Treść opublikowana przez grzybiarz
-
Forumkowy Steam Sale, czyli i Ty mozesz zostać extrimowym Mikołajem - odcinek trzeci, Super Steam Odyssey
Nie biorę udziału w zabawie, a tu taka niespodzianka od Veliusa, wow, dzięki:) Trochę mnie zamurowało, jak sobie sprawdziłem pocztę, a tu prezent - w dodatku trafiony, bo gierkę miałem na liście "do kupienia"/"jak kiedyś się odkuję" :))
-
Schorzenia po trzydziestce
Ja kiedys podnosiłem sztangę na stojąco i mi coś strzykło w kręgosłupie. Wygięło mnie od razu tak, że musiałem kucnąć. I nie mogłem wstać. Bolało przez tydzień, a potem jakos samo sie naprawiło. A Czezky mnie wtedy nastraszył i napisał ze tak mi zostanie
-
PSX Extreme 244 + Kalendarz Gracza
Plusik za wprowadzenie cen gier do recenzji - kiedys już o tym pisałem i w końcu jest, widać te chore ceny 269 zł za gierkę. A minusik za zniknięcie informacji, czy screeny robił ktoś z redakcji, czy z neta. Nie wiem teraz, czy to bullshot, czy normalny screen. Ale rozumiem, ze pewnie były sytuacje kiedy brakło screenow i wrzucalo sie z neta, a potem nie wiadomo co wpisać.
-
Gry na PSN
Te z gry z PS2 przecenione z 89 zł na 25 zł... To powinna być normlana cena, a nie za The Warriors bez promocji 89zł, a na półce obok leży wersja PS2. Szkoda, że Sony się poddało z emulacją i wywaliło napęd CD z PS4.
-
PSX Extreme #245
O szmatławcu pisali sami zgredzi, Ściera na pewno tak pisał, czy Hiv. W ogóle to zg(red.), też mnie na początku denerwowało.
-
Fast food
Chyba pora na jakiegoś buregera. W tym miesiącu nie jadłem, a te foty takie apetyczne. No i pora obiadowa się zrobiła.
-
PSX Extreme #245
A wiecie ile dzieciaków pod choinką dostanie GTA V? To jest hit, który przyciąga dalej, mimo kilku lat od premiery.
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
I pewnie jeszcze placki ziemniaczane z cukrem i ze śmietaną? Ten temat jest jakimś hitem od paru dni, aż do tego momentu właśnie.
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Ja to nawet się nie napiję po kimś z jednej butelki. Fuuu...
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
No ja bym nie zjadł np. kanapki od kogoś w szkole (w sensie w tamtych czasach, a nie że teraz). Jakoś brzydziłaby mnie taka kanapka, że ktoś ją brudnymi łapami robił.
-
PSX Extreme #245
No trochę zdziwiła mnie ta okładka. Na serio nie było jakiejś nowszej gry niż GTA V? Na okładce nie pojawia się żaden inny tytuł, poza GTA, FFXV i PUBG... ale jak patrzę w spis treści, to faktycznie chyba nie było co dać. Miejmy nadzieję, że felietony umilą te ostatnie dni w roku:)
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Nic, śmieszy mnie ta nazwa i w sumie pierwszy raz usłyszałem ją jakoś w Top Chefie, czy MasterChefie (czyli dość niedawno). Ej, a są tu osoby, które nie tkną kożucha z mleka?
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
MUSZLE ŚWIĘTEGO JAKUBA aka przegrzebki.
-
Steam
http://store.steampowered.com/app/445750/ nie wiem co to, ale pozytywne recki i kosztuje 1,79. Tyle ile śmietana w Biedronce. Puzzle Quest? To gra na milion godzin. Trzy złote to dobra cena. --- https://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/steam-winter-sale-2017/ "Puzzle Quest za 3,59 zł (tomzacz)"
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Mi kogel mogel smakował za łebka, bo był słodki. Ojciec robił, a starsza mówiła żeby nie robił, a ja nie wiedziałem dlaczego.
- Steam
-
To, czego nigdy nie wezmę do ust.
- Wrocław
PADBAR- Silnik forum 3.0
No i w końcu wygląda to jak na starym forum, czyli odwiedzone posty, wyświetlają się i tak na głównej. Jeszcze tylko jakby można było przełączać w edytorze postów, między edytorem, a jego brakiem byłoby super. I jest gdzieś ta opcja dla nerdów, gdzie widać najaktywniejszych użytkowników z dziś, w ogóle itp. ?- To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Wyżej wyczytałem, że kubki smakowe zmieniają się co 7 lat. Może jest w tym prawda, wszak za dzieciaka nie mogłem zjeść pomidora. Zaraz mnie cofało jak poczułem na kanapce pomidora. Autentycznie mogłem się zrzygać po pomidorze. I nie ma tu nic do rzeczy, czy ten pomidor był dobrze przyrządzony. A co dziwne, ketchup, czy zupę pomidorową lubię. Dzisiaj jem na kanapce pomidory bez żadnych odruchów wymiotnych, ale przez traumę z dzieciństwa nie jestem w stanie zjeść pomidora jak jabłko, czyli całego sobie gryźć. Nie zrobię tego nigdy:)- To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Ma ktoś ochotę na nuggetsy? Takie tam mięso oddzielane mechanicznie:- Potrawy wigilijne
CO? Mienso na wigilię?- To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Jak po co? Trzeba próbować. Mi oliwki za pierwszym razem nie smakowały, ale jednak coś tam w nich było takiego intrygującego. No i czasem muszę opędzlować słoiczek oliwek. Szkoda, że czarnych nie robią z papryką.- To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Co to za koksy? Jutuberzy jacyś?- To, czego nigdy nie wezmę do ust.
Surmstroming czy jakośtak to się zwie. A gdzie to jadłeś? Można w PL kupić? Polaki lubią kwaśne rzeczy, typu kiszona kapusta, maślanka, śledzie - ja bym spróbował. Ale za to jak widzę parówki w słoiku w jakiejś zalewie (są w pipie), to mnie to brzydzi. - Wrocław