Treść opublikowana przez KrYcHu_89
-
Ja w 78h (2022 zaczalem, 2023 skonczyle) to zrobiłem podstawkę + DLC, które akurat nie było długie, ale jest najlepszym elementem Xeno 3. Warto ograć Xeno3, ale jak każde Xeno powoli:)! -
Trzeba go jakoś chyba
-
Polecam ograć to DLC od deski do deski i potem iść na Walkirię Gnę w normalnej grze. Po zakończeniu podstawki kilka razy do niej podchodziłem na Give me Balanced i może do 50% paska schodziłem. Po DLC, który uczy BARDZO mocno techniki systemu walki, skilli i movesetów Gna padła za 3cim podejściem xD.
-
Ja skonczylem już wczoraj, ale został mi jeden trofik i trochę nieśmiało myślę o NG+
Days Gone - jedna z największych niespodzianek poprzedniej generacji. Niedoceniona w recenzjach fantastyczna, najlepsza gra open world o zombie, hordy <3. Platyna to była czysta przyjemność. Szkoda, że prawdopodobnie nie będzie dwójki, bo dużo rzeczy można było zrobić w niej jeszcze sporo lepiej.
@Assassins_78 Ducktalesy skoczyłem wlasnie na Deczku, te info z forum Steama z czerwca, że coś się wiesza na ostatniej cutscenie na Decku to już jest nie jest jak widać prawda, wszystko na natywnym protonie śmigało. Wspaniała, ale króciutka "NESowa" platformówka :).
Będzie nowe IP o gejach murzynach w kosmosie. Ciekawe jak wtedy będzie wyglądał temat o tym na forum. xD Te elementy, o których piszesz trafią w styczniu do trybu rogalikowego w remasterze.
Taa, przechodzi wszystko ładnie pomiędzy trybami, miałem kończyć z DLC i grą na napisach końcowych z DLC, ale słabo to widzę .
Dokładnie, oni zawsze robią przerwy, chronologicznie najpierw Horizon i nie mam pewności, czy przypadkiem przed Gowem nie wrzucą Part 2 TLOU, bo serial itp. Trochę świeżych ocen graczy (sam dałbym solidne 9.5/10 za to mięsiste FREE DLC) I pierwsze recki:
Dokładnie fabularnie rogalika można przejść nawet nie ginąc, ew. ginąć kilka razy na normalu, a są jeszcze jakieś niższe poziomy trudności ( w sumie 5) i wszystkie zaliczją się do wspólnej progresji, nie można tego zrobić lepiej, kozacy z Santa Monica dowieźli.
Sony w tej chwili ratuje się, wspaniałe DLC do GoWa za free, tani Remaster Tlou2 z zapewne rowniez spoko nowosciami na chwilkę, zasili ich znowu trochę Final i hype na GTA 6. Kojima to nie wie nikt co robi i kiedy, on ma swój świat. Dobrze, że wyglada na to już się wybudzili z gaasowego letargu i wrócą na swój poziom gier singlowych, każdy chyba lubi ich gry tego typu kilka razy w roku ograć, co nie:)? Do multi są inne tytułu wyrobników z Bungie i innych.
Też już pękło, dobre 8h mi to zajęło. Fantastyczne DLC, sorry Returnal, ale to jest teraz najlepsze darmowe DLC tej generacji. Coś wspaniałego, odszczekuje narzekania na brak DLC fabularnego - to było DLC fabularne do tego z rozpierdolem w stylu starych Gowów :).
Jako osoba kompletnie nieinteresująca się grami multi -> bardzo dobra decyzja ND i Sony o skasowaniu. Jedno multi od Bungie im wystarczy, teraz już zatem wiadomo, że ten Rogal do Remastera to to, co z Frakcji zostało.
To DLC jest czasami lepsze od podstawki, no mój trzeci ulubiony rogalik po Returnalu i Hadesie :). Wciąga jak bagno, jestem po kilku udanych runach, ale jeszcze końca nie widać, ciągle questy są :). Oby rogalik do Tlou był w polowie tak dobry jak ta darmowa aktualizacja, bo naprawdę jest tutaj bardzo wysoki poziom, nawet jak ktoś nie lubi rogali niech sprobuje, bo warto.
Dlaczego nie zrobili Blade'a białym człowiekiem?
Nie jest tego jakoś dużo i na pewno nie uniemożliwi ukończenia gry, ale niektóre questy po prostu się skończą inaczej niż byś chciał, graj na spokojnie. To gra, gdzie w patchu dodają 3000+ linii dialogowych, jest tutaj bardzo dużo związków przyczynowo-skutkowych :).
No tak, ale akurat w P5R, jeżeli grales wcześniej w P5 to wiesz co robic, bo widzisz co jest nowe (Akechi, Doktorek, nowe postacie i ich storiesy) nie grając wcześniej w P5 no to grasz w grę po prostu :). Akurat P5R leciałem bez żadnego poradnika, grając wcześniej w P5 true ending w P5R wpadł sam. Platyna też :). Wiadomo, że jak ktoś grał w P5 original to mu zależało, żeby tego contentu nie ominąć, ale chyba nie znam opinii, żeby się komuś nie udało zrobić 3rd semestr (true ending ew. Można się potknąć, ale to tyle). @michu86- no gry z kalendarzem tak mają niestety, ciężko tam post game zrobić:).
Przecież tak jest w każdej grze RPG . W Royalu aż tak ciężko nie jest ogarnąć true ending, czy ogólnie 3 semestr to już w ogóle trzeba chyba być upośledzonym, żeby nie dojść do niego. Nie wymaga żadnego poradnika.
Zarządzanie czasem jest szczególnie ważne w akcie 3.
1. Yakuza Ziro (2015) PS5 we wstecznej - lepsze gra niż życie i zdecydowane GOTY tego roku, w zasadzie zacząłem ją w 2022, ale skończyłem w styczniu, więc się liczy. Dla fanów gier komputerowych, Japonii, mordobicia, dobrych kryminałów i dawnych czasów pozycja obowiązkowa. 2. Grim Dawn PC Ultrawide (2016) - wybitny hack&slash z niesamowitą ilością contentu i pauzą, lepsza gra niż Diablo 4 2. Persona 3 w wersji Portable pod kołderką na SD z jakimiś modami podstawowymi przywracającymi, to co zabrał remaster (oryginał jakoś w 2006, Portable jakoś w 2009) - fabuła lepsza niż w Personie 4 i 5, znakomite postacie i klimacik, tylko te dungeony, niemniej teraz, znając datę premiery Remake'u jednak bym się wstrzymał i poczekał na tenże.
Jak na klasę ich gier to osiągają śmieszne liczby, nie ma się co spierać, to powinny być poziomy Residentów w sprzedaży. Niech ten Epic store w końcu skończy z tymi exami, ile jeszcze setek darmowych gier muszą tam wydać, żeby rozpowszechnić ten sklepik, a duże produkcje są przez to często gęsto wyjęte czy to z marketingu, czy to z pudełek, czy to z innych sklepów na PC itd. itp. No najgorsze, to że mają dużo siana w tej firmie, więc mogą sobie pozwolić na takie kontrakty, jak z Remedy. To, że gra jest już do wyjęcia za 115 zł, to świadczy o jej poziomie sprzedaży, która zapewne jest znacznie poniżej Control i pierwszego AW. A przecież jest lepsza i dostała pełno nagród GOTY.
UnMetal (SD) Fantastyczna parodia Metal Gearów. Jessie Fox to postać dla mnie kultowa, śmieszne żarty i przyjemni bossowie, od których na normalu dostałem po mordzie pewnie w sumie ze 100 razy, brutalny poziom trudności to ważny element tej gry. Czuć klimat retro, prosta graficzka z fajnym filtrem. Ogrywane na Steam Decku, pękło w około 10h. 8/10. Dla fanów Metal Geara głównie, bo bez tego to przeciętna gra z gatunku w sumie nie wiem jakiego, trochę skradanki retro, trochę strzelanki 2D, czasami trzeba pokminić co zrobić, by przejść level (zupełnie jak w starych MG). Czekam na dwójkę, jest potencjał (szczególnie fabularny).
