grzybiarz

chyba mają, ale to wielki sprzęt - wymiary ze strony (wys. x szer. x gł.): 318 x 174 x 203 mm i waga 4,7 kilo. Chciałbym to mieć zrobione solidnie, a nie myśleć że mi na łeb spadnie 5 kilo.

Mam pytanie... ostatnio wymieniłem kanape na wielką i z jednej strony nie mieści mi się już stojak na głośniki. Mam kino domowe i te 2 tylnie głośniki są dość spore (nie mam teraz wymiarów). No i jak teraz bez stojaka sobie poradzić? https://allegro.pl/oferta/dekor-drewna-polka-nascienna-wiszaca-volato-30-cm-10174466107 takie coś zamówiłem wieki temu i jeszcze nie zawiesiłem. Do tego bym musiał mieć jakieś wsporniki, a przecie kabel by szedł pod listwą od dołu... Są też takie rozwiązania: https://allegro.pl/oferta/scienny-uchwyt-glosnikow-glosniki-zaciskowy-2szt-12760033315 Ale czy to jest solidne?? Jak u was to wygląda? Miałem stojaki i było git Ma ktoś na ścianie takie ustrojstwa jak z linka drugiego?

https://m.wirtualnemedia.pl/m/artykul/koniec-gazeta-codzienne-axel-springer-rezygnuje-papier-koniec-fakt-bild-die-welt-gazeta-wyborcza-super-express-rzeczpospolita myśle ze taki moloch, takie decyzje podpiera swoimi danymi. I niestety - gazetki beda padać. Kurde jak tak dalej pójdzie, to za chwile będą śmieciowe gazety i pornole z płytami DVD dla koneserów.

Ostatnio pstrykałem kanałay w TV i znalazłem znaną przeróbkę: wklejam, Wujaszek słyszałeś? no offence ale coraz młodszych artystów słuchasz

hmm murzyn czarno skóry? A w jakim gatunku to było? Może Prince?

Ja kupowałem pełne roczniki tak zafoliowane po 120 zł bodajże, a się okazało ze w środku używki… ale i tak stan mint (chociaż niesmak pozostał)W tym całym zbieractwie, żaluje ze wywaliłem, posprzedawałem płytki. Miałem je bez pudełek na ścianie powieszone (pół ściany zawalone w czasach licealnych), a takie pudełkowe wydania są dziś sporo warte. Ciężko znaleźć żeby ktoś sprzedawał te płytki ze starych roczników w tzw jewel case

Stacjonarka myślę, że jak znajomi by wpadli, to byśmy grali (aż 4 pady można wpiąć), tylko poza mną chyba nikt się nie jara ośmioma bitami (niby i są gry 32 bitowe, ale nie znam żadnego tytułu). Kobita już mówi, po co ci to, jak masz w xboxie i nie grasz... no właśnie. Ale tutaj to kolekcjonowanie cartów... Nie podoba mi się kilka rzeczy: że teraz w tym nowym handheldzie, dodali wbudowane gry od Capcomu i te gry mają licencje tylko na handhelda. A że są też ukryte gry, po wpięciu w stacjonarkę dwóch gier, to nie wiedziałem: https://evercade.info/vs-secrets-and-easter-eggs/ (to też tak średnio mi się podoba). No nie wiem... waham się czy stacjonarka, czy handheld, ale chyba ze względu na motyw zbieractwa niż grania

Trochę zrobił czarny pijar, a od dziś jest dostępny nowy numer retro. Kurla 12.99 w pdfie papier drożeje to rozumiem ale megabajty??? mejm, podaj numery to na weekend się wybiorę do piewki

Niestety widzę, ze powstał kart na który możemy wgrywać wszystko: https://eversd.com nawet tak niszowe i fajne sprzęty są piracone:/ szukałem info jak odpalić Namco museum na stacjonarce i tak ma to trafiłem.

Kusi mnie zakup konsoli Evercade. Są dwa modele, a w zasadzie trzy: stacjonarna i dwie przenośne. Ale stare gry - wydawane są na kartridżach w formie składanek. Lubię zbierać takie pierdoly. Ale się waham, czy wybrać wersje przenośna, czy stacjonarna. Z drugiej strony przenośnie używam 3DSa ale tylko do gier Nintendo. Stacjonarnie XSS z retroarcha, ale tutaj ten motyw zbieractwa korci… Tylko np kart z grami Namco zadziała tylko na przenośnej konsoli i to trochę zburzyło mi zbieranie wszystkiego… @ping czytałem ze masz konsolkę ale stacjonarną, nie wiesz czy można jakoś podpiąć drugiego pada do wersji handheldowej? Bo wersje przenośna da radę podpiąć pod tv, wiec mamy 2 w 1, tyko co z padami dla kolejnych graczy? Może da radę jakieś po bt? Jutro poszukam jakiegoś info.

No bo jak to szmugler pisał, tam to płaca 100 zł od strony. Dla mnie to niepojęte. Może te stawki są takie same od 1995 roku? Ciekawe ile PE płaci ?:) @Mejm musisz uzbierać ze trzy numery to zejdę. A tak się nie opyla po jeden numer. No tamten pamietam (tzn numer zapomniałem ale chodziło o recke), teraz to i jeszcze jakiś i można działać.

150 zł za stronę... to może było dobre w 1999 roku, kiedy najniższa krajowa na rękę to było chyba 500 zł. Może dla studenta, pragnącego dorobić to dziś dobra kwota. Oj chyba te redakcje i pisma upadną, na rzecz clickbaitowych serwisów, gdzie niby stawki są mniejsze, ale więcej kasy z reklam. Sam profit dla wydawcy. A ze Smuggler zgodził się na tekst "tylko ukryj ze strony" to jestem śmiesznie zdziwiony.

No dokładnie - gry z ps2 czy psp… warto trzymać jako chyba ostatnia konsole do płyt audio i która ma wyjście na hdmi i chinche (jednocześnie) w razie gdyby naszła ochota na retro. Ja chyba dorzucę do tego retroarch do gier nes/snes…

kupilem se retro numer 1 i numer 2 w wersji cyfrowej i fajnie się czyta, mimo że miałem na papierze. I chyba faktycznie - akurat to pismo będę kupował już w cyfrze. ale ja nie o tym. Wszedłem tu bo na moim fejkowym fejsie, mam pełno "znajomych których mogę znać", a tam ludzie z CD-A, czy PSX Extreme. Dziwnie to działa - mam 0 znajomych, osobną przeglądarkę do komentowania w sumie retropierdół, ale o dziwo fejs podsyła mi osoby które faktycznie znam. Nawet jest Rog Er Wiem, pierdoły piszę.

serowe w nowym opakowaniu?

Tez w to grałem. Byłem zawiedziony ale o dziwo siora się wkręciła i daleko zachodziła. No i to był właśnie hack gry magic carpet. Czyli dali tytuł aladyn, a chyba nawet na kardrizu był rok „1998” a takiego jeszcze nie było, ale miało to świadczyć o nowości). Innym razem, tez na giełdzie, kupiłem chip n dale 3… a była to gra heavy barrel z postaciami wiewiórek (kolejny hack). A tak się cieszyłem ze ogram kolejna cześć:/ pamietam ze to był dzień dziecka i pojechaliśmy z tata na giełdę żeby sobie wybrać gierkę. No typ chyba same zhackowane gry sprzedawał I jeszcze z hackow, ale pożyczonych, to miałem Mario Karate… tez całkowicie inna gra z postacią Maria na czele.

Podaj jakieś tytuły, robię listę w launchbox i kilka gier na Saturna mam, ale ze nie miałem tek konsoli, to za dużo nie ma. Polecam obczaić deep fear - klon residenta

I porównaj to do Tekkena 3. Albo taki Tomb Raider: 5 części na PSXa i jedna na Saturna. Porównaj te same tytuły na psxie i Saturnie - chociaż za dużo ich nie wyszło. Moim zdaniem tamten gość miał rację.

Mam przerzucie że będzie tam recenzja "Panzer Dragoon" :))

3/4 pisma za mną, więc coś tam poklikam w klawiaturę. Na fejsie śledziłem wpisy różnych osób, jeden koleś był niemożliwy, że papier słaby, że papier śmierdzi, że błędy, że screeny nie takie, że drogo, że nie opisano gry X... kurłą nie dogodzisz. Faktycznie okładki są skompresowane, a tu np. ucięto autko: to taki mały detal. W samym piśmie też te screeny trochę średnie przyznam - czytam reedycje Top Secret od Retronics i tam wielkie screeny są nieskompresowane, a tu czasem są potworki (np. str 93). Ale dla screenów się przecie nie kupiło tego Pegasa Extrim. Dla mnie wertowanie, wąchanie, sprawia jakąś tam przyjemność Papier lepszy niż był ostatnio w PE, niż ma CD-A, nie wiem co ludzie by oczekiwali, może tak jak wyglądał pierwszy numer PIXELa? Ale to było w 2015, w czasach kiedy za 15 zł można było w spożywczaku kupić olej, masło, śmietanę (dziś styknie na sam olej), więc myślę że teraz te 2-3 dychy za pismo niszowe to kwota akceptowalna. Te reklamy Spongbob, czy Hogwarts Legacy, to nie wiem czy czasem one nie miały iść do PE. Bo ktoś reklamuje gierki z takim małym nakładem? Ale nie wnikam, może było tanio... Stopka redakcyjna - nowe twarze, ale właśnie tak powinno to wyglądać w PE - bo te osoby tworzą pismo, nie Aju, Ściera, Loki, czy HIV. W PE mamy pełno wyliczeń osób o których nikt już nie pamięta. Historia Pegasusa, raczej już to wszystko chyba wiem, natomiast było kilka nowości dla mnie - 16.bitowy Pegasus, czy Pegasus Game Boy. O tym że można dziś zamówić specjalne składanki z polskiej stronki (która pewnie je produkuje) to też nie wiedziałem. Dalej mamy wspominki redaktorów, lubię czytać takie pierdoły, jak ktoś zaczynał i dzięki temu wiem kto jest ukrytym komputerowcem! Text o demoscenie jest właściwie o wszystkim: romy, hacking, jakieś pisemko, zloty. W sumie gość skacze po tematach, ale jakoś dobrze się czytało. Teraz recenzje: sam miód. A czemu nie ma gry X, a czemu nie ma gry Y? Nie no ja to rozumiem. Sam zrobiłem sobie kolekcję gier na emu i mam równe 75 tytułów, a tu recek wyszło ponad 80. O kilku grach nawet nie słyszałem. Nie wiem, jak planujecie zrobić PS2 Extreme, czy inne, ale najlepiej mi się czytało recenzje na pół strony, góra stronę. W przypadku nowszych konsol, chyba 3 recki na stronę, to będzie za mało. Plus za te małe artworki 2D wplecione między screenami. Fajnie, że te recki mają czasem lekką historię danego tytułu. No bo w sumie ciężko dziś opisać np. takie proste Tanki, a tu tekstu na stronę i nie usnąłem. Ciekawostka: Arkanoid na Pegasusa, miał wgranego hacka na d-pada, ponieważ w oryginale gra była sprzedawana ze specjalnym kontrolerem z pokrętłem. My, Pegasusowcy tego nie wiedzieliśmy. I z recenzji również, ale to pierdoła w sumie. Zostały mi teksty po reckach i biorę się za PE#306. PS Czekam na następny numer, wiadomo już co będzie smażone?

Szybko przyszło

Gościu z zapach papieru wrzucił posta na fejsa: https://www.facebook.com/100069134993694/posts/pfbid0cPP9gozQJRVWyaVoKqbsY3WFsHGmDG1oSDFFbU1pJSm5cxqySSPwNWDZgtcDND6ol/?app=fbl wspomina o jakiejś małej czekoladce i o karcie z archiwalią do pobrania. Ja tego nie miałem, co za numery tam sa do ściągnięcia? Edit: w sumie miałem naklejke ze 168in1

Nie graj tak

Stracisz wtedy wszystko i będziesz miał konsole jak wyjęta z pudełka. Ja bym tak zrobił, bo po co mi dane kogos

te kłódką to są wersje z abonamentu PS Plus. Na PS3 klikało się właściwości gry i tam pisało ile dni zostało do końca i kto jest właścicielem gry. Raczej naciesz się tymi grami, co działają - tamte z kłódką nie zadziałają. No i na końcu zrób ustawienia fabryczne, załóż sam sobie konto na PlayStation Store.