
Treść opublikowana przez P-chan
-
Tales of Xillia
Oby to była prawda, i zaczynam odkładać kase...
-
Dead or Alive 5
Zamiast kolejnego faceta, to mogli dać choćby Momiji, wcale bym się nie obraził...
-
Ni no Kuni: Queen of the Holy White Ash
No to pozostaje czekać, i jak tylko pojawi się pre-order to złożyć na niego zamówienie - nie ma bata...
-
Nintendo 3DS
Przypominając sobie cenę w sklepach "nie dla iditów", jakie w moim mieście potrafiły 3DS'y osiągać (ceny 1299 zl to ja nigdy nie zapomne), i jakie osiągają (799-899 zl), to nie spodziewał bym się cudów. I patrząc na to jak nas sklepy dymają, to ja się nie dziwie, że Nintendo ma w naszym kraju pod górke. Ja mimo posiadania 3DS'a, to na XL'a pozbieram sobie kase (może do tego czasu mi się od widzi), i poczekam z zakupem aż ceny się uspokoją, i kupie kolejnego do kolekcji, choćby by z bratem móc pograć w coś...
-
Project X Zone
Ale akurat to są dodatki bez których można się spokojnie obejść... @Suavek: Capcom dał rade z Tatsunoko i ich produkcjami, a do łatwych to nie należało, szczególnie jak te licencje były porożsiewane po różnych telewizjach i krajach. To jesli się znajdą chęci do wydania tego po za granicami Japonii, to jak już wcześniej pisałem rozwiążą problem z licencjami, tylko trzeba chcieć wydać ten tytuł na Zachodzie. I najlepiej by było gdyby tym się zajeło Nintendo lub Capcom, jakoś krzywo patrze na Bamco. Natomiast wracając do samego dlc, to ta prowizoryczna zachłanność podajmy takiego Capcom'u, może ułatwić dotarcie temu tytułowi na nasz kontynet. Po prostu, jeśli się nie uda załatwić licencji na danych bohaterów, to po prostu u nas nie wychodzi z tymi postaciami odpowiedni dodatek...
-
W co teraz grasz?
Od dnia premiery gram w Lollipop Chainsaw, giera świetna, jesli się tylko polubiło gry Sudy 51, a przede wszystkim No More Heroes. Choć trzeba przyznać, że tryb fabularny jest dość krótki tak maksymalnie na 5 godzin, ale jest jedno "ale". Przejście po raz pierwszy trybu fabularnego to tak naprawdę dopiero początek. Wiadomo czeka nas śróbowanie wyników (podobnie jak choćby w wspomnianym NMH), a tym samym by zdobyć platyne, to nie skończy się na jednorazowym przejściu. Gra po za tym spędzony czas wynagradza choćby bardzo fajnym humorem, jak i akcentami, które będą znane graczom z dłuższym stażem (są tradycyjnie nawiązania do gier z rynku gdzie królowały konsole 8 i 16 bitowe), i siedzącymi trochę w muzyce (szczególnie rock'owej i metalowej). A tym samym plusik idzie do twórców za świetnie dobraną muzykę, która zdobi tę grę...
-
Project X Zone
Ja wiem jedno jeśli mi tego nie wydadzą w Europie, to obiecuje przejade się do tej Japonii i zrobie z nimi porządek^^...
-
Nintendo 3DS
No tak. Tyle że równie dobrze mogli podwyższyć odpowiednio cenę samej konsoli z ładowarką. Wtedy byś nie miał wyboru - mając starą ładowarkę czy nie, musiałbyś zapłacić za nową. Wielka różnica? No niby racja ale teraz jaki mam wybór kupując 3dsxl, po prostu muszę kupić tą ładowarkę i raczej nintendo nie zapunktuje u mnie, a co do twojej opcji to wiadomo idę kupuje sprzęt i mam już wszystko potrzebne do grania, i wtedy nie rozmyślam jakie nintendo ma głupie pomysły tylko ciesze się nabytą konsolą Nie do końca to prawda, bo kupując konsole nie masz jeszcze wszystkiego potrzebnego do grania, nie zapominaj, że trzeba kupić jeszcze grę...
-
Nintendo 3DS
Tylko, że ja nie nazywałbym tego dymaniem klientów, bo w Japonii jest to praktyka stosowana nie od dziś, ale jak już pisałem, to co się sprawdza w Japonii, nie znaczy, że przejdzie i u nas na naszym kontynencie. I ta praktyka Nintendo jest dla mnie nie zrozumiała, bo jeśli dzielimy po równo to Stany nie powinny być wyjątkiem. Druga sprawa jest taka, że to że nie dostaniemy ładowarki, nie znaczy, że nie dostaniemy kabelka, który po podłączeniu do kompa, czy innego urządzenia, nie będzie nam ładował konsoli. Taka przecież praktyka stosowana jest choćby w ipod'ach, i jakoś nikt specjalnie na to nie narzeka... A tak na marginesie, wczoraj ściągałem sobie dema na eshopie i przyjrzałem się trailer'owi nadchodzącego "klockowatego" Batmana, i ku mojemu zaskoczeniu był po Polsku. Czyżby szykowała nam się pierwsza gra po Polsku na 3DS'a? Czy też jakieś przeoczenie naszego przedstawicielstwa?
-
Seria Megami Tensei
Zamierzone, to jest tutaj właśnie pójście na łatwiznę. Ja rozumiem, że gra to port/konwersja, no ale litości... tak ciężko zrobić kilka animacji dla demonów? W Strange Journey się na coś takiego wysilili, ale później dalej robili swoje w Devil Survivor 2 (przecież to te same sprite'y co w Strange Journey... tylko bez animacji, które już mieli) i teraz tutaj... I call lazy. Ja rozumiem co chcesz przekazać, w końcu to remake, wiec mogli się bardziej postarać, mi też nie dokońca podoba się takie rozwiązanie (choć lubię oldschool), ale tłumacze sobie to właśnie tym, że to ruch zamierzony... Nie każdy mieszka w większym mieście i nie każdy ma ochotę na celowe łażenie w tłumach w poszukiwaniu innych konsol. Sorry, ale dla mnie jest to kompletnie zbędny i bzdurny bajer, który tylko ogranicza moje możliwości w grze, na którą wydałem niemałe pieniądze. Nie cierpię takich praktyk i nikt nigdy mnie do nich nie przekona - bo albo się robi grę w 100% oscylującą wokół elementu socjalnego, albo się robi grę, w której wszelkie sekrety można odblokować samodzielnie, bez pieprzenia się z szukaniem innych 3DSów na zadupiu górnym czy w pierdzielnicach dolnych. Fanboye mogą miłować i czcić nintendo za "oryginalne" pomysły, ale osobiście jako przeciętny gracz, który tylko chce sobie pograć w nowe tytuły ulubionej serii lub gatunku postrzegam to jako niepotrzebne rzucanie mi kłód pod nogi. Jak gdyby sam fakt region locka nie był wystarczający... Ja rozumiem, Twoje rozgoryczenie, bo mnie jako użytkownika 3DS'a takie rozwiązanie też się nie podoba, nie mam nic przeciw takim rozwiązanią, dopóki jest to traktowane jako miły dodatek, a nie kwestia, która może zawarzyć o wymasterowaniu całej gry. Ale zauwarz też, że Atlus, nie bierze pod uwagę naszego "polskiego za(pipi)a", tylko rynki, o bardziej rozwiniętej strukturze społecznościowej. A za wsadzenie street pass'a, (czy near'a w Vicie) nie ma co obwiniać Nintendo, które takim rozwiązaniem uatrakcyjniło swoją konsolke, oni nie mają wpływu na to jak zostają te funkcje wykorzystywane przez innych developer'ów. Winą za to obwiniaj samego Atlusa, że tak sobie wymyślili wykorzystanie tej funkcji, a nie producenta konsoli (przecież jak by ta gra miała ukazać się na Vicie, to pewnie na near też by to wyglądało w ten sposób), któremu powinno się porządnie zmyć głowe za blokade regionalną. Druga sprawa jest taka, że Atlus chcąc wydać tego SMT'a na zachodzie liczy się z tym, że handheldy na zachodzie nie cieszą się aż taką popularnością jak w Japonii, więc w "bardziej zrozumiałej wersji" mogą z tego rozwiązania zrezygnować lub podejść do niego inaczej (byle nie okazało się, że my będziemy musieli się komunikować z "facezbukiem", czy innym twitter'em). My jedynie co możemy zrobić, to czekać, i zobaczyć jak to ostatecznie w wersji rzuconej na zachód rozwiążą...
-
Seria Megami Tensei
W sumie wygląda to dziwnie, tak jakbyś walił do jakiś posągów, a nie ruchliwych demonów, ale akurat nie chce mi się zabardzo wierzyć, że Atlus poszedł tutaj na łatwizne (choć mogę się mylić), i raczej uwarzam to za efekt zamierzony... Co do Street Pass'a, to nie panikuj, jeśli to będzie działac na takiej zasadzie jak dotychczas, to nie ma się czego bać. Bo wystarczy, że uśpisz konsolke włożysz do plecaka i ruszysz w miasto. Wrócisz do domu, polożysz się w łóżeczku i sprawdzisz co się z te go urodziło. Choć nie dziwię się Twoim narzekanią, bo ta opcja, jakoś nie sprawdzi się specjalnie w naszym kraju, patrząc na odsetek osób posiadających DS'a i PSP...
-
Kingdom hearts 3D: Dream drop distance
Trochę ograłem demo, które oprócz małego fragmentu gry oferuje tutorial, i nie powiem nowy Kingdom daje rade, a efekt 3D, jest bardzo fajny... Widać, że SE się naprawdę postarało...
-
W co teraz grasz?
No właśnie akurat demo muzycznego Final'a, jak i nadchodzącego Kingdom Hearts oderwały mnie trochę od Mariana. I nie powiem ten muzyczny FF jak najbardziej mi się spodobał (czyżby szykowała się najlepsza odsłona od lat^^), i gdy do czasu ukazania się dema miałem pewne wątpliwości, czy kupować grę, to teraz zastanawiam się czy nie złożyć pre-order'a...
-
Project X Zone
Ano właśnie ja też jestem ostatnio uprzedzony do recenzji, szczególnie tego typu gier, więc na demo bym sie nie obraził, choć gra i tak mi sie podoba, więc dla mnie nie bylo by problemu z zakupem. Dla mnie problemem mogą być licencje, ale wierze, że za odpowiednią kasę to się dogadają...
-
Bravely Default: Flying Fairy
Trailer spoko, co raz bardziej napalam się na ten tytuł, i mam nadzieje, że długo nam nie każą czekać. Choć ostatnio samo SE przebonkiwało, że szykuja kolejne demo, które ma zaprezentować nowych bohaterów...
-
Final Fantasy XV
No niestety lecą w kuli, ale skłaniam się do teorii zarzuconej przez Enkidou, że nie pokazanie światu Versusa, to nie wina Nomury tylko właśnie samego zarządu SE. A to nasówa jawne skojarzenia, że albo z grą jest tak żle, że nie chcą jej pokazywać, albo zmierza na next-geny i będzie to FFXV. Tylko, że po w topie z PC'tową wersją FFXIV, może się okazać, że jeszcze sobie na ten tytuł trochę poczekamy, a SE na nadchodzącym TGS skupi się na XIII-3 i XIV. I co najwyżej przebąknie coś o kolejnej odsłonie lub zaprezentuje logo i platformę/platformy docelowe. Ale jeśli mają zamiar tak tworzyć swoje gry, to jakoś specjalnie nie widzi mi sie ich nowy silnik, i tworzenie przez nich gier na nadchodzące nexyt-gen'y (aż boje sie pomysleć ile będziemy czekać na FF'y w przypadku wspomnianego silnika)...
-
Nintendo 3DS
Ja co do tego 3DS'a mam mieszane uczucia, z jednej strony mi się podoba, choćby te dwa większe ekrany (niestety należe do tej grupy odbiorców które noszą bryle), żywotność baterii i pare innych zmian. I rozwarzam, czy ten model nie kupić do swojej kolekcji (ale pewnie to się wyjaśni czy się zdecyduje na zakup gdy uzbieram kase). Z drugiej strony nie widzę sensu wydawania takiego modelu, choćby bez zdjętej blokady regionalnej. No i jakim cudem mamy dostać konsolkę bez ładowarki. Przecież nie każdy ma w domu DS'a czy 3DS'a, a to też Nintendo powinno brać pod uwagę, bo takie rozwiązanie może się sprawdzić w przypadku Japonii, ale nie koniecznie w Europie. Bo do wyglądu samej konsoli to tak naprawdę szczerze niemam o co się przyczepić, przyciski start, home, select w końcu przypominaja przyciski. No i matowy plastik wydaje mi sie lepszym rozwiązaniem co do przenośnych urządzeń. No i cieszy brak drugiego analoga, bo tej konsoli nie jest on wcale potrzebny...
-
Professor Layton [seria; 3DS]
Zawsze możesz trochę poczekać, mi też się nie podoba to, że Nintendo nadal trzyma się tej blokady jakby na siłe. I łudziłem się, że chociarz pójdą po rozum do głowy wraz z tym nowym XL'em, a tu taki zawód. No cóż pozostaje łudzić się jeszcze nadzieją, że się w końcu opamiętają i ją zdejmą, przynajmniej na gry sprzedawane na nośnikach...
-
Wii U - temat główny
Raczej odbili się od dna po dotkliwej porażce GC z PS2, Nintendo właśnie dzięki DS/Wii wróciło na szczyt. Na złość wszystkim haterom Jak cena wyniesie 300 euro to biorę w dniu premiery, jarają mnie opcje społecznościowe powinni zostac przy handheldach i grach dla 3 latków, kropka. Odezwała się dorosła osoba, która zapewne gra tylko w dorosłe gry... @da$io: Rozwiń mi pojęcie "powarznych graczy" bo chyba mamy całkowicie inne mniemanie na ten temat... Co do samej konsoli, to mnie kupili, rozwineli usługi na swój własny orginalny sposób, nie zapominając, że wciąż jest to jednak konsola, co niestety konkurencja zaczyna zapominać w przypadku swoich "zabawek"... Ja obstaje, że za Wii U zapłacimy 300 dolców?300 euro - co jest za wygranie zakładuXD...
- Tales of Xillia 2
-
Final Fantasy XV
Czyżbyś sugerował zmianę tytułu na FFXV ...
-
Dead or Alive 5
No i takie podejście do fanów serii mi sie podoba z ich strony, oby po drodze czegoś innego sobie nie ubzdurali...
-
Kingdom hearts 3D: Dream drop distance
A ja Wii U...
-
Seria Megami Tensei
Oh, awesome! Wait... http://www.nooooooooooooooo.com/ Ja pierdzielę. Czyli teraz będę musiał importować przereklamowaną konsolkę z US, aby w to zagrać... I mam rozumieć Strange Journey już jednak nie jest uznawane za SMT4, wbrew pierwszym materiałom promocyjnym? Bosz, rok 2012 a tu nadal z blokadą regionalną się zmagać trzeba. W dodatku na handheldzie... Durne nintendo. Oj już tak nie płacz nad tym faktem, nie zapominaj że (jak dobrze się orientuje), wydawcą gier Atlusa na Europe został obecnie Ghostlight, i raczej będę zaskoczony jak jakiegoś SMT'a nie wydadzą w Europie... Co do zabezpieczeń regionalnych, to oby się nie okazało, że sobie wytniesz numer, jak okaże się że Nintendo zrezygnuje z zabezpieczeń regionalnych. Podobno pierwsze modele DS'a tez miały taką blokade (nie wiem, nie miałem tego modelu, i nie potwierdzam), i ją w końcu zdejmą (podejrzewam, że rynek to na nich wymusi - choć sensu wprowadzenia jej nie pojmuje)...
-
Xenoblade Chronicles Definitive Edition
To jak widać graliśmy w dwa rózne tytuły, bo jakoś nie przypominam sobie by akurat Xenoblade zmuszał do level'owania, bardziej skłaniał do myślenia i planowania. W końcu po coś choćby były te "kamyczki" które wkładało się w ekwipunek jaki się nosiło na sobie... Dobrym przykładem na to, że w tej grze trzeba przede wszystkim mysleć co się robi, to cztery unikatowe stwory z, które są do ubicia, a ich level'e zaczynają się od 100, a kończą się na 120, gdzie prowadzeni przez Ciebie bohaterowie mogą maksymalnie wylevelować do 99 poziomu. Kombinowanie z łączonymi atakami potrafią siać prawdziwe zniszczenia u przeciwników - podstawa, to trzeba wiedzieć co sie robi, a nie pusto biegać, i pakować, co jest niestety domeną wielu rpg'ów... Co do fabuły, to jakbys czytał wywiady robione z twórcami, to byś wiedział, że celem twórców przy Xenoblade nie było stworzenie przegadanej fabuły. Co nie zmienia faktu, że przedstawiona historia daje rade i rozkręca się gdzieś tak w połowie gry, i potrafi zaskoczyć, ze świetnym zakończeniem, które mi osobiście skojarzyło się trochę z takim Evangelionem. Ale jak widać Ty należycie nie podeszłeś do tej gry, nastawiając się, że dostaniesz to samo co w Xenogers i Xenosadze, ale jak widać to był Twoj błąd, bo dostałeś zgoła co innego. Czasami nie warto sugerować się tytułem bo może byc zgubny. Co do samego Nintendo, to ja uwarzam wręcz przeciwnie, i właśnie dzięki Nintendo i współpracy z nimi, widać, że studio rozwinelo skrzydła, gdzie dobrym przykładem jest właśnie omawiany tutaj Xenoblade...