe miał większy wpływ na pozycje na mecie. Dziwi mnie brak zainteresowania bo to kawał dobrych wyścigów.

Stare Wygi - najgorszy film jaki oglądałem od dawien dawna. Nie polecam nikomu, chyba, że ktoś jest absolutnym desperatem. Dzisiaj ogarne jeszcze Pluton i Czas Apokalipsy <zaciera_rence>

A ja myslałem, że naśladujesz pojękiwanie zombie xD

Brothers - naprawde niezły dramat traktujący o wojnie w afganistanie. Jeden z braci wychodzi z więzienia w czasie gdy jego brat wylatuje na misje. Scenariusz może wydawać się niezbyt odkrywczy a mimo to ciekawi widza. 8/10

Charakteryzacja daje rade ale oparcie odcinka o walke z troche wydało mi się żałosne. Albo ucieczka skina z dachu 2 wyjściem którego wcześniej nie raczyli pokazać. Serial moim zdaniem nie trzyma poziomu pilota któremu można przypiąć plakietke - genialny.

A w takim razie przepraszam, super serial.

trochu tak, tylniego błotnika bez ingerencji w konstrukcje nie da sie wymienić. Także jeśli wymieniony jest element przekręcany to nie dyskwalifikuje samochodu. Wszystko oczywiście zależne od ogromu zniszczeń

No ale błotnik przedni czy tylni? Jak przedni to pół biedy ale jak tylni to na 99% jest wspawany a nie zgrzewany. Spawy łączące nowy element (na progu i na słupku) zakitowane, wystarczy mała dziurka w spawie aby wyszedł pęcherzyk na łączeniu, nie mówiąc już o tym, że kit lubi się zasiąść na słońcu najprowdopodobniej próg bedzie cały w kicie, ewentualnie trzeba posprawdzać czy szpary w miare równe, czy nie ma problemu z zamykaniem drzwi itd. Najlepiej jakby pokazał zdjęcia jak wyglądał po kolizji.

Nie śledze tematu wiec nie wiem czy było. Ciekawa galeria cosplayu przed i po retuszu: Przed i po edit: o to właśnie chodzi, żebyście nie wierzyli, że te wszystkie cosplayowe azjatki są takie "idealne"

Film z zombie nie o zombie - bezsensu

Kup se rovera 620si z gazem, beżowa skóra albo welur, pełna elektryka, klima itp. za rozsądne pieniądze a można sie powozić. Części z accorda nie zabijają cenowo. Ewentualnie mniejszą 400 sedana.

no ale taki kat jest wart ok 150-200zł, lepiej sprzedaj i kup strumienice.

Pod światło powinieneś widzieć delikatny prześwit jak przez mgłe. Najlepiej kup nowa strumienice za ok 50zł. A jakbys nie miał co zrobić z katalizatorem to moge się nim zaopiekować za jakiegoś grosza.

Mam coś takiego że podczas włączania xboxa łaczy mi sie z netem bezproblemowo (kabel-router) i normalnie działa . Natomiast gdy go wyłącze i ponownie włącze to nie nawiązuje nawet połaczenia z routerem (lampka sie nie świeci) można wyciągać i wkładać kabel bez żadnego efektu. Dopiero po kilku godzinach jak włącze x'a to się łączy. Kabel jest napewno dobry bo z pc nie ma problemu z połaczeniem. Pewnie coś z sieciówką, może gdzies nie łączy czy coś?

Przygotuj się na sranie cegłami z beki

Valyria jest pierwszą grą z tego gatunku w jaką gram. Przyciągła mnie wojenna tematyka i zacięcie strategiczne. Obecnie jestem w kwietniu i zaczyna sie robić coraz trudniej. Fabuła jeszcze na dobre sie nie rozkręca, a nie przepadam za zagłębianiem się w historie każdego infantylnego bohatera. System rozwoju jak najbardziej na plus ponieważ premiuje postaci które wykazały się na polu bitwy. Myśle, że nawet osoby nie lubiące strategii mogą spróbować przyciąć w ten tytuł. Mam małe pytanie, jak się zdobywa certyfikaty potrzebne do zmiany/rozwoju klasy? Wiem jak zdobywać pozostałe kredyty ale brakuje mi kilku certyfikatów.

Czekając na sobotę - dokument HBO traktujący o życiu na polskiej wsi, zabawach w dyskotece i ogólnym ciężkim życiu pozamiejskim. Nieco przesadzony ale w moim odczuciu ciekawy. System niszczy dupa która macha śledziem na imprezach i mówi, że zawsze to chciała robić i tak sie spełnia. 7,5/10

Jaki jest sens tworzenia gier które ktoś z dobrą baterią skończy na jednym naładowaniu? W momencie jak gra zaczyna sie fabularnie rozkręcać, ciach i koniec. Gdyby CoO i GoS traktować jako jedną gre to daje 9+. Osobno nie oceniam.

Po skończeniu GoW postanowiłem zmierzyć się z Valkyria Chronicles 2. Jak narazie pomimo infantylnej fabuły bardzo mi sie podoba.

Ja zawsze po długiej jeździe obniżonym/utwardzonym samochodem odczuwam potrzebe wysrania sie, tak mi wymiesza flakami wiec wole nie inwestować w tego typu zabieg. Z zewnątrz nie bede raczej nic zdziwiać, kupiłem czarną maske i mam mniej wiecej zarys tego jakby to wyglądało i mi sie nie podoba. Ale wciąż chciałbym aby mój lex choć troche odróżniał się od 50 innych jeżdżacych po całej polsce, bo wszystkie wyglądają tak samo (fabryczne 17', ewentualnie ciemne szyby).