Chodzi mi bardziej o typowe Ubisofciaki, Horizon jednak w paru apektach się wyróżniał (oprawa, walka, w czym wyróżni się Hogwart, zobaczymy, może w niczym?) teraz dostają 6-7/10, trzeba dodać coś nowego, żeby dostawać high 8. Zresztą, nie każda gra musi być goty, żeby się dobrze bawić. Przykład zjechanego w recenzjach Days Gone.