KrYcHu_89

To oczywiste, że kolejne Super Mario 3D będzie gotowe na premierę Switcha 2, pewnie od dłuższego czasu już jest w złocie.

Alone in The Dark 2024 Absolutny horrorowy szpil klasy B. Czyli dokładnie to czego oczekiwałem. Chapter jeden pokazał od razu, czym gra jest, czyli fajne zagadki, lekki suspens, ciekawie rysująca się historia, trochę Lovecrafta, świetna muza i postacie jak z Twin Peaks, czy Deadly Premonition. Jest w pytę. Strzelanie też występuje w grze, jest chyba najgorsze, jakie widziałem w grach obecnej generacji, ale zbytnio mi to nie przeszkadza, to nie Resident Evil i dobrze, że jest . Zacząłem babką, zamiast gościa z Twin Peaks, w rzeczywistości dużo ładniejsza babka, w grze trochę brzydka, no ale do horroru pasuje . 6+/10 P.S. o rzeczach takich jak animacje to nie ma się co rozpisywać, to oczywiście gra mocno budżetowa (no prócz angażu znanych aktorów) .

Jak wygrają Euro Niemcy, a tak bym stawiał, to Kross powinien dostać ZP na zakończenie kariery, przy dobrym występnie. Z drugiej strony ciężko nie docenić czarnego Brazylijczyka, bo faktycznie w każdym ważnym meczu robił różnicę (abstrahując od jego bezczelności boiskowej, za którą powinien być częściej karany kartkami różnych barw).

Wreszcie zakupiłem tego kasztana, mood na horrorki idealny, pioruny strzelają, trzeba odpalić AiD :).

Ależ oczywiście, że morda, cena i bimber team to zło i to porównanie do Residenta, fantastyczny film znanego Youtubera, już randomowe 10 sekund pozwoliło mi ocenić jego zasoby autorskie. A ja chętnie zobaczę, co ten sam wielki Youtuber pomyśli po premierze . "Fan Silenta" teraz będzie takich dużo w necie xD.

Jak pokazuje co wyszło? Jest tam Stellar, Dogma, czy Alan, ale być może będzie to WORLD PREMIER dlcków xD (oczywiście w przerwie z reklamą Doritosów) :).

Taka jest cena gier un-woke xD.

Ja grałem na premierę, było trochę skopane na premierę, najgorzej dzialajaca gra Sony PS4 era, ale szybko naprawili, pewnie gdyby nie to byłoby 80+ i byłby sequel, po czasie szkoda, ale pytanie co robią w zamian, bo dalej nic nie wiemy.

Jasne, ale Sony zawsze liczy na 2 składowe, Days Gone to w sumie jedyna wielka gra z PS4 era od Sony, która nie "spełniła" się w recenzjach.

Widzę, że nowe newsy wchodzą, to, że DG2 na razie nie będzie wiadomo od premiery DG... ale nigdy nie mów nigdy, dyrektorzy przychodzą i odchodzą.

Wszystko można ogarnąć, ale wymaga to większego nakładu pracy. Tutaj rozchodzi się o to, że ciężej zrobić coś, co ma wspierać Series S, a jak brakuje mocy przerobowej, ucinana jest przez to np. skala gry, jak to wspominali w wywiadzie przytoczonym na forum kilka postów temu. Tutaj jednak mowa o jednej generacji, więc developer nie ma wyboru, chociaż w Baldurze ostatecznie poszli na kompromis, to jednak inna sytuacja, bo dotyczyła dodatkowego trybu.

Dzisiaj ewidentnie nikt nie musiał Realowi pomagać w spokojnej wygranej. Nie musieli tak naprawdę wrzucać nawet drugiego biegu.

Klasyczna Liga Mistrzów

Wszystkie niemieckie kluby pięknie spierdoliły końcówki sezonu.

To jest kolejny w ostatnich latach słaby niestety final Ligi Mistrzów, ciekawe jak te zmiany w kolejnym roku (36 drużyn, faza ligowa) wpłyną na ten turniej. Według mnie odświeżające byłoby odświeżenie nie tylko fazy grupowej, ale i pucharowej (może jakiś mini turniej na koniec, bez rewanżów, jak w COVID). Bellingham to będzie z kolei najsłabszy piłkarsko zdobywca Zlotej Piłki w historii.

Dobra zmiana xD

Mam nadzieję, że jak każdy ofensywny Brazylijczyk skończy robić karierę w wieku lat 27, bo nie mogę na typa patrzeć czasami, tzn. na jego pretensjonalną facjatę.

BVB wygląda jak historia, która musi się skończyć tragicznie dzisiaj xD.

A teraz z kolei supporcik wystąpił xD.

Występ przedmeczowy top. A teraz trzeba kibicowac kopciuszkowi, czyli BVB!!!

Na pewno im wcześniej XSS pójdzie do piachu, tym lepiej dla takich dużych gier, szczególnie rozbudowanych 3D RPG z masą rzeczy na backendzie.

No to granie na premierę w KC2 pewnie będzie tak samo przyjemne jak KC1, tylko dla RPGowych masochistów^^. Ja grałem jakoś trochę po, a i tak mega dużo rzeczy się wypiepszało. Mimo wszystko zasłanianie się Series S co do na przykład klatkarzy na Series X/PS5 to chyba tylko bajerka ze strony developera. ---- A ok im bardziej chodzi, że musieli w ogóle przycinać nawet wielkość całego świata gry przez Series S memory issues, no to grubo...:/ Podobnie jak z coopem w Baldurze 3.

Tak jest, to taki poziom Jedi Fallen Order i Survivor, jakieś tam elementy soulsowe da się wyczuć i są niektórzy wybrani bossowie wymagający, ale to powiedzmy taka normalna gra akcji z wyważnym poziomem trudności i fajnym respawnem w miejscu "medytacji", a nie gra polegająca na bieganiu od ogniska do bossa kilkadziesiąt razy na przejście.

To u mnie nie miało miejsca, no chyba, że te działka liczyć. Najczesciej to padalem na sekcjach zrecznosciowych, a właściwie jednej z tymi piłami. Miałem problem z jednym bossem, do którego podchodziłem 10+ razy, ale to jakoś przedostatni boss w grze, więc daleko :). Ogólnie gra nie była trudna, ale też nie jakiś spacer, według mnie idealnie zważone to było akurat.