KrYcHu_89

Dark Souls 2 na Decku to magia, szkoda, że Elden nie pociągnie dobrze w więcej niż 30, bo bym się zastanawiał, czy nie ogrywać DLC po raz pierwszy na Decku :).

Odświeżyłem sobie dwójeczkę na Decku to jak nowa gra, wciąż się broni. Oczywiście zacząłem z Coventant of Champions, ale rzeczywistość szybko mnie zweryfikowała xD. BTW jaka ta gra jest wolna to już zapomniałem, mimo 60 fps o builda pod dexa wszystko jakby 2x wolniejsze niż w Eldenie :). Zadziwiające dla mnie, że na PC wciąż są ludzie do coopa, invade'a też miałem. Community wiecznie żywe, no do czasu aż wyłączą serwery przynajmniej :).

Mi Deck zabił Switcha totalnie, od 1 listopada nic na nim nie odpaliłem, w zasadzie to co chciałem Switch już zrobił, czekam na dwójeczkę :).

No modzik na item boxa to jest game changer dla tej gry. Eliminacja najczęściej wymienianego minusika tej gry.

Trzeba założyć temat Dark Souls Wars :).

Oczywiście ja tak nie umiem, ale tak można w to zagrać:).

Tak tak no Returnalika też w sumie można tam zobaczyć, wiadomo, tamta gra zupełnie inny schemat, ale sama dynamika starć porównywalna :).

Vanquish Lekko niedoceniony hit od Platinum z 2010 roku. Wtedy były na topie Gearsy czy Uncharted, storytelling, oczojebna grafika itp. Kto tam patrzył na ponadczasowy gameplay:). Pierwsze moje zderzenie z tą grą, wybrałem wersje na Steam i 100% czasu na Decku. Coś pięknego, ostatni raz tak dobrze mi się strzelało hmm może nawet nigdy. Krótka gra, zajęła 6:15h na normalu według czasu w logu misji, dosyć swoją drogą wymagające były niektóre bossfighty i na Decku można było połamać paluszki, więc nie zalecam wchodzić wyżej na start . Technikalia zalecam pograć na medium, żeby utrzymać stabilne 60 fps, wyżej potrafi ściąć. Sama gra to właściwie non stop starcia z falami wrogów i przebijanie się przez poszczególne lokacje w korytarzu. Co jakiś czas epicki boss na cały ekran wpadnie. Ale najważniejsze, że to po prostu zostało zrobione po mistrzowsku. To co najlepsze w tej grze to traversal, postać potrafi nie tylko strzelać, ale przede wszystkim jest zajebiście mobilna, mamy super kombinezon, który potrafi spowolnić czas, mamy opcję zrobienia uników, bardzo szybkiej kontry, czy właśnie sprintu, który ma mega charakterystyczną animację, jakiej nie zobaczymy w innych shooterach. Broni też jest sporo i można je upgradować. To nie jest typowy cover shooter, to bardziej taki mix Gearsów z Bayonettą :). Chociaż w recenzjach nazywany był też Gearsami na sterydach. 9/10 i jak dla mnie nowy, aczkolwiek stary wyznacznik akcyjnego shootera, szkoda, że dwójka prawdopodobnie została skasowana (gdzieś krążą plotki, że miała wyjść kilka lat temu).

To zapraszam do CW xDD.

Kiwami 2 fantastycza część, druga najlepsza po zerowej i pierwsza na Dragonie. Ciekawe, czy doczekamy się w tym roku K3.

Porobili milion wersji tych soulsów, na Decku można sobie pocinać w większość, serwery wciąż stoją, powspominać, w 60 fps i wyżej itd. itp. A sierota BB dalej się kisi na tych 30 fps, a by się ograło drugi raz :/. Co do DS2 najlepsze to spore nadużycie, ale wciąż grywalna w cholerę :).

Na pewno w czymś DS2 jest najlepszy i jest to hub gry, reszta gry oczywiście mocno odstaje designerskie i audiowizualnie od tego nadepickiego huba. Zresztą, żeby nie być gołosłownym: https://www.destructoid.com/all-soulsborne-hub-areas-ranked/ W DS2 też swego czasu najprzyjemniej się po prostu zwyczajnie grało, epicka wersja Scholar of the First Sin na PS4 w 60 fps to było Soulsowe przeżyćko. Jest to też najwyżej oceniana gra z serii na meta. Mówię z serii Souls, bo Elden i BB oczywiście były wyżej.

Oj chyba wjedzie znowu DS II w 2024

Niesamowita gra, obczaj mod enchanced edition, jak na PC/Deck. Ja mam jeszcze zeszyt xD.

Pewnie znowu jakaś gatcha, o ile coś w ogóle.

To, co w 2024 już na pewno wyjdzie ten polski Silent c'nie?

Cała saga nordycka sprzedała się lepiej niż 8 wydań greckiej.

Xess jest bardzo dobry w Robocopie, podobnie jak ten scaling z Unreala, ale on wymaga trochę więcej zasobów. To cud, że UE5 w ogóle na decku się odpala :). 30 fps chociaż jest?

Oczywiście, 100 to wynik jak widać prawie nieosiągalny dla zwykłego śmiertelnika, tak +-50 to jest max.

Myślę, że w temacie jest dużo ludzi pracujacych zdalnie, któży umieją spiąć życie rodzinne, pracę i growe, nie zaniedbując specjalnie żadnego aspektu. Dla gracza jeszcze nic lepszego niż praca zdalna na tym świecie nie powstało. Masz i pieniążki i swoje hobby pod ręką :). Jakby policzyć, ile gierek można było przejść stojąc w korkach po godzinkę dziennie przez 10 lat, to wyszłoby tak z 250 leciutko xD.

Tak - gdzieś w 2024. Tak

No tak, racja to odrobinę zbyt wiele na dzieisjejsze czasy:) chyba, tzn. według mnie mogliby to jednak usprawnić i gdzieś "wpisać". Wcale się nie zdziwię, jak pod wersję konsolową coś jednak wrzucą, albo przynajmniej opcję accessibility, żeby to było widoczne w dzienniku. Te zręcznościowe hakowanie swoją drogą na poziomie normal to dosyć trudne jest, kilka razy już musiałem powtarzać.

Gierka już po paru patchach, więc całkiem możliwe. Pewnie chodzi Ci o wersje 1.2, early 2024.

Ja już 2 godzinki wczoraj na pierwszym kodzie z biblioteki straciłem xD. A w ogóle gra chyba generuje kody losowo, więc nawet solucja nie pomoże :). No fajne fajne, kiedyś prawie każda gra taka była, to się szybko zapomina jednak :). Ja trzaskam print screeny wszystkiego , jak widzę jakiś kod:).