Klasycznie po bokach chyba 3mm, a góra nożyczkami.
I tak od lat. Nie będę szedł za modą, skoro klasyka nigdy się nie starzeje:)
A to co dziś modne i hipsterskie, będzie za jakiś czas tak samo kiczowate jak np. wąsy z lat '80-tych.
ps, no starożytni rzymianie, to już za bardzo odlegle czasy.