Dobra widzę, że nikt się nie dowalił do emulatorów, romów, legalności itp. Ostatnio nawet na grupie fejsowej PIXELa zaczęłą się mała wojenka, bo standardowo są i zwolennicy emulatorów, jak i przeciwnicy. Ja interesuje się emulatorami jakoś od 2000 roku, kiedy mając PSXa i przymierzając się do kupna (dostania:) PC, obczaiałem czy te miodne tytuły będę mógł odpalić na PC. I tak poznałem Bleema, czy VGSa - prekursorów emulacji szaraka. Pamiętam, że Sony pozywało do sądu twórców Bleema, a ten jeszcze dodatkowo wyszedł na Dreamcascie, jako Bleemcast
Mniejsza z tym, pewnie niedługo założę temat o homebrew na 3DSie. W sumie brak tu takiego tematu, a Nintendo w Polsce nie istnieje (w porównaniu do Sony, cz MS).