Ja miałem taktykę, że załączałem wszystkie wspomagacze (potkę, buffy z czarów, kraby) dopiero w 2giej fazie, dzięki temu walka na NG była bardzo krótka, tak również Mimica , który pomógł mi załączyć buffy, bez tego to nie wiem, za słaby byłem .
A na NG+ robiłem questa, więc z NPCtami, w sumie walka była długa, ale leciałem już z Fingerprint Shield i Darkmoon Greatsword (zmieniony build) z bardzo wysokim lvl, itemami i blessingiem maksymalnym, który bardzo ładnie blokował wszystkie obrażenia. Jak komuś bardzo zależy na queście, a ma problem z hp poolem, który jest epicko ogromny przy przyzwaniu 2ch NPCtów (przez co jest nie łatwiej, tylko trudniej) to potem wyczytałem, że wcale nie trzeba było ich przyzywać, ich itemy byłyby na ziemi po zakończeniu finałowej walki też bez tego, starczy popchnąć quest do odpowiedniego momentu w fabule.