Pewnie i tak. Tylko zupełnie nie wiem co mam grać. Wielkie gry AAA? Indyki? Wszystko już ograłem, a teraz po prostu wychodzą kolejne wariacje gier kultowych.
Kolejny sandbox? Grałem już lata temu.
Kolejna strzelanka FPP, jak wyżej. Z innymi gatunkami to samo. Nie da się dwa razy wymyślić koła:)
A grać mi się chcę, przez ten sentyment i chyba tęsknotą do starych czasów, gdzie jeszcze grało się w multi na kanapie (na dywanie znaczy się).
Teraz tego nie mam, odpalam kompa, siedzę sam, laskę mam niegrającą. Multi po necie z randomami, nie daje mi takich emocji jak niegdyś bęcki na siorze.
Dawno temu kupiłem remaster Gears of War na PC, skasowałem niedawno po przejściu dwóch misji. Kurde, znowu widowiskowa strzelanka, chowanie za osłonami, ok przeciwnik przeładowuje, to ja wkraczam. Boże jakie to było nudne. Może na premierę fajne, ale nie w 2016.
Aha, planuję kupić PS4Pro, to może mi się uaktywni ten "gen gracza"