Gram w sobie w singla i ziewam. Nawet zacząłem pomijać cutscenki, a najchętniej to i bym pominął motyw strzelania.
Gameplay wygląda tak: chodzimy, filmik, strzelanina, chodzimy, zagadka i tak przez 4 części.
Gdyby nie głośny tytuł, to chętnie bym wystawił grze 6+. No, ale to Anczarted, głośny tytuł, świetny ex na PS4, ze świetną grafą, więc dam 8:)
Ja wiem, że grafa robi wrażenie, gram na prosiaku, gram na tv 4k hdr, to wszystko wygląda fajnie. Ale... i tak większy opad szczeny miałem w 2008 na TV hd ready, kiedy tato przyniósł PS3 z właśnie pierwszym Uncharted.
Ile razy można grać w to samo?