-
Postów
871 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez P-chan
-
Ja poczekam do premiery europejskiej lub Graces'a zamówię trochę póżniej z USA, bo na razie znalazłem w normalnej cenie Abyss'a na 3DS'a, i tę grę wybrałem jako piorytet... Ale Ci co dostaną grę wcześniej to mam nadzieje, że podzielą się wrażeniami...
-
Tak naprawdę nie ma nad czym płakać (ja się swojemu egz. nie przyglądałem tak dokładnie - jeszcze), zobaczysz za kilka lat jak się kolekcjonerzy o takie cacko będą bić na aukcjach...
-
Nie nie grałem w ten tytuł - jeszcze... Choć mam zamiar to zrobić, gdy wyjdzie na którąś z konsol. Mi chodzi tylko by gry broniły się swoją treścią a nie jakimś tanim marketingiem, i w cale nie powiedziałem że gra jest zła czy słaba. Zastanawia mnie tylko dlaczego o tej grze robi się głośno w kontekscie "kontrowersji religijnych", a nie promuje się tę grę czym innym, choćby gameplay'em. Nie jestem osobą wybitnie religijną, i takie nawiązania mnie (pipi) obchodzą, ale promowaniu gier w taki tani sposób mówię nie... Oczywiście przyznaje Nintendo trochę ostro podchodzi do pewnych spraw (bo zablokowanie gry zamiast poprosić o stonowanie, jak im coś przeszkadzało, - to dla mnie absurd). Podałem taki przykład (może nie do końca trafny), by wyróżnić w moich skromnych odczuciach co uwarzam za drobną sugestię, a co za prawdziwe naciski z danej strony...
-
Nie, nie, nie tyś mnie zle zrozumiał podałem przykład twórców Meat Boy'a, tylko z powodu, że w ich najnowszej produkcji tanimi sierodkami próbują przyciągnąć człowieka do swojej gry. Ja mówie takim tanim zagrywkom nie, bo jeśli tylko takie zagrywki lub dodawanie na siłe krwi, flaków, czy tam mrocznego klimatu w grach, mają świadczyć o dorosłości danej gry to ja serdecznie dziekuje twórcom za ich produkt, i niech sobie szukają innego "dzieciaka", bo ja mam trochę inne podejście i oczekiwania do przedstawiania, bardziej doroślejszego podjeścia do gier... Ale ja Ciebie dobrze zrozumiałem, wiem o co Ci chodziło w tym co pisałeś, ale nie zmienia to faktu, że uwarzam to za drobną sugestie ze strony Nintendo a nie naciski z ich strony, że tak ma być. I najwidoczniej Mistwalker wysłuchał tej sugesti, i stonował swoje zapędy, uwypuklając bardziej dobre cechy bohaterów The Last Story, a czy to były ostatecznie naciski, to wszystko zależy od tego jak kto na to spojrzy. Oczywiście, ja nie mówię, że Nintendo jest święte, nikt w tej branży nie jest święty, w końcu Nintendo potrafiło się choćby kiedyś skłócić z Square do tego stopnia, że przez ponad dekade (dobrze to licze), żadnej gry nie uświadczyliśmy od Square'a na konsolach Nintendo. A sytuacja z Temco pokazuje tylko, że działali w dobrej wierze, a że ostatecznie nie dogadali się co do poprawek, i czwarta odsłona Fatal Frame'a, do dzisiaj u nas nie wyszła, mówi się trudno. Mi tak jak mówiłem bardziej chodziło w ingerowanie w proces twórczy, i narzucanie swoich wizji, na zasadzie, że gra ma być tak zrobiona, bo my tego chcemy. I cała koncepcja gry idzie do kosza tak jak to spotkało choćby twórców Uncharted (bo na początku ta gra miała być całkowicie inną grą niż to co dostaliśmy - mało jest jednak osób, które wiedzą o tym). Nie mówiąc już o Infinity Ward. A to już jest moim zdaniem wyrażna różnica...
-
W sumie, jesli nie planujesz konsoli kupić dla siebie, to ja też bardziej sugerował bym PSP, choćby właśnie z tego powodu, że jednak z grami na konsole Nintendo jest cieżko (i podejrzewam, że dopóki Big N nie wejdzie na nasz rynek oficjalnie to to się nie zmieni), kij tam z cenami, bo te jak dobrze poszukasz to i tak znajdziesz tanio. Ale że dostępność gier przynajmniej w sklepach jest różna, a sklepy lubią naciągać ceny gier na konsole Nintendo, to jednak wybieraj zabawkę Sony. A 3DS dopiero się rozkręca, i wysyp gier tak naprawdę dopiero powoli się zaczyna jeśli chodzi o ten sprzęt...
-
A ja nie narzekam, bo lubię od czasu do czasu wrócić do tamtych czasów, a Marian wiecznie żywy, to jest jedna z tych gier która nigdy mi się nie znudzi. Choć na gry z Game Boy'ów też bym nie narzekał...
-
I widzsz po coś sprzedawał konsole, teraz musisz ciułać na nową... A mi właśnie ten krótki filmik sprzedał kopniaka w twarz, i tylko potwierdził, że chcę mieć ten tytuł u siebie, bo gra przynajmniej pod względem artystycznym będzie strasznie urokliwa. Mam nadzieję że SE całej reszty nie spartoli.
-
LOL, to Ultima szybsza od Amazona, jestem zaskoczony... Ja jednak wstrzymuje się chwilę od zamawiania pre-order'a...
-
Tylko czy to mozna nazwać naciskaniem, a nie pewnymi sugestiami. Chodziło mi bardziej, o ten aspekt, że Nintendo nie narzuca na siłe, że gra ma tak być zrobiona, czy robiona bo oni tak chcą. Również nie słyszałem by Big N narzucał na twórców, że gra ma być zrobiona dla przykładu do pażdziernika, bo ma ukazać się w listopadzie. A pewne sugestie do obrania kierunku, w jakim ma pójść gra nikomu jeszcze nie zaszkodziły, bo raczej nie słyszałem by jakoś specjalnie na to Ninny naciskało Mistwalker'a, - i to widać przy The Last Story... No już bez takich jazd, że mroczne. Wiem, że mrok jest zaje'bongo, ale chodziło jeno o pewien suchy realizm, w stylu gier z Ivalice. Każdy producent ma dla twórców swoje sugestie, Nintendo miało m.in. mniej więcej taką, żeby gra miała mocniej udywatnione postacie i emocjonalny aspekt historii. Otóż to mi się jakoś już ta moda na robienie na siłe mrocznych gier, z dużą ilością krwi, jakoś powoli przejada, bo jesli to ma świadczyć o dorosłości danego tytułu, to ja serdecznie dziekuję. Niech gry pokazują to od strony fabuły, a nie tanich zagrywek, jak ostatnio twórcy Meat Boy'a...
-
Możesz na niej odpalać choćby gry w 3D...
-
Kolejny trailer z Pandory: Nic dodać nic ująć...
-
O ile wcześniej gra robiła na mnie ogromne wrażenie, to teraz po prezentacji dema (mam nadzieje że trafi do nas jak najszybciej) po prostu zakochałem się w tej grze, Mam nadzieje że SE nie zawiedzie, i gra jeszcze zdąrzy się u nas ukazać w tym roku:
-
Potwierdzam limitka robi bardzo pozytywne wrażenie, i to nie tylko tym o czym kolega wyżej pisze (w stosunku do wydanego Xenoblade'a - choć mi to jakoś nie przeszkadza), ale również wagą...
-
Ja na razie niegram w nic sprawdziłem tylko demo MGS'a i RE (które mam zamiar w najbliższym czasie kupić), i czekam aż przyjdzie mi paczka z zamówiona Inazumą na DS'a folią ochronną i pokrowcem na 3DS'a...
-
I to wykorzystujący moim zdaniem rewelacyjnie mozliwości tej konsolki...
-
Ja bym jeszcze dodał do tego coś takiego, jeśli ktoś ma problemy z quest'ami (całkowicie mi wyleciało Pious, że prosiłes o podesłanie linków:(): http://uk.faqs.ign.com/articles/119/1194879p1.html A tu są pewne informacje, jak ktoś nie wie gdzie szukać odpowiednich przedmiotów do rozbudowy Colony 6: http://xbc.airelle.info/Colony_6_Reconstruction
-
Moja paczka już jest w Polsce więc podejrzewam, że jutro paczkę będę miał w domciu, - narazie romansuje z 'Kaśką"... A Valkyria to świetna gra, dla niej kupiłem PS3...
-
Z tego co kojaże Nintendo raczej nigdy nie naciska dev'ów pracujcych dla nich, i daje im wolną ręke, no może za wyjątkiem ich własnych IP, by w swoich wizjonerskich zapędach nie odeszli przypadkiem za bardzo od uniwersów wykreoawanych przez firmę z Kioto. Zawszę uwarzałem, że Monolight Soft, nie mogło lepiej trafić, jesli chodzi o wydawce....
-
Pewnie następna jego produkcja, patrząc na rozbudowanie Xenoblade'a, to będzie jakieś 10-15% tego co chciał osiągnąć. I możemy się tego nigdy nie doczekać, ale to i tak dobrze, że sobie stawia nowe cele w życiu. Dzięki temu my na tym tylko skorzystamy...
-
No fakt skoczyła, ale mimo tego i tak się bardziej opłaca, zamawiajcie póki nie stanie się towarem deficytowym...
-
Super dzisiaj próbowałem sobie updeitować system w swoim Wave II poprzez program Samsung Kies, bo zostałem o to poproszony, podczas aktualizacji wyskoczył mi błąd, i chyba zmuszony zostałem do oddania telefonu do serwisu - dziękuję Ci "szajsungu" za to żeś pozbawił mnie telefonu:(...
-
@luck1985: Pytanie jest tylko takie czy do tego czasu będą jeszcze chętni robić gry na ten sprzęt oprócz Sony... Druga sprawa, to w takim razie, jeśli PSP było droższe od Vity, miało gorszy line up, niż Vita, która dorobiła się również gier z PSP, i jak piszesz po RR nie miałeś w co grać. To wytłumacz mi jakim cudem Vita w analogicznym okresie do PSP, tak słabo sprzedaje się w Japonii, - może ludzie po tym sprzęcie oczekują trochę innych gier, niż te jakie zaoferowało im obecnie Sony... @Don_Pedro: Ja nie mam nic nic do portów niech sobie będą, tylko niech wparze z ilością tych portów idą właśnie takie gry jak Escape Plan i Lumines, a na razie z tym trochę krucho. Ja próbuje tylko dociec co jest dokładnym powodem tak tragicznej sprzedarzy. Bo to że cena 3DS'a była za wysoka, i konsola na początku nie najlepiej sobie radziła, to szczerze w to wątpię, bardziej tutaj upatruję winy z braku jakiegoś konkretnego tytułu w dniu premiery. A podejrzewam, że gdyby na premierę załatwili choćby Mariana, to do dzisiaj obniżki byśmy nie zobaczyli, lub dopiero w czasie premiery Vity. A że Nintendo dało okienko innym dev'om, bo się skarżyli, i nie wykożystali swojej szansy to już inna sprawa... Co do Monster Huntera, to trójkę i czwórkę raczej tak bardzo bym nie określał, że się tak wyrażę. Czy Nintendo ma na dzień dzisiejszy wyłączność to tak naprawdę się nie dowiemy, Mniejsza o to na razie to Sony ma problem nie firma z Kioto. Nie zapominaj, jednak, że to nie moc sprzedaje konsole tylko gry, co znajdujemy w odzwierciedleniu obecnej sytuacji, i Sony w końcu musi to zrozumieć. Bo na razie firma z Tokio (przynajmniej ja odnoszę takie wrarzenie), strasznie się miota miedzy obozem Nintendo, a smartphone'ów, i nie potrafi się do końca określić, kto ma być ich docelową konkurencją. I wcale nie mówię tego po złośliwości, bo daleko mi do docinek, czy jakiś uszczypliwości. Szczególnie że obecna sytuacja koncernu nie jest mi obojętna. I chcę tak samo jak w przypadku 3DS'a, by Vita odniosła sukces, bo to się odbije tylko z korzyścią dla nas... Oczywiście po co nam ten cały podział, ja go też nie lubię, ale jeśli o czymś sie rozmawia, to czasami, jeśli chce się przedstawić pewne sprawy to tych podziałów się nie uniknie. A trzeba to jednak powiedzieć na rynku mobilnym dokonały się pewne zmiany, zmieniły się oczekiwania wobec takich sprzętów, i nie można niestety trwać w tej samej polityce, która jeszcze sprawdzała się te kilka lat temu. Nintendo szybko to zrozumiało, i odrobiło lekcje, teraz czas na Sony. Choć szczerze Ci powiem, że taki układ jaki ma teraz miejsce mi pasuje, i to bardzo (i wcale Sony nie życze żle - nie liczujcie mnie, tylko dajcie mi dokończyć moja wypowiedż). Na rynku dzięki temu będziemy mieli dwie świetne platformy PSV, do portów, hitów z platform Sony (choćby nowy Uncharted, Resistance, Killzone), i fps, natomiast 3DS'a do całej reszty. Ja uwarzam, że jest miejsce dla dwóch platform na tym rynku, bo każda z nich się w jakis tam sposób uzupełnia, i szczerze Ci powiem, że mnie mało obchodzi, ile się sprzeda 3DS'ów na świecie, i ile PSV. Ja mam nadzieje, że te konsole powtórzą sukces swoich poprzedników, bo to bedzie oznaczać masę wspaniałych gier. I żeby było jasne, ja nie skreślam tej konsoli, bo na razie jej nie idzie najlepiej (jak każdej innej), i nie bawię się w domorosłych analityków. Ja tylko lubię trochę pogdybać na jakiś temat który mnie intryguje, i szukać różnych powodów zaistniałej sytuacji...
-
Patrząc na to co się tak naprawdę na zachodzie sprzedaje, a przy okazji że Japończycy praktycznie olali (jeśli to mozna powiedzieć w mniej drastyczny sposób) ten tytuł, który w moich odczuciach powinien był im przypasować. Raczej wątpię by tym bardziej ta orginalna gra sprzedała się w USA i EU (nie zawsze dobre oceny idą w parze ze sprzedarzą), więc szczerze w to wątpię. Choć nie powiem chciałbym być mile zaskoczony... Otóz to, ale jak widać Sony nie zabardzo odrobiło lekcje względem PSP, którego sukces napewno by chcieli powtórzyć, i czego im z całego serducha życze. Ale jeśli mają zamiar dorabiać się dużej ilości gier w taki sposób jaki obecnie prezentują. Portując co popadnie ze swoich stacjonarek, i dostarczając tylko tytuły multiplatformowe (choć to akurat nie unkinione poprzez pewną zgrabną funkcje konsolki), zapominając o konkretnych grach specjalnie pisanych pod tę platformę, i tylko na niej wydawanych, to daleko tym nie zajdą. Już przecież słychać ploty, że developerzy wycofuja się z Vity (choć ja bym tego tak dosłownie nie brał do końca na serio), lub wstrzymują produkcję gier na ten sprzęt, - a to jest kolejny sygnał dla Sony, że nie jest dobrze, i muszą zacząć działać. Bo sorry, ale Sony popełniło przy starcie podobny błąd tylko innej treści niż Nintendo, dezorientując swoich klientów. Bo weżmy przeciętnego Kowalskiego, który chce kupić sobie konsole, mając do wyboru PS3 i PSV z podobną biblioteką gier, raczej nie wybierze droższej Vity, jak taniej wyjdzie mu kupno PS3, gdzie znajdzie praktycznie te same gry, i to nie raz już w dużej ilości z niższą ceną... Oczywiście zgadzam się że sprzęt w pierwszych miesiącach (ba latach) swojego życia kupują "prawdziwi" gracze, którzy wiedzą o co chodzi, ale ile tak uda się Sony sprzedać konsol 20? 30? milionów, a co dalej? Można obrarzać się na ten cały casual gameing, że niszczy niby branże, ale to dzięki takim ludziom PS2 dobiło do tych 150 milionów, Wii przekroczylo 90 milionów, PS3 dobija 60 milionów, a X360 do 65 milionów. Już nie wspominając o choćby takim DS'ie czy PSP. W obecnych czasach z konsolą od samego początku trzeba zacząć trafiać do każdego rodzaju odbiorcy, przekonało się o tym pośrednio Nintendo za czasów GC (które praktycznie postawiło głównie na hardcore'owców, Sony postawiło na wszystkich graczy z PS2), i obecnie Wii (gdzie konsola była skierowana do wszystkich, a że po ogromnym sukcesie, Nintendo starciło trochę nad tym kontrole to już inna historia). I jak widać musi się o tym przekonać Sony, bo skończyły się dla nich czasy gdzie samą marką "Playstation" po lichej premierze mogli sprzedać kilka milionów konsol... A doświadczenie z wysoką ceną PS3, jak widać też za bardzo ich niczego nie nauczyło... Co do Monster Huntera, to jeśli coś w tym temacie powstaje, na Vitę, to raczej jakis port z PSP (który może być gwarancją sukcesu lub nie), ale raczej na dzień dzisiejszy w to wątpię. Bo chyba nie wierzysz w to, że Nintendo, które ostatnimi czasy wywalczyło sobie Monster'a na wyłączność, odda tak łatwo tą markę w ręce Sony. Sony niestety było tak bardzo zapatrzone ostatnimi czasy w siebie, i pewne, że jak dorzucą dotykowe panele, dwa analogii i kilka hitów ze stacjonarek, że im konsola się sprzeda. Iż nie zauwarzyli, że ktoś im zwiną z ich podwórka kolejną dochodową marke. Teraz firma z Tokio musi szeroko się uśmiechać i słać głębokie pokłony do włodarzy choćby takiego SE, by przynajmniej kilka Finali (oprócz FFX) wrzucili na ich sprzęt, bo to dla nich jeszcze nie liczna z ostatnich szans na to by rozruszać w najbliższym czasie sprzedarz konsoli w Japonii... Osobiście mam nadzieje, że Sony śladem Nintendo szybko odrobi lekcję jaką dostali w przypadku Vity, i rozruszają konsole, bo na zdrowej konkurencji skorzystamy tylko my gracze, a jak to już pisałem wcześniej kibicuję obydwu konsolom... Ja też na to licze, bo już mam dość czarnego koloru od Sony, jeśli on ma tak wyglądać na Vicie jak w przypadku PS3 Fat i PSP, to ja im serdecznie podziękuję. I nawet dłużej z zakupem się wstrzymam niż mam to w planach...
-
To Ultima się wczas obudziła, i tylko szkodę sobie tymi działaniamy wyrządzili - no trudno ich strata. Ja na tym potrochu skorzystałem, bo za limitkę w przeliczeniu na nasze (według mojego banku) zapłaciłem ok. 196 zł. I teraz czekam tylko aż do mnie paczka dotrze, bo już została wysłana z amazona... Choć w tym przypadku wolałbym wesprzeć polski ryneczek... ...no cóż może innym razem...
-
@luck1985: Czy ludzie kupują to zalerzy od tego jaką ilość Sony tego typu kart rzuciło na premiere konsoli, - bo ten brak można dwojako rozumieć... @raven_raven: A może lepiej, że każdy z oferowanych sprzętów jednak się różni od siebie, bo każdy ma wybór co go interesuje, Ciebie jarają popierdólki na smartphon'y za 3 zł, innych jara 3DS lub Vita, a ja jestem zainteresowany obiema konsolami (Vitę kupię pewnie za jakiś czas). I wszyscy są zadowoleni. Oczywiście ja nie mówię, że podoba mi się to co robi Sony, i kolejny raz z tej konsoli chce zrobić przenośną stacjonarkę, ale taka konsola też jest potrzebna, lepiej mieć wybór niż go nie mieć... A czy konsola powtórzy sukces PSP, to się okaże, nie zmienia to faktu, że tym razem Sony ma trudniej, i by powtórzyć ten sukces (co firmie życze), musi się bardziej postarać. Nie zapominaj, że firmy muszą zarobić na produkcję gier z górnej półki, i w naszym interesie jest im w tym pomóc. To tak parafrazując wypowiedż prezesa Nintendo... No i mnie osobiście ta kwestia najbardziej ciekawi w odniesieniu do Vity. Mam nadzieje,że ludki w Sony wyciągnęły wnioski po starciu DSvsPSP i nie powtórzy taka sama sytuacja w przypadku 3DSvs PS Vita, a póki co widząc tytuły na obie konsole tak się na to zanosi. I to jest jeden z powodów dla, których się powstrzymałem od zakupu konsoli... @GILUPL: Czy ma świetny line up i najlepszy w historii, to z tym bym się kłócił, ale w sumie to jest kwestia gustu, i tego kto co oczekiwał... @Don_Pedro: Czy Gravity Rush to system seller, patrz na sprzedarż Vity w Japonii, - nie sądze, ale zacna gierka napewno... @luck1985: Czy są droższe to z tym bym się kłocił, po prostu trzeba wiedzieć gdzie szukać. A że takie sieci jak mediak potrafią zawyrzać ceny gier na 3DS'a, nie mówiąc już o cenie samego 3DS'a, no cóż żyjemy w Polsce i zawsze byliśmy robieni w przysłowiowego ch..a. Nie zapomnę ceny jeszcze przed obniżką, gdzie w Ultimie konsola była sprzedawana za 999 zl, a w mediaku za 1299 zl - no faktycznie sklep nie dla idiotów. Z resztą po obniżce nie jest lepiej i cena jest wyższa o 100-150 zł...