AiszA

Dokładnie, włoskie, bardzo dobre kino... Jak lubisz tej produkcji i starej daty, prócz wspomnianego Dèmoni, warto obejrzeć Tenebre, La Sindrome di Stendhal, Suspiria, Buio Omega, Phenomena, Zombi Flesh Eaters, Profondo rosso, Beyond. Dla każdego coś dobrego

To super kolego ^_^ Gratsy

(pipi)... ale możesz, bo miejsce odpowiednie.

To jeszcze ten temat żyje?! Musi, musi.

POLECAM: Phone (2002) Cello (2005) A Tale of Two Sisters (2003) Three extremes (2004) R-Point (2004) Bunshinsaba(2004) Co do "Shuttera", dla mnie film bardzo dobry jak na pierwszy raz Oczywiście ten oryginalny z 2004 roku , podróbka z USA (2008r) znacznie gorsza, choć da się przetrwać do końca.

Czytałam Niekoniecznie prawdziwe i ostatnie. Nie wszystko jest jasne, nie tłumaczy w jaki sposób i dlaczego Ludmiła Dubinina straciła język? Po drugie, dwie osoby miały pogruchotane żebra, a nie jedna z kobiet, której rzekomo połamano przy zakładaniu/zdejmowaniu swetra. W rekonstrukcji jaką podałam jest mowa o zapiskach i niezgodnych datach odnalezienia ciał, tak jakby ktoś/wojsko było wcześniej na miejscu tragedii i zostało to utajnione - Dlaczego? Znaleziony, napromieniowany ochraniacz, nie należał do studentów, zgubił go jeden z żołnierzy, który był w pierwszej grupie odnalezienia ciał. I więcej by się znalazło nieścisłości ale to niezbyt odpowiednie miejsce na tego typu dywagacje Załóżcie oddzielny wątek, to pokonwersujemy

Dodam, że na motywie tragedii z 1959 roku powstała gra "Kholat" http://www.ppe.pl/encyklopedia/7324/kholat.html Fakt oryginalna Zgłębiam ją od kilku dni, wszelkie filmy dokumentalne, teorie... Jest tego trochę. Dość interesujący przekaz - poniżej, z rekonstrukcją zdarzeń. Zakończenie? Owszem, nie jest mocne, efekty również ale cała ta otoczka daje do myślenia tym bardziej, że już w 1943 roku, w Projekcie Tęcza/Eksperyment Filadelfia próbowano teleportować okręt by stał się niewidzialny. Dużo jeszcze nie wiemy, a może już tak, tylko owiane jest to tajemnicą jak w przypadku nienaturalnej śmierci tych ludzi. Zgadzam się z teorią kolesia dotycząca zakończenia filmu, czyni je o wiele bardziej sensowne i prostsze Kto zechce to przeczyta.

Tragedia na Przełęczy Diatłowa / Devil's Pass Horror nakręcony w stylistyce „found footage”, oparty na wydarzeniach z lutego 1959 roku kiedy to grupa studentów wybiera się w góry Ural i już nie wraca. Wszyscy giną w niewyjaśnionych i dziwnych okolicznościach. Ich tropem rusza dziewczyna z czwórką przyjaciół, filmowców i alpinistów w celu rozwikłania zagadki tajemniczej śmierci. Jak dla mnie świetny. Dreszczyk niepokoju smaga umysł, ciekawa fabuła, klimatyczna muzyka i najważniejsze nienużący, ogląda się z zainteresowaniem. 8/10

Hardcore Henry Bardzo dobre kino akcji, która nie ma wytchnienia - się dzieje, oczy szeroko otwarte. Nie, nie jesteś tylko widzem ale uczestniczysz w wydarzeniach. Z perspektywy - jakbyś grał choć nie do końca. Efekty specjalne i realizm robią wrażenie. POLECAM!

Obejrzałam w 3D i jak dla mnie mocne 8, a nawet nieśmiałe 9/10 Jeszcze przed, po ocenach zachowałam duży dystans ze względu na niezasłużoną krytykę, dlatego nie warto się sugerować - ile twarzy tyle komentarzy Byłam miło zaskoczona, genialny film. Miałam wrażenie jakbym uczestniczyła w przygodzie, pełnej magii, fantastycznych plenerów i niesamowitych dźwięków. Stormwind świetnie odwzorowane - cieszy oko. Wracam pamięcią i kreślę w umyśle postacie, które są później bossami w instancjach w World of Warcraft - uśmiech pojawia się mimowolnie. Trzeba poczuć tę magię i może jej dotknąć tylko gracz. Ktoś powie, kiepska obsada aktorska albo słaba fabuła. Owszem, nie jest to najmocniejszym atutem co mi w ogóle nie przeszkadzało w odbiorze. Byłam zauroczona i zaślepiona by dostrzec jakiekolwiek braki i negatywne aspekty. Jako sympatyczka uniwersum Warcrafta szczerze ten film polecam

Ktoś tu kiedyś polecał film The Witch - dzięki Skusiłam się i nie żałuję, kawał dobrego kina. Świetnie budowane napięcie, rosnąca paranoja i coraz bardziej zaciskająca się pętla strachu. Wydarzenia enigmatyczne, powolne, zawieszone w czasie, z hukiem przecinane kapitalną nutą jeżącą włosy na głowie. Przyznać muszę szczerze, przez samą ścieżkę dźwiękową odpaloną w nocy - można zejść z tego padołu 8/10

Mnie się podobał, jak wszystkie zresztą od Guillermo del Toro. Ostatnio obejrzałam "Backtrack", thriller z elementami horroru - dobra obsada, niezła historia o duchach - ogólnie dość przyjemny dla oka

W moim wydaniu, wszyscy zginęli Synek miał niezły ubaw, na samym początku obstawił taką wersję wydarzeń, no cóż... (pipi)iki w oczach, język na brodzie i zaparty dech w piersi przy próbie zapanowania nad i tak trzęsącym się padem, nic nie dały - ...dolone QTE wygrało Mocne 7, daleko tej pozycji do Heavy Rain, które uwielbiam. Skończyłam i jak narazie mam dość. Poczekam jakiś czas, aż zatęsknię i zechcę kolejny raz tę bandę rozpieszczonych dzieciaków ratować

Adaptacja cyklu powieści Terry'ego Brooksa. Obejrzałam kilka odcinków i nie powiem, wciągnęło mnie. Niczego sobie efekty, plenery zdjęciowe ale za to muzyka powalająca. Znakomicie zespala akcję i mroczne lokacje w całkiem dobre kino

Wyśmienite filmy Co do scen batalistycznych, wspaniałych zresztą, polecam "Braterstwo broni", choć momentami historia nazbyt ckliwa i patetyczna, jednak porządnie wstrząsa. Do tego znakomita muzyka i gra aktorska, warto obejrzeć.

Marsjanin - szału nie ma... 7/10 Moim zdaniem znacznie lepsza Grawitacja i Interstellar

"Miłość" (2012) - po prostu życie staruszków w chorobie. Film nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes, niezmiernie delikatny ze względu na tematy jakich dotyka i piękny, a zarazem okrutny i ciężki do obejrzenia. Nie polecam na deprechę bo i tak niesamowicie dołuje ;D

Moim zdaniem przeczytać również warto: Łzy smoka, Maska, Grom, Szepty... Rytuał bardzo dobry, polecam też Czarnego Anioła. Ja zatrzymałam się na 6, dużo opisów ale niesamowicie wciąga

Nie inaczej