Czy ja wiem? Miałem taką fajną młodziutką polonistkę (młodszą niż ja teraz), strasznie akcentowała, jak coś czytała, miło się słuchało te jej wczuwanie. Ale też i jej styl ubioru był niebanalny. Nosiła na piersi kwiatek, jak sama powiedziała "Lotta też taki nosiła".
Ciągle mi się wydawało, że ona świetnie by się odnalazła w epoce romantyzmu, ale nie w XXI
---
Aha i nie dokończyłem. Dlatego przez tą babeczkę, Wertera czytało mi się z zaciekawieniem
Inna sprawa, że tam było chyba tyle samo stron, co w PSX Extreme.