O papierze pisałem, bo któryś tam numer - ze 4-5 miechów temu, wydał mi się dość cienki względem poprzednika.
Również czuję, że artykuły o konsolach piszą stare konie, którzy wychowali się na komputerach, którzy zaczęli grać po długiej przerwie na potrzeby pisma (gość był zachwycony Wolfensteinem, którego ukończył touchpadem (!) na lapku).
Tak mało tekstu na stronę, kojarzy mi się z pewną starą ftopą w Psx Extreme:
Reklam też jakby coraz więcej.
Magazyn wprowadził jednak sporo zamieszania na rynku: w CDA otworzyli bodajże dział retro, a w PE przeznaczyli na to więcej stron.
Kibicuję im, i mam nadzieję, że utrzymają się jak najdłużej - zawsze to jakaś konkurencja dla konsolowego PE, czy CDA, które kusi płytami
--
Pixel to taka ładna laseczka, która wygląda seksownie, ale kiedy zaczynamy z nią rozmawiać, to opada pierwsze (dobre) wrażenie.