Popek jest bardzo uzdolnionym gościem, serio. Ja nie wiem, ale on w ciągu roku nagrywa chyba ze 40 utworów.
Kiedyś, kiedy wyszła ta afera o modelkach z Dubaju, co jedzą kupę, zapytał na fejsie "chcecie bym nagrał o nich utwór?".
Pach i na drugi dzień już był kawałek na jutubie.
A ten kawałek:
to przecież cover metalowego bandu
Wiedzieliście? Odbiorcami Gangu Albanii są przeważnie gimnazjaliści jarający się gangsterką, narkotykami, dupami. Tacy ludzie nie słuchają metalu, a tu Popek zrobił cover Pantery.
W innym kawałku słyszałem inspirację Black Sabbath. Gość nagrywa z jakimiś kolesiami od jazzu/bluesa, od punka, teraz te disco polo - figo fagot. Chyba w każdym gatunku by coś nagrał. A tak naprawdę, w każdym gatunku znajdzie się jakiś jeden kawałek, który jest zaje.bisty. A kto się ogranicza do słuchania jednego gatunku przez całe życie (np. metalowcy, całe życie w glanach i heavy metal:), to ten, jest kimś bardzo prostym. Prostszym od muzyki Popka, która wpada w ucho