da$io

Pisałem o tym, że walka z np. trzema, czterema gościami w przypadku gdy wszystko się spieprzy stawia nas na pozycji przegranej bo damage mały, rozrzut duży a celność taka sobie. Ja wiem, że to nie Uncharted ale w niektórych przypadkach nie ma szans by ominąć walkę a Joel robi to tak kiepsko,że mi żal. Z drugiej strony wspomniana pierwsza miejscówka z czterema typami i klikaczem jest nie do przejścia z bronią (dla mnie). Jednak jak przyczajamy się jak tygrys idzie gładko i b.łatwo. Nie narzekam, gra fajna ale do końca jeszcze trochę. Jednak 10/10 to z lekka przesada. Dewalucja ocen?

Dla mnie zagadki są w tej grze takie, że nawet procesor konsoli nie daje rady ich rozwiązać: dlaczego Ellie przeszkadza w walce doprowadzając do śmierci Joela...wielokrotnie? Dlaczego użycie broni palnej przez Joela jest skuteczne na max 2 przeciwników? ( z wyłączeniem shotguna) Jego spryt budowany przez 20 lat walki o przetrwanie niestety nie przyczynił się do zręcznego obsługiwania bronią. Jednak w przypadku broni białej jest prawdopodobnie bug bo z zaskoczenia dwa uderzenia w łeb i po człowieku/grzybiarzu Poza tym przeciwnicy cierpią na jakiś tajemnicze zaburzenia słuchu: nie słyszą z metra jak towarzysz się dusi ale jak skrzypią drzwiczki w kredensie dwa piętra niżej to cała wataha biegnie sprawdzić. Poza tym mają zdolność przechodzenia przez ściany i zamknięte drzwi, po prostu robią wszystko by choć jeden zaszedł nas od tyłu. Multi całkiem fajne ale po obejrzeniu takiego TC: Divsion prosto z E3 chcę takiej grafiki i zniszczalnego środowiska w TLOU 2! Gra na pewno ciekawa, wciągająca, z nierówną grafą ale godnie podsumowuje egzystencję PS3.

Nie interesowałem się wczesniej tym tematem i mam pyytanie natury technicznej: Można pobrać The last of Us wcześniej i odpalić w dniu premiery? 26 Gb robi różnicę więc wolę się upewnić Edit: Dziękuję za pomoc.

Bo? Kij z tym ze jestem fanem AC czy Mass Effecta,nie ważne że podobają mi się Dragon Age(raczej 1 bo 2 to syf),Rayman,nie ważne że Watch Dogs czy Destiny zapowiada sie ciekawie. Mam po prostu nie kupować dobrych gier bo wydaje je EA czy Ubi? lol Widzę, że nie opanowałeś czytania ze zrozumieniem. To, że Tata wysupła dla Ciebie każdorazowo 2 stówki na grę którą po ograniu można będzie sobie wsadzić...do kosza na śmieci to twoja sprawa. Mam też nadzieję, że będziesz w mniejszości bo inaczej będzie bardzo źle.

Jeśli to prawda to będzie bardzo kiepsko. Nikt mnie nie zmusza do zakupu nowych konsol z DRM więc ja nie wydam na to ani grosza. Gry pewnie będą w konkurencyjnych cenach jak z PSN, tylko 279 zł. Na jeden raz jak znalazł. Liczę tylko na to, że ludzie dbają o swoją godnośc i nie zmarnują ciężko zarobionych pieniędzy ale w odniesieniu do sytuacji z Battlefield Premium śmiem w to wątpić. Za pięć lat okaże się, że zwycięzcą generacji będzie ...PC!

Pojawiły się kiedyś takie informacje, że tak na prawdę najwyższe kierownictwo w Microsofcie nie chce kolejnego Xboxa. Koszty, nakłady a zysk kilka procent w skali całego koncernu. Chyba było w tym ziarno prawdy. Budżet obcięli do 1/3 pierwotnej kwoty i nakazali wyciągnąć jak najwięcej. Skupienie się tylko na hamburgerach a jak przypadkiem opchniemy trochę za oceanem to też dobrze ale bez ciśnienia. No i tak mając patyk do lodów i 1m nitki zbudowali helikopter

Paradoksalnie zrobiłeś najlepiej jak mogłeś. Konsultanci kłamią w żywe...ucho. Wielokrotnie okazuje się, że to co mówią a to co dają to dwie diametralnie różne rzeczy. Mi dali dekoder którego dać nie mogli. Przez telefon. Potem się okazuje, że się "pomylili" biedaczki....bandyctwo. Tyle mogę napisać.

Bez tego zapomnij o jakiejś atrakcyjnej propozycji. Dla nieopornych mają straszną bidę ale dogadać się tam jest jednak trudno bo tak jak wspomniałem jeden konsultant zaprzecza drugiemu.

Ale oczym to świadczy ? Tylko o TWOJEJ naiwności i frajerstwie dałeś sie zrobić jak dzieciak na cukierki . Jak masz teraz czas i ochotę się szarpać to żądaj odsłuchania rozmowy i jak ci faktycznie obiecała to niech teraz dają .Ale zapewne powołają się na regulamin oferty z którego wynika ze Ci sie nie należy ,a panienka dostanie karę (potrącą jej z premii -oficjalnie ,a nie oficjalnie pewnie dostanie drugie tyle do wypłaty za zwerbowanego klienta ) Możesz się jeszcze pochwalić na jaki to pakiet (promocyjny ) przystałeś ? EDIT : Właśnie zmigrowałem do NC+ ofertę jaką wynegocjowałem to Universe+ za 54zl + 6 miesięcy Cinemax za free na 12 miesięcy Magiczny numer DuK 122947879 Oczywiście Ty wiesz już wszystko na początku rozmowy czy zfrajerzą Cię czy potraktują uczciwie. Przyjąłem drugą opcję ale jak widac w dzisiejszych czasach trzeba traktować z góry, że wszyscy to złodzieje. Mi jak większości proponują Universe+ za 49 zł. Podziękowałem im dziś za współpracę. Zawarcie umowy na odległość można roziwązać w ciągu 10 dni.

Ja wycofałem reyzgnację pod jednym warunkiem: wymiana dekodera. Pani dzwoniła dwa razy bo "musiała uzgodnić to z szefem". Dziś wiem, że w czasie "uzgadniania" poszła na fajkę lub do kibla i sprzedała mi ściemę, że wymieni mi dekoder na nowy za dodatkowe 5 zł miesięcznie. W punkcie NC+ powiedzieli, że nic takiego nie ma a konsultant, że mi wymiana się nie należała i paniusia walnęła na mnie sik prosty swą ściemą. To jest "pełen" profesjonalizm w wykonaniu żabojadów.

a Tekken 3? a Metal Gear Solid? a Mario 64? Największą zasługą AI stworzonego dla Elizabeth jest to, że nie przeszkadza i nie mozna jej pozbawić życia Poza tym jest całkiem urocza. Nie ma sensu kruszyć kopii bo po Infinite widać jak biedna była ta generacja jesli chodzi o gry. Na tle przeciętności i morza nijakich sequeli gra się wyróżnia. Z drugiej strony szacunek dla twórców, że mimo kulkukrotnego przekładania premiery gra się nie "rozjechała" i swoim ogólnym wykonaniem pokazuje klasę developera.

Po ukończeniu gry nie byłbym taki hojny w rozdawaniu tych 10/10 ale ocena to kwestia gustu. Można narzekać, można pochwalić ale trzeba przyznać Infinite i innym Bioshockom, że na tle konkurencji wyróżniają się nieprzeciętnie. Ciekawych FPP ze świecą szukać, przynajmniej w tej generacji o fabule nie wspominając.

Przymusu czytania takich "mądrości" też nie więc po co piszesz?

Posiadam w lapku GTX 260 i gra hula mi gorzej do Battlefielda 3. Poza tym czy high czy medium nie ma różnicy w płynności działania. Bez Vsyncu dostaje oczopląsu a z włączonym też niewielka różnica. To tyle w kwestiach technicznych. Trzeba przyznać, że gra stawia na weteranów serii bo debiutantom nic nie tłumaczy i od razu, hop, w głeboką wodę

Podstawą do rezygnacji jest zmiana regulaminu. Jak komuś nie pasuje mówi pa pa i wszystko.

Czy słowa krytyki są w/g Ciebie oczernianiem? Rozumiem, że gdyby wszyscy dali 10/10 byłbyś zadowolony? Tylko co taka ocena warta? Odpowiem Ci kolego, że po pierwszej godzinie gry nigdy bym nie nazwał jej strzelanką. Po jej skończeniu stwierdzam, że jest to TPP w pełnym tego słowa znaczeniu. Ile w tej grze jest esksploracji a ile strzelania? Poza tym co tam eksplorować? Jest kilka otwartych przestrzeni na których sobie można coś uzbierać lub nie. Gra nie jest zła, ba jest nawet wciagająca ale robienie z niej na siłę cuda na kiju nie ma sensu. Poza tym dobre jest to, taka moda chyba, jak Ci się nie podoba to pewnie nie grałeś albo przeszedłeś na Youtube etc.Może to jest postrzeganie innych swoim pryzmatem? Nie wiem.

Weź na PC. Poważnie. Grając początkowe, powiedzmy 3h miałem ochotę napisać do rkBrain'a by się walnął w głowę Po ponad połowie gry muszę mu przyznac rację w pewnych kwestiach. Strasznie dużo tu ludzi to ubicia, za dużo, hordy wręcz. Na początku oszczędzałem amunicję do broni wychodząc z błędnego założenia , że to towar bardzo deficytowy. Miałem nadzieję, że zamiast 20 będzie z 2 przeciwników ale trudniejszych, których eliminacja będzie jakąś kombinatoryką, wyzwaniem. Nie spodziewałem się niewiadomo czego ale myślałem, że będzie więcej walki o te przetrwanie, walki z naturą a nie bandą zakapturzonych brudasów i wilków w ilościach prawie hurtowych. Mimo wszystko gra się przyjemnie i w miarę beztresowo. Akcja jak w najlepszych filmach i jej nawał może Uncharted wrzucić w kompleksy. Klimat zagoinionej paczki na dalekiej wyspie to prawie jak Far Cry, tylko mniej kolorowo W zalewie ostatnich "hitów" wszelakiej maści zakup nowego Tomb Raidera będzie dobrym pomysłem...ale raczej za 100 a nie za 200 zł

Paradoksalnie to Microsoft może być przed Sony. Zależy co pokażą. Jak poziom ostatnich E3 to powodzenia... Poza tym te technologiczne napinki to już znamy od czasów PSX gdzie w demie kroczył trójwymiarowy T-rex. Podczas PS2 polygonalna twarz dziadka, Squall i intro z pierwszego Gran Turismo w real timie. Potem kaczuszki, Nariko i takie włosy z "nowej" technologii, które to chyba miało już obsłużyć PS3 i X360? Co mają te technologie z prezentacji do gier to sami wiecie. Potem serwują nam takiego np. Chamelon Twist i klepią, że słaby sprzęt

ale po jaki ch... Ci wiedzieć jak wygląda konsola ? To baby kupują sprzęt elektroniczny pasujący do koloru mebli. Pokazali najważniejsze, PADA, SPECYFIKACJE, GRY. Konsola może wyglądać jak męski murzyński zwis, co za różnica ? A jak ktoś oczekuje od każdej kolejnej konsoli wynalezienia prochu na nowo, to jest chyba niepoważny. Być może jestem estetą? Już widzę milionową sprzedaż konsoli w kształcie murzyńskiego fallusa... (poza tym wysil trochę mózgownicę bo przekleństwa w tekście nie robią dobrego wrażenia) Pokazali pada i on wyszedł fajnie. Jeśli chodzi o specyfikację to fakt, pełen konkret: jakiś procesor główny, jakiś graficzny, jakiś dysk no i 8Gb jakiegoś ramu. No i te gry... Liczyłem na większą ilość konkretów. Takie moje zdanie i nie będę go rozwijał. Jest grono któremu się taki obrót podoba i ok.

Chciałbym przypomnieć "mądrym", że w słowie "konsola" kryje się coś więcej niż tylko "pudełko" a raczej obudowa. Najważniejsze jest by wszystkie komponenty tak spasować i zaplanować ich pracę by nie pojawiły się znowu narzekania na przekombinowaną architekturę. Na dzień dzisiejszy nie wiemy jak będzie PS4 działać. Wszystko może się zdarzyć więc tak samo śmieszne jest twierdzenie, że nie kupię jak i kupię. Co do kształtowania rynku gier po części się zgodzę: najpierw przekleństwa świata, że online passy to zamach na rynek gier i graczy a potem masowe ich kupowanie. Analogicznie jest np. z badziewnym Aliens: CM który święcił triumfy na listach sprzedaży w UK. Może to idioci lub bogaci idioci, ciężko stwierdzić. Obawiam się, że poziom inteligencji konsumenta dla korporacji jest mniej istotny niż zasobność jego portfela.

Ciekawe historie prawicie. Mam rozumieć, że ich grudniowy numer był ostatnim? Pytam bo nie kupuję tego periodyku.

"Myślę jednak, że lepiej by to wyszło gdyby pokazali konsole i 2 albo 3 gry zamiast tylu gier i braku konsoli. " Zdecydowanie tak.

Na chwilę obecną za dużo niewiadomych ale te konferencja pokazała w mojej ocenie, że Sony jest w dosyć średniej formie. Może być tak, że Microsoft nie będzie nas do niczego przekonywać, wystarczy, że Sony przywali abonament za 80$ rocznie, pozwoli blokować używki i powie, że premiera tych wszystkich pięknych gier nastąpi w rok po premierze. Może to wina wszędobylskiego internetu, nachalnego marketingu ale efekt WOW bardzo ciężko dziś wywołać. Sądzę, że wystarczyłoby jakby mówili do nas jak do ludzi rozumnych a nie potencjalnych naiwniaków których grzeje ten marketingowy bełkot.

Czepiałem się Nintendo, że najpierw zapomniało pokazać konsoli tylko pada albo konsolę w padzie a potem, że na WiiU będą jechać na pierdyliardach części swoich flagowych Mario,Zelda etc. a tu Sony wyleciało z tym samym. Tak bardzo chcieli wyjść przed szereg, że w sumie wyszło średnio. "Panowie oto nowy model Lamborghini ale prezentujemy wam tylko koło i kilka prospektów bo sprzęt pokażemy wam dopiero później". Liczyłem na konkretną bombę a wyszło jak spotkanie dla inwestorów. Dual Shock prezentuje się ładnie, 8Gb pamięci też, no i Killzone. Poza tym nic specjalnie nowego czy odkrywczego. A ile tych gier wyjdzie na premierę lub niedługo potem? Knack? Ciśnienie na dzielenie się wszystkim co mamy to chyba uderzenie w pokolenie facebooka. Może młodzież tego oczekuje, nie wiem...ja bym pograł w dobre gry. Poza tym dopiero po konferencji wyszło, że nowa konsola nie będzie blokować używanych gier a potem, że może będzie ale to zależy do wydawców którzy nam wszystko zablokowują jak będą chcieli. Czekamy na Microsoft.

4K to oczywiście chłyt malketindody Sony. Killzone : SF wygląda ładnie ale na prezentacji działał w 30fps. Przy rozdzielczości 4K pewnie poszłoby w 4kl/s. 1080p i 60 fps powinno byc standardem i wszyscy byliby zadowoleni. Większa rozdzielczość nie ma sensu, poza tym sprzęt będzie na to za słaby.