Właśnie wróciłem od mamuśki, gdzie się zważyłem. Plus 2,5 kilo, z czego krete jem od 1ego grudnia 2014, a mutanta od 1ego stycznia 2015. No i do tego na co dzień dieta, gdzieś od połowy grudnia. Już myślałem, jakbym się wkurzył, gdyby nic się nie zmieniło, ale jednak:) Oczywiście to może się wahać, ale myślę, że jak dalej będę się tak starał, to uda mi się osiągnąć te 80 kilo:/