Oj właśnie jest. Ominęła mnie era ps2, dziś nic nie widzę w tych grach, nie mogę się zmusić do okami, ico, czy innych, mimo ze wyszły na nowsze konsole.
W gry najlepiej się gra na premierę, przeżywa ten hajp z forumkiem:), albo max po tych 3-ech latach od premiery. Potem backlog rośnie, pojawiają się inne, lepsze tytuły. Tytuł w który chcieliśmy zagrać już się zestarzał, wyszła lepsza „dwójka”...
U mnie backlog wynosi już jakies 500 tytułów i ciagle wychodzą nowe gry, a nie mam tyle czasu, co w podstawówce: plecak w kąt i granie do wieczora