da$io

Ja sprzedałem swoją kopię bo ludzi gra już bardzo mało. Weekendy lepiej. Jak już się trafi jakaś ekipa to prawie same pro-weterany i ciężko się walczy. Jak ktoś ciekawy PUBGa to można trafić na jakieś promocje lub kody na allegro po atrakcyjnych cenach.Oczywiscie na PC. BR w BO4 tak z 10x przyjemniejszy więc ja już bym się nie połasił.

7 baniek opchnęli i jeszcze marudzą? Co za dzbany, że tak powiem.

Cutscenek mniej wraz z mijającym czasem czy wręcz przeciwnie?

Czyli to, że gra ssie to wina graczy? Na moje oko to patologia EA razem Dice. Zamiast robić grę jak developer przykazał dają nam jakieś podprogowe pseudomądrosci, dramatycznie wszystkiego mało i najważniejsze skórki. Ciężko dać jedną mapę miesięcznie? Jakby to opisać i cofnąć się z 10-15 lat temu nikt by nie uwierzył w to co wciskają za prawie 300 stówy na premierę.

Jednak grożenie dzieciom to już takie mało śmieszne. Mimo wszystko gość w żółtej bluzie wpisuje się w moje wyobrażenie życiowego nieudacznika nie mającego nic poza internetem. Takich na pęczki. Stanowski z twitterowaniem do Policji też super. To Leśnodorski nie powiedział mu jak się składa zawiadomienie?

To pytanie od eksperta: jest wart więcej?

Czy to jest ukłon w stronę fanów oryginału to bym dyskutował.

Wracając do tego tekstu na weszło.com to najlepsze są komentarze. Pada kilka ciekawych pytań ale kto by się tam przejmował takimi bzdurami jak Peszko za podobno 80 tyś., ogólnie brak kasy, inwestorzy tak znani, że przybijają piątki z Elonem Muskiem, nagle kibole w cieniu, Boniek i ekspresowe wydanie licencji, znowu brak kasy, ten trener co jest takim filantropem, że nie spał po nocach i ratował swój ukochany klub i chyba ma alzheimera bo tak jakby nie wiedział co się wcześniej odgrywa. To niestety pokazuje jak ta cała, podobno profesjonalna piłka w naszym pięknym kraju funkcjonuje. Gdyby kiedyś znalazł się ostatni sprawiedliwy i zaczął w sposób aptekarski stosować paragrafy to połowa tej ligi spotkałaby się na Białołęce. PS. a propos prawników: za kasę zrobią wszystko.

Stanowski niedługo Leśnodorskiemu wystawi pomnik. Jest w nim zakochany bez pamięci.

Zgadzam się, że cut scenki to gruba przesada. Scenka, trzy kroki, znowu scenka. Powoli mnie to irytuje. Żeby tam jeszcze Donald żartował. Wątków setki i zamiast to wyprostować to z nieskomplikowanego tematu robią zagadnienie ludzkości.

Gra jest słodka, urocza i przyjemna. Przynajmniej po pierwszych 8h Nigdy nie grałem w żadne KH, nie zagłębiałem się w zawiłości fabuły. Po prostu włączam i gram. Gra wygląda przepięknie na PS4Pro. Czasami coś szarpnie ale sporadycznie. Są tutoriale wszystkich ważniejszych spraw w grze więc bez problemu można ogarnąć. Przy potężniejszych bossach nie wystarczy press A to win, trzeba kombinować. Jednak do tej pory trudno nie było. Mnóstwo cut scenek, pewnie na te kilka godzin zajęły połowę czasu. Nie ogarniam jeszcze kilku rzeczy ale miło się gra

Generalnie jeśli mówisz o tych ikonach po prawej stronie to miałem to zawsze. Jak będziesz miał neta 100 Mbit to one też tam będą. Zresztą lagi to znak rozpoznawczty tej serii. Od kilku osłon. Chociaż tu, na razie, dramatu nie ma.

Grane, grane. Ostatnio sprawdzałem z ciekawości.

Miałem WiiU i mnóstwo gierek ale połasiłem się na Switcha licząc na robione taśmowo porty. Tego też nie potrafią. Z drugiej strony sprzedają go mnóstwo ale nikt nie wie dlaczego. Może to fani Czarnej Pantery? Nie mam pojęcia.

Przy tym ujowym nożu jakaś lepa na te pokraki by się przydała. A tak napakowany chłopaczyna jest bezbronny jak pięciolatek. Że nie wspomnę o przesadnej kuloodporności. Muszę przyznać, że spodziewałem się kina klasy B jak w oryginale, a tu dali przygodę na niezłym ciśnieniu i to w mocno przygnębiającym klimacie.

Gra się przyjemnie ale Oni zarzynają ta gierkę. Czołg sprawia ogromny problem, dodają tryby na chwilę i w jakiś dziwnych odstępach. Tam źle się dzieje Poza tym drużynowy podbój na początku był fajny. Teraz często się zdarza, że do drużyny trafia dużo ludków z klanu i można się wk... a nie grać. Gra to na jakiś myszkopodobnych wynalazkach i tylko ciśnienie podnosi.

Czekam na moją kopię. Po tym RE2, Kaczor Donald to będzie miód na moje serce.

Robią diodę która przez 99,9% czasu nie działa. Pewnie zamulałaby system. Poza tym to B.O.H.A.T.E.R.Z.Y bo skasowali grę którą tłukli trzy lata. Trzeba przyznać że mają kontrolę jakości na wysokim poziomie. Pewnie tą samą co przy Wii Music. W tym roku to chyba im tylko Mario Chess zostało do wydania.

Dawno temu w RE2 fajno się grało, tak bez ciśnienia, sam fun. Tu idzie zawału dostać. A to łazęga za rogiem, a to wchodzisz na korytarz zziajany a tam dwa lickery. Nie opłaca się strzelać, trzeba uciekać.Nie na moje nerwy to, dżizas.

...ale kto tak powiedział?

Gra pięknie zarzyna komputerki. Poza tym nawet nieźle się strzela, przyjemnie całkiem. Ale czy będzie sukces sprzedażowy? Wątpię, chyba, że na youtubie.

Człowiek czyta że dodadzą dwa nowe tryby do gry. Fajnie, większy wybór. Potem doczytuje, że nie od razu i tylko na pewien czas bo nie wiadomo czy się spodoba. Kiedyś dawali na stałe i najwyżej niewielu grało ale były. Teraz będą kasować. Pure modern gaming nie ma co.

Dlaczego shotgun nie urywa bańki od razu?Dlaczego?

Tu się psioczy bo to nam nie pasuje albo tamto. Przy tych dziadach capcomowych powinniśmy dziękować jakiemuś ambitnemu i upartemu japończykowi co go pewnie zdegradowali do robienia kawy, że w ogóle ten rimejk powstał. Za te 30 minut ograniczenia powinni się smażyć w piekle. Aż strach ogarnia na samą myśl o DLC. Złote szelki za 12.99$?

Te 30 minut to mała żenada, oszczędzałem shotguna i nawet nie zdążyłem go użyć. Faktycznie gra jakaś dziwnie rozmazana, HDR daje szarość i te zombiaki z daleka mają pięć klatek animacji. Poza tym strzał nie powoduje wibracji pada a przeładowania już tak. Mam nadzieję, że to bug. Mimo wszystko czekam.