KUR**************.
Nie chcę odświeżać znowu tematu "Co cię w życiu wku.rwia?", ale właśnie uświadomiłem sobie, że zje.bałem babkę.
Miałem upiec babkę, ale zamiast 1/2 szklanki mleka, dałem 1 i 1/2 coś mi się porypało, nie wyspałem się, źle popatrzyłem. No widzę, że coś tam pieni się w tym piekarniku. Może będzie dobre? Ech, jakby dał się jakoś wyssać słomką..., ale nie będę ryzykował i wkładał głowy do piekarnika;0