22. Castlevania: Lords of Shadow - Ultimate Edition (SD), czas przejścia -> 24h razem z DLC
Ukończyłem w bólach, ale nie dlatego, że gra była słaba, po prostu finalny boss DLC doprowadził mnie do płaczu na poziomie trudności normal, więc musiałem go ubić na easy, bo już deck się rozładowywał . Ten kto zaprogramował tą walkę to niezły masochista.
Sama gra naprawdę bardzo ciekawa, wymagająca, ale też po prostu udowadnia, że slasherów tego typu już na rynku nie ma i zapominamy, jak się w nie gra.
Plusy:
- system walki głęboki, masa combosów, dużo możliwości, które odblokowują się podczas gry, piękna napierdalanka
- fantastyczne zagadki, szachy, lasery, wszystko było, niektóre trudne, ale też zrobione przystępnie, bo jak nie rozkminiamy, to można za walutę w grze kupić jedną podpowiedź
- częste savepointy, bez tego to byłoby baardzo ciężko, w grze ginąłem często, QTE są niewybaczalne
- elementy zręcznościowe, traversal bardzo dobre, często trzeba wykorzystać moce otrzymane podczas gry, porozkminiać, jak poradzić sobie z danym terenem
- na SD masełko, dużo fpsów, full detale, jakość gwarantowana, zero problemów, bateryjka gorzej, 2-3h max jak wszystko bez ograniczeń, niemniej jednak do przenośnego grania gra się nadaje.
- zakończenie gry, które przenosi nas
Minusy:
- Design leveli nie był jakiś dobry, bardzo dużo małych poziomów i eksploracji jakoś dużo tutaj nie uświadczymy na nich, są jakieś znajdźki itp. ale raczej jednolicie średni poziom, najbardziej podobała mi się lokacja zimowa (na screenie)
- Bossowie tylko ok, nierówni, nie jest to poziom God of Warów z PS2 czy PS3 pod tym względem, nie jest aż tak epicko, aczkolwiek szczególnie jeden boss mi podszedł wybitnie, skojarzenia z Shadow of The Collosus gwarantowane
- Bardzo dużo miejsc i walk, gdzie tak po prostu musimy się cofnąć, lub odpalić od nowa checkpoint, nie zrobimy QTE - cofka, spadniemy - cofka przed cutscenke i od nowa
- kamera też nie pomaga przy skakaniu po ścianach
- grafika, animacje mają swoje lata, chyba nawet w momencie premiery nie był to top
Wymieniłem trochę minusów, ale ogólnie to świetny pakiet, nie mam pojęcia, czy zagram w dwójkę i łącznik Mirrors of Fate, może kiedyś, słyszałem, że w dwójce nie ma najlepszego elementu jedynki, czyli zagadek, a zastąpili to pseudoskradaniem z Yakuz, więc bieda xD.
8/10