KrYcHu_89

Na takim Intelu pewnie tak, ale wciąż to gra bardzo lubiąca AMD 3D cache, a taki procek z PS5 nie ma szans po kilkunastu poprawkach tam dużo zdziałać.

Z tego co widać, sklepy robią też z graczy debili, wrzucając na listing specjalnie zupełnie nieopłacalne 7900 XT i XTX za 4 i 5k pomiędzy te nowe karty 9070, które też są 1k droższe, niż być miały, ale sieczka xD. Wydanie nowych kart powoduje wzrost cen starszych kart, Cebula zone.

Wciąż lepsze oceny, niż to nowe MH i do tego to singiel, chętnie bym zobaczył DLC, a wygląda, że Capcom olał to zimnym moczem, szkoda.

A DLC do Dogmy 2 odpuścili, wiesz coś?

Rynek PC jest zjebany, ale to co wyprawiają nasze rodzime sklepy to jest skandal, gdyż karty są i jakoś u Niemców sporo tańsze, w granicach MSRP. XTX zdrożał z 4k do 5k xDD

Podziwiam, w sensie też raz ograłem z ciekawości tak finał, ale rwało mocno. Z tym, że pewnie po milionie patchy było już lepiej, niż Vanilla wersja, którą grałem.

We Wrotach PS5 Pro prócz lepszego obrazu daje te +5 fps więcej, ale nie ma szans na stabilne 60, do tego trzeba procków z 3D cache. Grałeś finalną walkę na SD? Ja próbowałem, tragedia, no ale to turówka da się, jak trzeba :D.

Wszystko jedno, ale, jak dużo ludzi narzeka, że za łatwo i za trudno, to znaczy, że jest idealnie xD. Btw ja jestem pod koniec gry i ciągle padam w otoczeniu 5 kolesi, przydaje się też broń palna, ale jest masakrycznie wolna. No i NPC też często giną, nie jest mi za łatwo, ale to takie wtrącenie, Dark Souls na pewno prostsze.

Co Wy macie z tą ekonomią, w życiu jest tak samo, najpierw jesteś biedny, a potem bogaty.

Innymi jeszcze lepiej :). Duże różnice potrafią być.

Właściwie to lepiej dla samej korporacji, bo łatwo jest zamienić człowieka na innego, żeby coś poprawił, albo zepsuł.

UE4 ma tą przewagę, że gry nie wygląda w zasadzie gorzej, ale za to chodzą naprawdę dużo lepiej, UE5 jest w becie 5 lat, ciul Wie dlaczego. Niby wszystko lepsze dla developera przyjazne, a jednak koniec końców słaby efekt.

SE i Atlus mają w pupie UE5 i dzieki temu wydadzą teraz z miejsca wszystko sobie elegancko na Switcha 2 podbijając sprzedaż 3krotnie, tak się robi biznesy w Japonii. Capcom tylko coś się zesrał z tym RE Engine ostatnio :D.

Na UE4 nie będą przenosić przecież to byłoby bez sensu marketingowo i nauki z tego 0, tak zawsze jak nie wyjdzie to mogą napisać, że się uczyli. Pewnie będzie przekładka jak Ninja Gaiden, może z wyjątkiem jedynki, bo tam starczy port tego remastera/remake'u z Xbox One. Ostatnio przenoszenie czegoś na UE5, a potem robienie nowej gry to standard w wielu studiach.

2 kwietnia 2025 muszą coś dać (tylko nie P5X) .

Kurde po maratonie Atlusowym w zeszłym roku, mam syndrom odstawienia i aż mi się teraz przy kawce przypomniało :). Dawać już to P6, czy tam P4 Remake.

Ja nie robię kradzieży kieszonkowej, ale jak trzeba jakiś zamek otworzyć to jestem. Polecam takie życie. Potem z odpowiednimi perkami łatwo to sprzedawać w sumie, ale czasami handlarz potrafi się obrazić na Nas.

No ja nie kradnę za bardzo, ale zameczki bardzo trudne już wpadają lekko, w ogóle pielgrzymka zawsze czyści kary do 0? Nawet jak są ogromne?

No niby seria fetch questów, a jednak coś się zawsze działo :). Btw ktoś pisał, że ekonomia w 2giej części gry zepsuta, jakoś tego nie odczuwam, tutaj konik, tutaj trener (drodzy są), tutaj zbroja i trzeba kogoś przekupić i ciągle poniżej 5k się trzymam, a niedawno ze 20 godzin temu wpadł trofik za 10k groszy wydanych i to przed zakupami koników. W takim Wiedźminie ekonomia była już bardziej zepsuta.

Dla mnie 50 na 50, oba mają swój klimat, na pewno 2ga jest przystosowana do Płotki, bo odległości poza miastem są bardzo duże. Ogólnie jakby 2 gry w jednej. Questy fabularne też ciągle dają radę, fajnie się rozwidlają, ale to questy poboczne robią z niej kompletnego kandydata do gry RPG roku, ciężko sobie wyobrazić coś ciekawszego niż KCD2 w sensie budowania świata i dialogów w questach pobocznych, bo naprawdę często nie odstają od głównego wątku. W 2giej części gry jest na pewno trochę więcej małych błędów, ale można było się tego spodziewać, Czesi nauczyli się Cry Engine, ale tak na 80%, bo czasami jednak potrafi dać psikusa.

Zwycięzcy fazy grupowej dzisiaj cierpieli na wyjazdach, ale w dziwnych i przedziwnych okolicznościach jednak wygrali. Top. To też taki mecz, który pokazuje, że Szczęsny to wciąż top 5 najlepszych bramkarzy świata. Potrzebuje tylko, żeby ktoś mu strzelał na bramkę :).

PSG zaraz poczyni ogromny krok, żeby znowu nie wygrać LM, będąc w życiowej formie klubu.

Barca w 10 jeszcze ojebie tą Benficę.