KrYcHu_89

co to ten balanced? W sensie co tam jest inaczej, niż w perf?

NG+ leci szybciej niż w Dark Souls, w 60 minut można do Sphinxa dojść . Porobię riddlesy i kończę, DLC na pewno ogram. Bardzo dobra gra.

A jeszcze jedna fajna rzecz, w creditsach w true endingu Ciekawe, czy jak się ich nie ożywi, czy to wpływa na zakończenie, u mnie jednej wioski nie było, wiec chyba tak :).

nie zrobiłem zagadek, użyłem ale podobno można, tylko jest to trudne, bo trzeba atakować ją od Taa przeszedł, i co mówił :D?

To jest nieprawda Panie kolego, masz więcej czasu (prawdopodobnie nielimitowany), jak ubijesz nie wiem ile, ale już jestem tam 8 dni i dalej mogę zwiedzać krainę przed wejściem w NG+. -------------UPDATE--------------- Zdecydowanie Endgame nie jest żadnym questem czasowym na 7 dni i jest on zrobiony znakomicie, nie wiem, co jest nie tak z internetem, że nie zrozumieli tej mechaniki i szkoda, że Internety same wprowadziły w błąd ludzi grających true ending polega na i jak się zrobi to w odpowiedniej kolejności jesteśmy w stanie grać i farmić w true ending przed NG+ ile chcemy, limitowany czas jest tylko wtedy, jak zrobimy to źle i wtedy "boom" :D. Zrobiłem chyba w nim wszystko co ze story, ale potencjalnie możnaby tam grać do woli, tyle, że True ending to też najlepsze 6 godzin gry imo i takie "ostateczne" wyzwanie, przynajmniej na razie, zakładam, że w DLC będzie tego więcej. 8.5/10 przed true endingiem polecam chwilę tylko się zastanowić i przeczytać ewentualnie tego posta, bo można łatwo zepsuć sobie zabawę i nie poznać tej części story ---- jak już się pojawimy w taki czy inny sposób przy napisie : NG+ także potencjał pod DLC ogromny

Endgame chyba mi podbije ocenę do 8.5 za tą grę, jest to zrobione FANTASTYCZNIE i trzeba bardzo uważać używając save at the inn, bo mamy tylko :).

mam, jest taki item na nią ---- ale nie użyłem tego kamienia w grze może się przyda w endgame, ciul Wie @GearsUp endgame to jakiś horror, nie warto się śpieszyć z nim

tak, dużo questów da się zrobić tylko przed koronacją, to samo z true endingiem, który teraz robię.

Uważajcie przy endingu

Grę skończyłem z 10 wakestonami, 12 ferrystone'ami na "endgame", więc ten sklepik online to można sobie w żyć wsadzić, jak zwykle temat wyjęty z dupy Pana Youtube.

Pod koniec gry jest kilka bitek 1 vs 1, to zobaczysz o czym mówię. this W sumie w Dogmie nawet śmieszne jest jak postać się męczy wchodząc na górki itp. może i niedzisiejsze, ale jest w tym jakiś sens, zależy co kto lubi (w Zeldzie wszyscy chwalili xD) .

To działa obecnie tylko w mieście, to pewnie też miał być swego rodzaju utrudniacz, ale też wolałbym staminę tylko w walce, tym bardziej, że nie mamy mountów itp.

Skonczylem fabułkę główną po 40h i na 40 lvl, został endgame. Nie rozumiem tak dużej ilości opinii stricte negatywnych. Gra mi się mimo wszystko podobała. Dałbym jej naciągane 8/10, NIE JEST gorsza od jedynki, ale ma gorsze elementy i lepsze elementy, nie wszystko zostało poprawione niestety. Plusy: - system walki z dużymi bossami na pewno lepszy niż w DD1, czuć epickość scen muzyka, akcja, wszystko gra, to jest najważniejszy element gry i jest zrobiony świetnie - piękna oprawa graficzna z kilkoma bublami jak cloth physics (kiedy się devsi nauczą to implementować :/) - początek gry fabularnie - otwarty świat ma ciekawe elementy związane z eksploracją, kilka fajnych czasowych questów, niedopowiedziane rzeczy, jest ciekawy, tylko trzeba dać mu szansę, calakowcy będą mieli co robić, największy plus i improvement jak dla mnie, prócz walki z dużymi bossami - tułaczka survivalowa z pawnami daje wciąż niepowtarzalny klimacik, szczególnie nocą - Pawny jako mechanika, pomagają, gadają, eksploruję, jak na AI jest ciekawie Minusy: - potem niestety fabularnie były tylko momenty, kilka fajnych, jeden przy końcówce, ale sama koncowka bardzo słabo zrealizowana - pojedynki 1:1 z innymi postaciami to jest porażka, widać, że zostało to kompletnie olane - AI pawnów w samej walce potrafi być debilne, niestety tutaj to boli, bo w jedynce było chyba nie gorzej, a minęło 11 lat - różnorodność przeciwników trochę za słaba, nie widziałem - Dragonsplague jednak oceniam na minus, zamiast cutscenki mogli zrobić to dynamiczne - optymalizacja, ale na PC tylko w 1 mieście, reszta jest ok Z wielkiej czwórki RPG z Japonii z początku roku (pozostałe miałem przyjemność ograć, prócz P3 rozgrzebanej w 25% gry) na pewno Dogma 2 wypadła zdecydowanie najsłabiej, Capcom nie wszystko co obiecywał dowiózł i zdecydowanie jest to łyżka dziegciu w tej beczce miodu.

Chyba zbliżam się do końca, nie powiem, że jest źle, końcówka gry jest jak dla mnie mega, nie rozumiem większego marudzenia w temacie, ale jeszcze nie dotarłem do endgame, więc może czegoś nie wiem

Da się, o czym jest dużo w postach wyżej, ja zaczynam przygodę w kwietniu :). Zanim dojdziesz do najnowszych przygód to zejdzie Ci 300h+ singla. Jak nie chcesz płacić: https://trialsoffantasy.com/restrictions/

Ci co chcieli, ograli na PS5, Ci co grają teraz to głównie zapaleni fani Alojki i zagorzali pecetowcy, czyli w sumie niewielu. Dodatkowo jak zwykle Horizon wychodzi dokładnie w tym samym oknie, co inna duża gra AAA i jak zwykle jest to bez sensu xD.

To prawda, że nowy dodatek zapewni też graphical update dla całej gry?

Nie ma żadnych korzyści, jest to tylko nowa mechanika, mająca utrudnić grę.

Preview przeleciałem -> nad wyraz pozytywne. "Stellar Blade's demo is only a taste of things to come, but we're very impressed so far. The combat is the biggest surprise, featuring less combo-heavy action and more strategy involved in how you approach certain enemies. Fans of Bayonetta or Devil May Cry will get their fill of stylish action, though it might also speak to players looking for something a bit deeper than that. Stellar Blade has our full attention and we can't wait to unravel the full game next month."

Po zakończeniu gry można sobie w opcjach gry zobaczyć dokładne procenty i co wpływało na te procenty.

Warto też zwrócić uwagę, że niektórzy trollują i dają pionkom czerwone oczka, co nie znaczy, ze ma plagę, bo te czerwone oczy powinny jeszcze pulsować i poza tym są inne symptomy, jak nerwowe ruchy i podniesiony głos.

Generalnie każda walka ze smokiem może się skończyć Dragonsplague, o ile main pawn spoko, bo się zrespawnuje, tak reszta lipa. Nic nie ma to kuracji chyba w grze, przynajmniej nie znalazłem. Można jeszcze raz te pawny przywołać dodając wcześniej najlepiej do ulubionych, ale punkciki przepadają. Rzeczywiście powroty do lokacji często kończą się aktywacją jakiegoś czasowego chain questa, ten element gry bardzo mi się podoba, nic tutaj nie jest dopowiedziane, ale przez to fajnie się eksploruje, dla kogoś kto nie pamięta gier typu Morrowind albo nawet pierwsza Dogma, to może być jednak lipa :D. Gra nie prowadzi za rączkę w odnajdywaniu contentu, aczkolwiek fajna nam o tym opowiada (pawny, NPCe itp.).

No i baba ma Dragonplague, zajebiście wydane 600 RC jak ktoś wykona Ci quest na wakestone'a, dostaniesz wakestona, a nagroda jaką ustawisz idzie z twojego pelcaczka.

No i wszystkie rift coiny poszły się jebać

A to co wcześniej pokazywałeś, to jest pasyw z pawna, można więc mieć max 3 na sobie w jednym momencie, na shardy jest za to używalny item https://dragonsdogma2.wiki.fextralife.com/Dragon's+Gaze, ale gdzie go znalazłem nie mam pojęcia, na wiki cośtam jest opisane. możesz mieć max 3 perki