-
Postów
1 820 -
Dołączył
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez da$io
-
Szkoda, że musisz kupić PS4 by zagrać w gry z PS3. Na to czekały miliony kupując nową konsolę. Kiedyś to się nazywało "wsteczna kombatybilność" ale było za darmochę więc tak średnio korzystnie dla kochających nas miłością gwałciciela korporacji. Wracając do wypowiedzi kolegi Loremaster - jeśli jesteś pracownikiem Sony to faktycznie dobra robota a jeśli nie "witki opadają"
-
Hmm...jeśli remester 5 letniego tytułu to "nowa gra" to faktycznie głupie. Poza tym Barlog może sobie mówić co tam chce, nawet jakby ukończyli w 90% to nie pokażą póki im nie pozwolą.
-
Będzie lepsze od Gran Turismo 3 A-Spec?
-
Jeden z najlepszych bohaterów gier ever a jego 10 urodziny Sony świętuje w oparach remastera i dynamic theme z PSN. Jakby przypyerdolili dobrym, krótkim teaserem nowej części byłoby pozamiatane a tak szkoda Kartosa dla tych korporacyjnych liczydeł...a fe...
-
Mimo dobrych ocen gra niestety nie jest dla każdego. Skoro jest trudniej niż w DS to ja nie wiem jaki ma próg wejścia. Wiadomo hardkor ale czerpanie przyjemności z ciągłego umierania nie dla mnie. Zobaczymy jak przedstawi się sprzedaż. Wytrwałości życzę.
-
Ich też pewnie zwolnią z połowę, miała być chwile po premierze. Miło, że ta chwila trwa już półtora roku.
-
Rozumiem, ze próg przystępności tej gry to poziom Demon's Souls? Czy będzie w pytę broni i łachów do zmiany?
-
Otóż to. Ale wytłumacz to tym wszystkim umyślnym... Nie histeryzuj Nowe GoW się robi i to jest fakt. Gdyby moje życie opierało się wyłącznie na graniu w gry wtedy można byłoby mówić o histerii a tak tylko zawód i smutek. Poza tym mógłbyś czymś podeprzeć te fakty czy tylko opierasz się na luźnych domniemaniach?
-
Jakaś singlowa kampania będzie czy niekoniecznie?
-
"Ciężki biznes" a to ci dopiero. Ciężko to mają dzieci w kopalniach diamentów. Dla mnie to krzyk rozpaczy bo gdyby w zalewie nowych gier remaster powstawał jako uzupełnienie to nie ma problemu. Ale jako główne danie to niech się cmokną. Nikt mnie nie zmusza ale niech mi dadzą wybór. Remaster albo? No właśnie albo co? Era PS1 czy PS2 to byłą radość gier dosłownie i w przenośni. Na tamte czasy to też były wyzwania developerskie i finansowe. Można sobie powspominać bo teraz to nawet gry nie potrafią zrobić na czas.
-
Z tą nową częścią to lekka nadinterpretacja. Mówili, że robią coś nowego ale może mieli ten remaster na myśli? Równie dobrze za 3 lata coś upichcą. Oni walą laskę na nowe gry bo łatwiej odgrzać kotleta i zarobić. To nie jest mit. Konsola półtora roku na rynku a oni bawią się w remastery. Dziadostwo straszne. Zrobili konsolę po taniości i po taniości się sprzedają.
-
Mimo, że Hideo słabo mówi po angielsku wpadł na posiedzenie zarządu walnął kilka faków, bitchy i innych blowjobs to się zdenerwowali i powiedzieli: Stop Hideo! Praca z "gwazdami" jest czasem ciężka, tak więc obarczanie jednej strony może być nie do końca słuszne. Ken Levine też niby geniusz a prawie utopił wydawcę.
-
W sensie opracowana do końca jest ta z obrazka z głównego menu a reszta to padaka?
-
U mnie gra dziwnie się wyświetla. Wiem, że to alpha ale mam same nieteksturowane obiekty. WTF?
-
Press to X kill Lykan ma mało press a za dużo cutscenes jeśli wiesz w czym różnica. Jeśli chodzi o grafę w przypadku konsol leje na to sikiem prostym ale gracze PC-towi mogą czuć się wydymani bo w założeniach miało to wyglądać duuużo lepiej. Poza tym śmieszne jest to, że połowa obecnych tu miłośników a raczej zawistników po pierwszym negatywnym wpisie o brakach technicznych zrezygnuje z zakupu i zacznie się tłumaczyć w stylu: no w tym miesiącu wydałem kupę kasy na tapety z PSN więc kupię dopiero po paczu etc. Jak jedziemy po Ubisofcie za ten cały marketingowy syf to za to samo mam klaskać CDP?
-
Nie mówmy o pikselach, nie mówmy o grafice. Nie mówmy w ogóle. Grzech narzekać. Przecież to Wiedźmin.
-
Znaczy ja muszę iść do lekarza od oczu albo mówimy o innym gejmpleju. Ta gra ma orać ścierwo? Grubo...
-
O mój... ze skrajności w skrajność. Jak ta dyskusja potoczy się dalej to się okaże, ze te niskie oceny to atak Putina na Zachód. Faktem jest,że ta gra nie zasłużyła na wiadro pomyj ale faktem jest tez ze 9/10 to brak szacunku dla innych,dobrych gier. Śmieszne są argumenty o dotowaniu twórców by powstał lepszy sequel.Gre powinno się kupować wtedy gdy na to zasługuje a nie z miłosierdzia. Skoro ja mam być miłosierny niech mi Sony w ramach przeprosin dorzuci za free multi do tej gry to wtedy ok. Okazuje się tez, ze gry nie do końca dobrej nie wolno krytykować i narzekać bo jak sie nie podoba to mozna jej nie kupowac.Co to za argument? To nie są czasy by kupować gry w ciemno, poza tym Sony wydaje obecnie tyle exow ze kazdy powinien być co najmniej bardzo dobry.To chyba z szacunku do użytkownika konsoli. Podobną opinia popisał się redaktor SoQ. Mimo swych ułomności nie trafia do mnie ta argumentacja.
-
Standardowy czas gry, zaliczając w to spodziewane i niespodziewane zgony, to 7-8h. Z pełnym przekonaniem stwierdzam, że gra nie zasłużyła na ten poziom nienawiści i oceny rzędu 5 czy 6. Obiektywnie nie zasłużyła też na cenę 249 zł z taką zawartością. Przydałoby się cokolwiek by sprowokować gracza do pozostania przy tytule na dłużej. Dobra to gra aczkolwiek z dziwnym tempem, przydługimi cutscenkami i dziwną celnością broni. Nie jest to też pozycja banalna do przejścia, na normal a w szczególności hard można się zirytować. Muzyka świetna, klimatyczna, grafika pierwszorzędna ale widać takie kwiatki czasami,że zastanawiałem się czy konsola już niedomaga czy mimo wszystko zabrakło mocy developerskiej. Budynki wcale nie tak daleko to masakrycznie płaska bitmapa a niektóre tekstury np.podłoża czy budynków to tekstury ery PS2. Może się coś nie dograło do końca, tego nie wiem. Poziom szczegółów jest masakryczny, animacja postaci ekstraklasa a na dokładkę mega w(pipi)iające czarne pasy ograniczające widoczność czego kompletnie nie rozumiem bo po prostu przeszkadzają w rozgrywce. Ulice Londynu niestety też trochę pustawe i szczelnie zamknięte, przydałoby się to ożywić trochę. Zdarzają się też wcale nierzadko pomieszczenia pełne rzeczy które sypią się, fruwają pękają i spadają więc zarzut o zerowej interaktywności jest przesadzony. Historia nie jest może wybitna ale ciekawa i nawet wciągająca. Z pewnością można było lepiej w tym aspekcie. Galahad ma potencjał i przy poprawieniu kilku aspektów w sequelu gra ma szansę na pełną dychę. Polski dubbing jest chyba jednym ze słabszych, tych aktorów to już chyba słyszałem wszędzie: w strategiach, simsach czy innych Diablo. Poza tym włączyłem tekst i ciekawe, czasem co innego jest napisane a co innego mówione. Jest napisane "mieszańcach" a aktor twardo "mieszkańcach" i tak kilka razy.
-
Najgorsze jest to, że mam ochotę sprawdzić czy Oni faktycznie tak temat spyerniczyli bo aż mi się nie chce wierzyć.
-
Niestety gra nie ma NG+.
-
Najbardziej zasmucił mnie fakt, że potwierdziły się największe zarzuty, czyli mało gry w grze i jej nikczemna długość. Oceny o niczym nie świadczą jednak są zgodne w większości i uważam, że całościowo cienko to wyszło. I jeszcze nie można mieć kinowego spolszczenia? No dajcie spokój...
-
Zaraz, zaraz nie tak miało być. Scenek nie da się przewinąć, nie ma NG+, bez multi i 5,5 godziny? Co ja tam mam szukać starych kwiatów po kątach i lizać ściany? Przecież to gra z wartką akcją podobnież? Dla mnie Heavy Rain to zakała video a oni mi tu z interaktywnym cinematic experience wyskakują? Za 250 zł? Powiedzcie, że to żart bo mi słabo... Edit: Też czytałem posty z noegafa.Mimo wszystko smród został zasiany
-
To zależy czego oczekujesz i za jaką kwotę.