Prawie cały dział QA w creditsach to Polacy :).
Dzisiaj już nie wytrzymam, zasłoniłem kurtyny i dokończyłem w to mgliste, deszczowe popołudnie, klimat sprzyjający:).
plusy:
- wstęp!
- rozwinięcie!!
- zakończenie też jest świetne!!!
- najbardziej odjechane audiowizualnie 15 minut w tym medium
- pojebane sceny na porządku dziennym, jak na taki typ gry przystało, żadne ugrzecznienia i inne pierdoły nie miały tutaj miejsca
- wspaniała oprawa audio, wideo i stopień dopieszczenia lokacji, jakiego nie zobaczysz za często w grach
- klimat gęsty jak w Silent Hill 2
- nawiązania do calego uniwersum Remedy
- odjechane zagadki (mapa myśli Sagi, fabuły Alana, nie widziałem czegoś takiego nigdy, w żadnej grze)
- zupełnie inna gra od AW1, który nie był nigdy moją ulubioną grą Remedy, nie ma tutaj mowy o bezpiecznym sequelu
- Saga i Alan: rdzeń rozgrywki inny, to nie tylko zmiana wygladu bohatera, ale i inne mechaniki (i nie chodzi o zwyczajną "walkę", jak to ma miejsce w innych grach) tak to się powinno robić, było ciekawie od początku do końca
- idealna długość gry: 28h mi zeszło
- Sam Lake w creditsach już prawie tak często jak Hideo Kojima xD
minusy:
- variery wrogów (nie o to w tej grze chodziło i to jest dla mnie sidegameplay, a nie rdzeń, ale widziałbym jednak więcej np. creepy zwierząt, niż tylko 1 gatunek)
- hmm może trochę za dużo backtrackingu?
- bugi? W sumie nie pamietam, coś chyba było
To jest druga gra w tym roku, która zasługuje u mnie na 10/10 (po Baldurze 3), bo zrobiła coś nowego. Coś wspaniałego, obecnie całość tej gry to najlepszy "Survival Horror" i materiał do nauki. Digital Deluxe już zakupione i rdy for DLC :). Remedy jest teraz w swoim Prime, niech spokojnie pracują dalej i kupujta ich gierki, bo warto .
P.S.
Gdzie można kupić tą kawę :D?
W sklepie Remedy sold out niestety...
O Endingu