-
Postów
24 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez grzybiarz
-
Tylko kto to jest? 2400 obserwujących?
-
Jaki tryb?
-
Nie dostałem maila o przeciekach z wczoraj, ale wchodzę na profil, a tam takie kubeczki i torba. Może inni też właśnie się dowiedzą: Całkiem spoko
-
Ciekawy tekst kochaniec popełnił, index gier zakazanych. Chyba nie czytałem nigdy w prasie growej tematow religijnych i wiem teraz że jakiś ksiądz prowadzi kanał na yt jak gra m.in w tsushime:) a na serio to w sumie coś nowego.
-
Kalendarz Gracza 2025 - sugestie, uwagi, propozycje
grzybiarz odpowiedział(a) na Perez temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
Ja bym chciał mniej smutnych grafik jak z hellblade, czy zombiaki z dead island np. Wolę neuralne grafiki niż jakieś smuty, flaki itp. Potem cały miesiąc się patrzę na mordę tej baby z hellblade:/ a raczej wolałbym żeby poszczególne miesiące miło mi się kojarzyły. -
Ale karteczki fajne śliskie takie i ładnie pachnom
-
Jak wygląda przykładowa recka? Tzn oceniaczka? Kurde mam w paczkomacie ale będę chyba dłużej w robocie bo w piątek falaaa:/
-
To widzę sporo osób przy okazji kupiło Amigę.
-
A ten test telewizorów to średni bym powiedział. Nie ma mnie teraz przy gazetce ale kurde kilkanaście telewizorów i o każdym jedno-dwa zdania plus zalety i wady chyba pisane z danych producenta/aukcji allegro. Przeglad tv do 2000, do 3000 i od razu skok do 6000 zł. A w poszczególnych opisach telewizorów, brak podanej dokładnej ceny. Jak kupowałem kiedyś flagowca i miałem wywalić dużo kasy to robiłem research 2 miechy. Ale ten „przegląd” raczej by mi dziś w niczym nie pomógł. Chyba że jako spis modeli na które warto zwrócić uwagę. po prostu mam wrażenie że autor nie zmacał tych modeli, a brał dane z neta.
-
Mi usunęli kiedyś gta v ze steama. Chcialem zaoszczędzić i kupiłem chyba za 80 zł zamiast 2x tyle i Steam usunął grę z konta.
-
ale dzisiaj znajdziesz top100 gier snes, które odpalisz na emu, a znaleźć top 30 gier z n64 to wyzwanie.
-
Coś nowego? Pewnie jakaś popierdolka mobilna.
-
Popularniejsze niż snes, miałem jakieś katalogi, reklamy w Kaczorze donaldzie (albo to konkursy były z nagrodami), kumpel miał. W salonie gier raczej były psxy czy dc, n64 nie widziałem.
-
Ja tych konsol nie miałem, ale n64 było popularniejsze, natomiast więcej gier dziś mam na snesa (tzn romow ze sto będzie, a na n64 może ze 30).
-
wklejam coś, co miałem tu w niewysłanych. Ale muszę to wyrzucić na forumku Offtop: pamiętam jak miałem chujowa sytuację na działalności, rachunków sto, opłat full, a ten dzwoni i się przechwala że kupił se tv, auto, konsole itp. Mówię mu czy mi by nie załatwił roboty u siebie (komputerowiec na zdalnym, jemu kumpel załatwił). No a ten się głupio zaśmiał, coś tam ściemnił że sąsiad też by chciał z fabryki się zwolnić, bo widzi ile to on nie kupuje teraz rzeczy. No i pamiętam że wtedy też mnie wkurwil. Niestety z dobrej znajomości, kontakt pewnie zaniknie. Póki nie był informatyczkiem jebanym, to był skromnym typem, a tak ciągle się przechwala, właściwie nie gadamy już normalnie, nie zwierzamy się, nie śmiejemy, nie obgadujemy, nie wspominamy, to po co mam tam jechać sam i grać z nim na ps5? Wątpię że te „zaprosiny” są szczere skoro przez 10 lat nie zaprosił, nawet jak wiedział że byłem we wrocku
-
Czyta na fejkowym tak mi się wydaje, bo czasem w listach dawał jakieś prztyki we wstępniaku.
-
Kobita mówi mi to samo, nie chcę. Wiem że to sztuczne zaproszenie, nigdy nie zapraszał - przez 10 lat, a nagle jak mam dzieciaki to zaprasza. Poza tym ja nie piję alko, to nie chce mi się siedzieć z nim i jego baba na chacie i grać na ps5. Kontakt już się psuje od lat.
-
No ktoś z nas zaczął utwierdzać się w swoim przekonaniu że jeden ma lepiej. Nie wiem czy właśnie nie kumpel który powiedział że może se pozwolić na wyjazd do Japonii, bo nie ma dzieciaków. Nie wiem czemu zawsze z nim mam takie zgrzyty przez telefon. Z innym co wyjechał, normalnie się gada i nie o dzieciakach.
-
Kurde minusa od Figaro załapałeś. Musiało go zapiec. Ja nie namawiam przecie
-
Kurde strzelałem kiedyś ze masz, bo dużo pisałeś w tych tematach
-
Pamiętam jak u mnie znajoma urodziła bliźniaki, to całego fejsa zajebala fotkami. ja tego nie czułem, wkurwialo mnie to. Dzisiaj te dzieciaki mają chyba 7-8 lat. Już ogarnięte, same się ubiorą pewnie:) Tak samo kumpel w robocie urodził mu się syn, to ja tego nie czułem w ogóle „co mnie obchodzi jakiś bachor?”. A dzisiaj inaczej to widzę, inaczej odczuwam nawet te chujowe niusy ze 4latek się utopił w basenie czy inne tego typu. No po prostu zmienia się we łbie.
-
Oni mają kota albo i ze dwa.
-
Nie wiem, jakoś tak rozmowa zeszła w taki ton jakbym go przekonywał do posiadania dzieciaków. Ale z tym przyjazdem bez dzieci to bylo w takim głupkowatym stylu. No mam drugiego kumpla i tutaj z nim normalnie się dało pogadać, żartujemy i ok. Pewnie do niego wpadnę sam i będzie śmiesznie. Tutaj to ta rozmowa była pojebana, a te w tle głosy baby „Tylko bez dzieci! Tylko bez dzieci!” Takie ze śmiechem, to było zjebane. Druga sprawa to miałem do niego żal że mnie nie zaprosił nigdy do siebie odkąd z baba zamieszkał (pantofel z typa, pisałem o nim nie raz), i naaaaggleee jak zostałem tatuśkiem to mówi żebym przyjechał, a dobrze wie że nie przyjadę. Po prostu niech spierdala chyba myślę
-
Ja rozumiem że z dzieciakami odpada, bo mogą hałasować itp, ale po prostu tyle lat tam siedzi i nagle mnie zaprasza jak mam dzieciaki (bo wie z góry że nie przyjadę). Ale 3, 4, 5 lat temu nie zapraszał. Ale to taki kumpel od podstawówki, chodziliśmy razem do salonu gier, potem mieliśmy pegasusy, playstation… znamy się jak łyse konie. w pewnym momencie jak już wyjechał to zaczął mi wysyłać foty ps5, gier, telewizora… a jak chciałem mu wysłać fotę dzieciaka to nie chciał. To mnie wkurwilo + teraz ta rozmowa. Chyba jestem w stanie zakończyć relacje bo i tak go już raczej nie zobaczę. A przez telefon tylko mnie wkurza chwaleniem się
-
Znajomek jest antydzieciowy i dzwonił do mnie pogadać o dupie marynie, trochę się niemiła rozmowa wywiązała. tak jakby on ze swoją baba jest antydzieciowy i ja mu mówię jakie to posiadanie dzieci jest super i ich namawiam. A on mówi jakie nieposiadanie ich jest super. Nagle mówi że on do Japonii może se pozwolić lecieć albo zrobi remont chaty. A tak z dziećmi nie można. Cała rozmowa w takim chujowym tonie i potem mnie nagle zaprasza do siebie, do wrocka. 10 lat tam mieszka i 3 lata temu jak zostałem ojcem to mnie nagle zaprasza bo wie że nie przyjadę (mam już dwójkę:). I teraz drugi raz mnie zaprasza. Ale co było chujowe, to to że powiedział by przyjechać bez dzieci, a tam w tle słyszę jego babę - „tylko bez dzieci, tylko bez dzieci!” to bylo smutne dla mnie. mysle ze jego baba namówiła go na to żeby nie mieć dzieci, ale zegar jej tyka. Póki jeszcze ma wybór to taka pewna, a potem jej odjebia hormony.