
Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Final Fantasy VII Rebirth
To też tak nie do końca. Summony nie zależą tak naprawdę od czasu jaki walczysz, a twojego progresu w trakcie walki, np. na bossie jak walisz mu ciagle w immune, ale robisz to dlugo to pasek summona Ci się nie napełni, a jak robisz stagger to szybko się napełni itp. Na story bossach odpala się raczej zawsze, bo zawsze dojdziesz do staggera, na wyzwaniach z VR często, a na mobach tylko jak wykonasz wszystko perfekcyjnie, a mobów jest dużo mniejszych i relatywnie wysokiego levelu. Zdecydowanie jest to system easy to use, hard to master:).
-
Final Fantasy VII Rebirth
Dokładnie, tłuczenie tych zwykłych mobów powinno być wyzwaniem na poziomie conajmniej Malenii z Eldena xD, zamiast przyjemnym umilaczem czasu pomiędzy story bossami, eksploracją, a wyzwaniami endgame . Za każdym razem też powinniśmy odpalać wszystkie summony, żeby tłukły tego żelka 2 godziny.
-
Final Fantasy VII Rebirth
O kurde teraz to dojebałeś xD. Juz nawet system walki został nazwany samograjem xD. @Bishonen88 system synergii polega na tym, że musisz przejmować kontrolę nad postaciami, wtedy paski napelniaja sie szybciej, najlepiej postestowac na Tytanie z początkowego etapu gry, zanim nazwiesz grę samograjem po 5 godzinach rozgrywki. Sam Tytan imo na 20 lvl mi padł i był naprawdę megatrudny, jak na pierwsze duże, ale wciąż początkowe wyzwanie.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Jest dosyć znacznie gorsze IQ, ale można się przyzwyczaić, podobnie jak w Jedi Survivor, zresztą gra potrafi być piękna również w tym trybie, dużo zależy od sceny i kontekstu. Za to w eksploracji i walce te 60 fps rzeczywiście trzyma bardzo dobrze, nie jest to jakiś Elden Ring, czy FF XVI, tutaj 60 fps naprawdę jest 60 fps. Jak i tamtej grze o której wspominałem, najgorzej prezentują się modele postaci w kamerze w oddaleniu, dosłownie gubią detale (co przekłada się na dosyć śmieszne memiczne screeny xD), w trybie perf nie warto wtedy podchodzić na centymetry do ekranu ;). Pływanie - no też się zdzwiłem, w demku jakoś przeleciałem tylko i nie wszedłem do wody nawet, a tutaj piękne zaskoczenie :). Gra jest po prostu fenomenalna, design lokacji przebija według mnie inne jRPGi o lata świetlne.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Karcianka bardzo dobra, w zasadzie każde starcie na razie emocjonujące, ciekawe jak będzie dalej i czy uber karty nie spowodują, że gra stanie się trywialna, jak np. Gwint w pewnym momencie w W3, ale patrząc na to, jak drogie jest użycie mocniejszych kart, myślę, że będzie dobrze. Te kilka początkowych starć bardzo pozytywnie. I fajna muzyczka przewodnia :).
-
Final Fantasy VII Rebirth
Wróciłem z delegacji wcześniej, bo się slabo poczułem. Grafika to jest to, co muszą poprawić w part3, albo przynajmniej zrobić to day1 na mocniejszy sprzęt, jak już nie umią inaczej...:):) Równiez mało uzywam chocobosów, podoba mi się traversal pieszo, jak na Finale, to niesamowice, że można się wpinać po niektórych skałach (dobra już nie robię sobie jaj z XVI, fajna gra była) xD. Uwielbiam FF, ale kazda pozostawiała jakiś niedosyt (no prócz VI, która pobiła swoje czasy i nawet dzisiaj tarmosi). Tutaj tego niedosytu nie ma. Co to jest za gra to nie wiem, ale Square wreszcie dostarczyło grubiej, niż oczekiwałem :). To co po tych 10h widzę najbardziej mi się podoba to postacie (nic w tym dziwnego i to samo było w 7R) i system walki, nie ma lepszego systemu walki chyba? Pierwszy boss taki poważniejszy w chapter 2 to już lekki spacerek nie był, a efekt całości poraża, mamy wpływ na to co się dzieje i to wszystko po prostu działa jak należy, bardzo dobry system z 7R został poprawiony i jest to najlepsz system walki w jRPG, w każdym razie mój ulubiony. Kolejny bossfight to samo, do tego całkiem fajny dungeon, co chwilę custcenki, ciekawe rzeczy, trochę widzę tutaj Xenoblade'a, ale bez przesady, styl Remake'u zachowany. Po 10h dałbym 9.5/10 tylko i wyłącznie że względów graficznych w trybie performace, za które jednak muszą oberwać.
-
Stellar Blade
System walki i fizyka na tych minizajawkach wygląda aż za dobrze, by było prawdziwe. Ciekawe, czy dropną jakieś demko.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Tymczasem pierwszy post po tym poscie to znowu pisanie o XVI, no od tego nie da się uciec, ja wiem, że te gry to zupełnie inny styl i łączy je tylko nazwa :). Piszę to dla tych, którzy nie lubili XVI, a wątpią w to, czym jest VII Rebirth, który strukturą gry przypomina dużo bardziej stare Finale i Wiedźmina 3, niż cokolwiek z mainline, co wyszło po FF XII. Powiedziałbym, że jako sequel do FF VIIR też dużo go wyróżnia, patrząc na to, jak bezpieczne teraz mamy sequele.
- Final Fantasy VII Rebirth
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Nowa gra pana Hideo Kojima o roboczym tytule PHYSINK :)
https://www.instagram.com/p/C34aEwWy_z7/?igsh=N2w1a2lhNzI2eDI4 Czyżby główny protagonista?
-
Final Fantasy VII Rebirth
Zależne od lokacji, w zamkniętych cała gra wygląda ostrzej, po prostu jest wtedy wyższa rozdzielczość postaci i obiektów dookoła, performance dla mnie jest wystarczający, by być lepszym niż 30 fps z turbogiga ostrą graficzką. Czy lepiej niż w obu demach? Może minimalnie, ale bardziej zależne od lokacji i scen.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Ograłem ch1 i przerwa na 2 dni niestety xD. Co do ch1: - sekcja ze skipem nie wpada od razu, także nie grzebcie za dużo w opcjach, wpadnie samo w odpowiednim momencie - itemki też ładnie wpadają w odpowiednim momencie, miałem jedynkę i demo na dysku, ale podobno to nie jest wymagane i czyta same zapisy z dysku - to samo z itemami z deluxe, wpadają dopiero po prologach @Wredny Polecam ograć jednak ten CC, albo przynajmniej poznać jego fabułę, bo Rebirth czerpie mocno z tego tworu
- Final Fantasy VII Rebirth
- Yakuza: Like a Dragon (Yakuza 7)
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Z ciekawości, czemu w W3 gracie we wstecznej, skoro jest darmowy patch do PS5?
-
Skull & Bones
I stało się, jakimś cudem zdaniem Ubi gra osiągnęła spory sukces o czym się właśnie pochwalili w mediach, oceny na poziomie 61/100 się utrzymały, ale gra ponad milion ludzi po średnio kilka godzin dziennie. Zobaczymy jak wypadnie rozwój i jak będzie wyglądała ta gra za kilka lat, niemniej jednak sądziłem, że od razu się samozaora, jak Suicide Squad, jednak jest inaczej.
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Seria Megami Tensei
Serio? Widać przejęcie gamingu przez Japonię po COVIDZIE widoczne również w naszym kraju.
-
Like a Dragon: Infinite Wealth (Yakuza 8)
@Josh z Sujimonami miałeś racje, jak dodało mi do zestawu za zakończenie wątku głównego, to nawet nie musiałem używać nikogo innego, aż do ostatniego "bossa", muszą potweakować poziom trudności tej minigry w Y9, o ile się tam znajdzie, bo potencjał nie do końca wykorzystany.
- Final Fantasy VII Rebirth
-
Elden Ring
Sprytnie, bardzo sprytnie dotknęli tematu skalowania DLC, no jestem ciekaw, jak to wyjdzie w praniu. Wygląda na sporą nowość i na pewno będą zaskoczenia. Jednak na NG++ nie wchodzę, bo pewnie skalować się to będzie ładnie, ale jak zwykle nie w dół xD. Sprawdź, czy masz wyłączony RT. Dodali kilka patchy temu.
-
Dragon's Dogma 2
-
własnie ukonczyłem...
Like a Dragon: Infinite Wealth (PS5) - Nie chce mi się pisać od nowa, dla chętnych link do tematu, ogólnie to jest gra 9.5/10 i kandydat do top 3 roku, będę wbijał platynkę chyba , ale po 70h chce się więcej, seria wciąż nie jest u nas na forumku mocno popularna, może ten dział jest zbyt schowany :D. Zachęcam ograć od Y0, ale zawsze można zacząć od Y7/8 :). Ghostwire: Tokyo (PS5) - fajna gra do ogrania z plusa, ciekawy system walki i super zrobione Tokyo, jednakże gra zanim zdążyła się rozkręcić, to się skończyła, zajęła 10 godzin, z czego główny wątek może z 6 godzinek , jak na open world to skromnie, ale przez to nie zdążyła wynudzić, bossowie fabularni byli całkiem przyjemni, zakończenie fajnie spięte, trochę smutna historia, niezła naprawdę niezła opowieść, takie 7/10, warto ograć w abonamencie, jak ktoś ma, dostępna do 19 marca w Plus Extra, w Gamepassie chyba też jest. Poboczniaków nie ruszałem za dużo, więc pokazuje mi, że mam zrobione remarkable 25% gry kończąc fabułę xD. Ale raczej sztampa, zbieractwo, zbieractwo, zbieractwo, więc można odpuścić sobie temat, główny wątek jednak polecam poznać, jest naprawdę w porządku.
-
Final Fantasy VII Rebirth
Ja tam lecę zwykły normal, demo pokazało, że bossowie nie będą spacerkiem, a dodatkowo na pewno będą wyzwania endgame, jestem spokojny o poziom wyzwania, dynamicowi nie ufam, nie chce mi się tłuc zwykłego moba 10 minut, jakoś nie współgra mi to z rosnącą mocą mojego party, ale jak ktoś pogra na dynamic wrzucajcie wrażenia, będzie można zmieniać w dowolnym momencie, więc gitarka.