No hejka konsolowe świry. Otwieram nieśmiało temat o gierkach ze starych czasopism (geeeez). Ogólnie, temat wspominkowy (geeeeeez). Zbierałem sporo prasy growej i okres początku XXI wieku, uważam za najlepszy dla gazetek.
Wrzucę tu kilka zapomnianych gier z gazet, niekoniecznie perełek.
Gift (2000):
Dali demko, czy pełniaka w gazetce Komputer Świat Gry. Megacrap, ktoś o tym w ogóle jeszcze pamięta?
GeneRally (2002):
Kurła, dobry indyczek. Grało się z siorą, a podobno można grać aż na 6 osób. klawiatura często piszczała, od trzymania klawiszy:) Było wrzucane i w CD-A i w KomputerŚwiat Gry. W sumie to darmówka.
Axy Snake (2002)
Demko było w CD-A. Że też człowiek grał w takie crapy...
Grouch (2001)
Kiedy Play zaczął dawać płyty z pełniakami, to Grouch był pierwszym pełniakiem. No nie powiem, grało się na wakacjach
Wnerwiony Działkowicz (2003)
O grze nie ma nawet informacji na gryonline.pl, czy żadnego filmiku na YT. Ale był to crap, który premierę chyba miał w CD-A. Pamiętam metalową muze, coś mi świta że utwory były od ekipy, która robiła muzą do Painkillera.
Właśnie... ta gra jest tak zapomniana, że chyba nawet Koso o niej nie wspomniał w swojej książce.
W sumie wrzuciłbym tu jeszcze kilka tytułów, ale może później... Prócz crapów były też naprawdę dobre pełniaki, wszak za łebka nie było kasy na oryginał, a dzięki gazetkom, mogłem grać w Gothica, czy Fallouta.
Jak dla mnie najlepszym pismem z pełniakami, był Play. CD-A, jak go zacząłem zbierać, to dawał gierki z poprzedniej generaracji, np. w 2001 dali Stonekeepera z 1995. To już lepszą grafę miałem na PSXie. Często dawali takie starocia, że głowa boli, ale czasem zdarzyła się perełka (np. BloodRayne).