-
Postów
10 047 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Stranger in Paradise miał sporo tych poziomów trudności, jak i również zmiany w samym loocie.
-
No pisali, że Hard będzie jak Niohy, więc normal będzie na pewno znacznie prostszy.
-
Tak, bardzo dużo gier to ma od kilku lat, ale no różnie, Windows Store na PC to jest burdel. https://www.exophase.com/ tutaj ładnie widać, ile wersji ma dana gra, np. Fallout 4 to inny pakiet, Starfield jeden itp., Code Vein dwa, a z kolei stareńki Quantum Break jeden . Są też kwiatki typu Starfield, który liczy tylko czas nawet ze Steam, ale aczików już nie itp. Standard? Not even close xD.
-
Hmm w sensie, że są shared z konsolą i nie ma osobnego pakietu na PC?
-
W sensie 7-18? Odpaliłem na stareńkim 7-18 GE, nie widzę na razie glitchy.
-
Masz rację, to nie tylko rozdziałka
-
Jak grasz w Fidelity to na pewno są lepsze odbicia, bo masz natywne 4k, a na PS4 miałeś 1440p, co wpływa na jakość obrazu :).
-
Wygląda gorzej niż każda gra Sony wydana w ostatnich 10 latach, ale może to dobry prognostyk i skupią się na zajebistym gameplayu :D.
-
Hahaha, Pinokio już lepszy nawet od From w systemie walki? Było dużo zmian i patchy, jak to w grach From, znerfili te najbardziej przegięte bronie typu Sword of Night and Flame, ale i tak dalej jest OP, po postu jego skille mają mniejszą moc i zasięg. Brońki na bleeda też dalej są uber, ostatnio wróciłem i chodzi to jak chodziło, są spadki w trybie perf, dodali tylko RT, ale imo na konsolach nie ma sensu nawet na to patrzeć i włączać.
- 7 633 odpowiedzi
-
- from software
- miyazaki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czemu akurat problemami technicznymi?
-
Mnie najbardziej nie spodobały się te pożyczone animacje postaci, skoro popracowali nad ruchami (w sensie ograniczanie albo spowalnianie) i skillami, mogli też dorzucić te animacje, postaci jest 10, to nie byłoby aż tak dużo roboty... Fakt brak perma unlocków tutaj, wpływających bezpośrednio na początkową siłę postaci, prócz wszystkich opcji customizacji i dodatkowych modów do losowania co run, bossowie też muszą być odblokowywani osobno i tylko za pełny run, więc, aby dojść do Króla Szczurów trzeba by przejść 6 razy ten tryb. Nie ma co ukrywać Ragnarok zrobił to wszystko inaczej, ale i lepiej, tam to jest 9/10, a tutaj 7/10. Fabuła + perma unlocki to też to, co wolałbym widzieć w tym trybie.
-
Wiadomo, to nie jest kanoniczne w serii, wszak item box wynaleźli dopiero w jedynce :D. W 0 trzeba rzucać wszystko na ziemie i zapierdalać po całej mapie po itemy xD.
-
Przecież masz 6 poziomów trudności jak coś , rzeczywiście normal, czyli 3ci poziom z kolei jest dosyć trudny, szczególnie "Polowanie" tuż przed bossem, no i jak to w rogalu duże zależy od losowości. Mi się udało skończyć normal raz Ellie i raz Joelem, na nie wiem może z 11-12 podejść w sumie, a w Tlou2 100h się nagrałem. Po chyba 9 podejściach masz też odblokowany tryb custom, gdzie możesz sobie sam dobierać, co ma się losować. ---- I nie da się ukryć Ellie/Abby i kilkoma innymi kobitkami gra się łatwiej niż np. Joelem i Tommym, którzy nie mogą robić dodge i są wolniejsi, no ale wiadomo to starzy goście i mają pewnie chorobę plecków, więc takie ciągle schylanie mogłoby się dla nich źle skończyć
-
Może to stanowisko na Steam Decka .
-
Dzięki chłopaki, dokładnie o to mi chodziło i w necie też info jest sprzeczne i są różnice i mowa o dodatkowych kodekach z protontricks, https://www.protondb.com/app/339340 Jutro zerknę, bo dzisiaj chwilowa niedyspozycja :). Na pewno to co musi wejść to mod na klasyczny Residentowy item box :).
-
To dasz radę, system walki chociaż dzieli je dekady, to jest imo bardzo podobny:). Raczej różnic pomiędzy platformami, prócz sterowania i modów na PC to nie ma zbyt dużych. Jak @Mejm pisał Torment zdecydowanie najlepsza fabuła, BG1 to najbardziej sztampowa i "niskolevelowa" opowieść D&D, a BG2 jest najlepsza ogólnie. Icewindy w dalszej kolejności i ewentualnie. Myślę, że jako gra BG1 jest zdecydowanie najgorsza i najgorzej się zestarzała, mimo, ze wiele lat temu ją przelożyli na silnik i zasady 2jki, ale wiadomo, 2 to bezpośrednia kontynuacja, więc jak już ogrywać to obie.
-
Jak uda Ci się przeżyć pierwsze kilka godzin, to będzie dobrze. Najlepiej też jakbyś wcześniej miał jakieś doświadczenie ze sterowaniem aktywną pauzą w np. Takich Pillarsach 1/2, żeby się od razu nie zniechęcić. Wiadomo na kompie najlepiej, ale sterowanie na konsoli - no da się, kwestia wprawy. Oprawa to ma swoje lata, ale fabułka, polska wersja, złożoność dalej taka jak w 1998-2000:).
-
Ten pociąg nigdy nie odjedzie, poza tym gry były kilka lat temu odświeżane.
-
Mogę, ale chodziło mi o opinię nt. pełnego przejścia.
-
Ktoś ograł może Resident Evil 0 na decku? Status jest niby unverified, ale w bazach jakieś sprzeczne opinie, jednym działa, drugim nie. Ktoś coś? Mam na PC, ale nie ma kiedy usiąść, na Decku łatwiej by to wpadło :D.
-
Ich gry 2D od zawsze są bardzo ładne, mają bardzo stylowy design. Z 3D do tej pory było rzeczywiście dużo gorzej, Outer Worlds był brzydki, NV nawet na swoje czasy też był brzydki . Tutaj będzie minimum poprawnie, czuć klimat UE5 i ten specyficzny styl, skały, woda itp. niektórzy to też nazywają "generycznym" ale niestety mają też trochę racji:).
-
W Fidelity grałeś? Całkiem spoko chodzi z VRR w Fidelity tak 40-50 fps, ale jednak combat w 80-100 klateczkach dla mnie wygrywa. Różnic w grafice nie ma zbytnio, prócz dużo wyższej rozdziałki wiadomo.
-
Też już zapomniałem jak ten singiel wygląda, te animacje postaci, imo coś pięknego . Po Lost Levels i Rogaliku odpaliłem początek gry znowu, nic absolutnie nie jest wciąż po 3.5 roku od premiery w stanie pobić tlou1/2 pod względem poziomu detali dosłownie wszystkiego. To jest niemożliwe, że ktoś dał tak utalentowanym ludziom do roboty jebane multi z przerostem ego :/.
-
Multi skasowane, nie mają co remasterować, karta czysta, czas na nowości więc :).
-
Ogólnie te lost levele fajne, ten z dzikiem i kanały to właściwie ukończone były, fakt gra była dla wielu za długa i rozumiem, że nie chcieli dalej psuć pacingu, ale trochę szkoda, że nigdy tego nie dokończyli. Lost levele na plus, fajna zajawka, dla fanów, ale to content na 40 minut:). Ograłem ten tryb dosyć dokładnie odblokowując cały Team Ellie aż po Joela, z 5 godzin lekko, muszę powiedzieć, że dałbym za niego maksymalnie 7/10. Niby wszystko, co taki rogalik robić powinien się zgadza, wspaniały system walki dalej jest wspaniały, dosyć spoko mapki, fajnie, że każda postać ma inne skille, a nawet ograniczone ruchy i siłę uderzeń itp. Ale na miłość boską te animacje postaci męskich, tego nie da się odzobaczyć :/. Joela z Part 1 mogli przecież przynajmniej przerzucić, dziwna decyzja imo, skoro to ten sam silnik. Na plus to, że każdą postacią się gra inaczej (mimo tych nie Naughty Dogowych animacji postaci), dosyć dużo rzeczy do odblokowania jak na darmowe DLC ( no tylko właśnie ekhmm to jednak 50 zł kosztowało i to trochę mało). Kilka rzeczy to moja ulubiona gra Sony, ale po pierwsze mogli zrobić z tego rogala albo coop, albo multi, dopracować, a to wyszła taka edycja reżyserska i trochę co by było gdyby. Poza tym to dalej Tlou2 dla mnie gra 10/10, to wydanie jednak to jest max 7/10 jako ocena dodatków, jak na ND dalekie od ich oczekiwanej jakości. Nasuwa się jednak pytanie, w jakim stanie jest ND teraz i czy stać ich jeszcze na mocne gierki jak kiedyś.