da$io

Zagrajcie sami. Pozdrawiam

Na jednej stronie internetowej, która postaram się odszukać było napisane , że przedstawia wydarzenia przed wysłaniem Issaca w kosmos do Ishimury. Tyle. Poza tym początek gry jakoś pasuje do tej, no cóż nieprawdziwej teorii. Mea Culpa. Poza tym nie jestem na etapie pierwszych nocnych moczeń by komuś udowadniać czy grę znam lub nie. Gimbusom za dyskusję dziękuję. Absolutnie nie zasługuje na wydane na nią 200 zł. Jak ktoś pisze, ze ta gra jest wybitna to z całą pewnością grał w małą ilość gier czego mogę tylko współczuć.

Zaraz bzdury. Może niepotwierdzone informacje? Czy przypadkiem nie przedstawia początku tego bałaganu?

Można śmiało napisać, że obecna generacja uraczyła nas bohaterami-ciapciakami. Każdy robi to co mu każą bez słowa sprzeciwu. Leć tu, teraz tam a potem wróć i nas uratuj. W trójce czyli prequelu Issac mówi i to dużo a nawet się gniewa, że go wszędzie wysyłają. Pewnie dlatego w jedynce odebrało mu mowę Niestety schemat misji się w części trzeciej nie zmienił. Napraw, uruchom, wyjdź, przynieś, włącz walcz itepe, itede...

Nie teraz. Poczekaj na 80-100 zł. Jak grałeś w poprzednie części nic Cię nie zaskoczy.

Może dlatego, że te potencjalne "hiciory" w rzeczywistości takimi nie są.

Na podstawie dema stwierdzasz, że gra jest bardzo dobra ale Ci co nie grali w fulla RE6 to "pionki" bo mieli inne zdanie niż Twoje. Według swojej własnej teorii też jesteś "pionkiem" ale w tym przypadku zamiast negatywnej masz opinię pozytywną . Postawa ta sama, tylko opinia inna... W sumie nawet Capcom przyznał że RE6 im nie wyszedł więc to już jest don kichoteria. Wracając do DS3. Widziałem wersję na PC i na koniec generacji w kwestii graficznych ukazuje, że dev. dają sobie siana bo ta gra na PS3 mogłaby mieć zdecydowanie wyższą rozdzielczość bo przy ostrej jak żyleta wygląda świetnie. Strzelania sporo ale to raczej nie niespodzianka. Klimat niepokoju i pewnego zaszczucia raczej został. Jednak czy to jest powód by wydać 200 zł a potem upierać się, że była to najlepsza decyzja na początku lutego to bym nie powiedział.

Czy poziom graficzny dema to nie poziom graficzny finalnego produktu?

Zakupiłem grę na premierę a przed nią twórcy mówili o dowolnym sposobie przejścia gry. Szkoda, że po, okazało się, że tak na prawdę jest jedna.Komisariat rozłożył mnie na łopatki. Pierwszy większy poziom a postrzelać to sobie możesz z gumki w oko. Stealth zajmuje na tym etapie mnóstwo czasu. Lubię gry kombinowane, tu strzelisz tam udusisz itp. Całość nie porywa a nawet może znużyć i okazać się monotonna.

W każdej nie ale w tej tak. Poza tym grafika w becie jest, używajac twego języka "ciulowa" i to bardzo. Tak, też tak mamy.

Beta wygląda słabo graficznie ale to raczejnnie niespodzianka. Poza tym spodobał mi się tryb Hunter. Fajna odskocznia od ciągłego wygrzewu. Miałem sobie kupić na PC ale nie zamierzam zmieniać laptopa dla jednej gry. EA to mistrzowie ściemniania bo te ich "killery" na luty nie powalają.

W swoim lapku mam GF 260GTX, który niestety obsługuje tylko DX10 więc po zainstalowaniu bety spotkała mnie przykra niespodzianka gdyż beta chodzi tylko pod DX 11. Smutne.

O której ta beta startuje?

Capcom powinien dostac jakas nagrode za zdzierstwo tej generacji. Ja tu liczylem na jakas fajna cene a oni wyskakuja z 200 zl? Dzieki,postoje.

No własnie jak Nintendo po raz kolejny wymyśla koło to już jest super. Generalnie mam prośbę kolego. Podaj mi pierwszy powód. Poza tym Nintendo kpi w żywe oczy. Wydzadzą w tym roku moze ze trzy gry. Bo wątpię by wyszedł nowy Marian i Zelda. No ale fajnie że tworzą nowe marki :blum1:

W sumie to mogliby to wydać jako większe DLC za 70 zł. Większych zmian brak. Ta akcja z "wiertłem" przypomina podobną z poprzedniej części. Tylko tam był jakis kulawiec zamiast żelastwa. Faktycznie głowa Isaaca znokautowała swoim nieróbstwem w kwestii oprawy. Generalnie wszystko jakby bardziej rozmyte. Cover system bez sensu, przynajmniej w demie bo do mnie poczwary sobie podbiegły jakby nigdy nic więc po cóż się chować? Oczekując na śmierć? Trzęsienia ziemi nikt nie obiecywał ale 200 zł na premierę to raczej nie dla mnie.

Kaz Hirai says: "Dlaczego mielibyśmy uderzyć jako pierwsi, skoro nasz konkurent mógłby poznać specyfikację sprzętu i zaproponować coś lepszego?" Być może to dyplomatyczna woja a byc moze faktycznie Sony ma w kieszeni same drobne i nie wie co dalej. Jeśli chodzi o mnie nie czuję się w żaden spób zobligowany by kupować kolejną konsolę od Sony.

Końcówka dwójki była dziwna, nerwowa, strzelania tony, irytująca. Mam nadzieję, że stonują trochę rozgrywkę.

No cóż. Ten God of War zapowiada się za(pipi)iście

Nie jest to żadna reklama więc jako zamiennik pada do X360 polecam Speedlink Xeox Pro (szaro-czarne przyciski). Jest w wersji kablowej jak i bezprzewodowej. Obie poniżej stówki więc uważam, że warto. Wykonanie zaskakująco dobre. Przełącznik Xinput/DirectInput pozwala praktycznie cieszyc się wszystkimi grami. Zakupiłem gdyż wkurzało mnie wieczne włączanie MotionJoya do DS3 i włączanie PS3 po wyłączeniu zasilania pada.

Trafić to i moze na DS'a w czym problem? Że będzie wyglądac jak kupa to pewne jest jak słońce więc nie rozumiem tej podniety. Ja już w tą grę na obecnej generacji zagrać nie chcę. Pozdrawiam

To już tradycja Capcom. Przeciwników tony a ciosami to można koty poganiać co najwyżej. W Vanquish było identycznie. Byle dupek przymował na klatę tonę ołowiu. Jak tak będą wyglądac te walki to znużenie przyjdzie b.szybko.

SH:Downpour - da się zaliczyć bez relanium?

No cóż, gra cukierkowa jest aż zeby bolą. Specyfiki jej odmówić nie można. Poza tym siadł mi chyba procesor graficzny w konsoli bo gra jest jakaś rozmazana. Podczas walk obraz trochę ostrzeje ale ogólnie nie pasuje mi ilośc tych pikseli.

To fakt. Singiel wciąga i syndrom "jeszcze jednej misji" pojawia się nader często. Zwierzaki są twarde jak atakujesz je maczętą bądź kieprawym pistoletem. Przy pozostałych broniach nie ma z tym problemu. Świetna gra i mimo błędów jedna z najlepszych gier tego roku.