Nawet gdy single okaze sie nudny, slaby, schematyczny to i tak gra dostane duza ocene za tryb multiplayer. Przeciez tak bylo z COD5 - kampania srednia, zwlaszcza gdy mamy zabijac japonczykow, ruskiem gralo sie calkiem fajnie i tylko ich kampania ratowala single oraz coop. Multi to takie 2 + 4. Jesli ktos mowi ze 5 to crap, sredniak to przypominaja mi sie komentarze gdy zapowiedziano MW1 ktory zlamal klimaty WW2 jak np. "bo COD to tylko 2 wojna swiata, itp" - gra wyszla, najlepszy fpp, najwiecej graczy na sieci, itd itd.