1. jesli ktos mysli ze jak gra w GH/RB i jest juz prawie muzykiem to cos z nim zle
2. DLC nie musisz kupowac, masz gre i sie nia ciesz (sporo GH i pare RB)
3. a ty bys sie nie pochwalil jakims growym osiagniecem na forum/YT ukonczeniem na 100% Dragon Force Through the Fire and Flames na Exp? Jakbys RE5 skonczyl tylko nozem to bys pewnie sie tym pochwalil
4. Co daje RB? Np. wyrabia refleks czy sprawdza twoja reakcje na to co widzisz i czy szybko zareagujesz na konkretny przycisk. Cos daje ci kolejny RPG? +10 do madrosci?
5. w GH/RB grasz juz stworzona muzyke "prawdziwa muzyka ma rację bytu to Rock Band na pewno nie plasuje, się w tych kanonach" a nie samemu tworzysz.
6. jest karaoke/singstar/lips, maty i co tam jeszcze wymyslono i ten kto spiewa nie mysli nawet ze jest na takim samym poziomie jak Doda/Kasia Kowalska/itp, a druga osoba ktora wymiata na macie napewnie nie mysli ze umie "tanczyc"
7. nvm
8. grales wogole w GH/RB czy tylko na YT widziales?
Gry sa dla zabawy, jesli ktos doszukuje sie jakis odniesien filozoficznych czy czegos takiego to niech lepiej wezmie sie za ksiazki... Widocznie siedzie z padem w reku stalo sie juz nudne wiec wymyslono Singstara/DDR/GH by sie bawic w wiekszej grupie osob (z resza obecna generacja w duzej ilosci pozbywa sie trybu SPLIT SCREEN w grach). Nie potrzeba tutaj umiejetnosci obslugi pada zwlaszcza 2 analogow do jakiegos shooterka (wielu osobm ktore maja 1 kontakt z konsola sprawi to DUZA trudnosc) i granie w Halo 3 we 3 osoby odpada juz. Dajesz gitarke w reke, Ace of Spades na Easy, kilka prob i odrazu refleks sie poprawia i mozna dalej grac i sie bawic. Skoro ty troche juz grasz w GH to dajesz Medium/Exp zas newbie sobie graja na Easy i sie bawia bo oto chodzi w grach. Dodatkowo gry daja mozliwosc "bycia" kims np. zlodziej/killer (GTA4), zolnierz (COD), mistrzem wyscigow (Dirt/GRID/itp), fighterem/boxerem, gitarzysa/perkusista/wokalista, itp
Tyle