-
Postów
1 820 -
Dołączył
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez da$io
-
...wielka szkoda, że wciskają jedną starą i dwie ultra-hiper stare gry za zupełnie nową cenę 159,90. Powodzenia w sprzedaży...
-
Oczywiście są. HL2 zabija tę grę klimatem, Bioshock fabułą. Ale skoro Ci się podoba to ok. Gram, gram i czekam na olśnienie. Może nadejdzie...
-
Takie pokładałem nadzieje w talencie chłopaków z Danger Close...no nic ten cały Frostbite 2.0 to porażka konsolowa dekady. Niestety multi kieprawo wygląda więc nawet w przypadku super grafy same minusy...
-
...a ja łamałem umysł skąd oni mają już grę...fail boys, fail...
-
Po niektórych postach te pytanie wydaje się retoryczne i skłaniam się ku odpowiedzi nr 2! Miliony rżniętych naiwniaków przez np. EA i Capcom powodują, ze teraz liczy się zysk developerów. Wyłącznie. Prawda jest taka, że branża zniszczy się sama jak będą nam serwować fekalia i mówić że to rarytas.
-
No widzisz Ja nie rozumiem ale Ty też nie zrozumiałeś moje wypowiedzi mimo, że należysz do "starszyzny". Generalnie jak podejmuję dyskusję lubię wiedzieć o czym piszę a Ty zakładasz, że ograłem tylko demo i się wymądrzam. Mam inne zdanie niż twoje i szkoda mi tych co wydali te 200 zł. Zdaję sobie sprawę, że z częścią użytkowników arcytrudno polemizować skoro są na etapie gimnazjalnych rozterek miłosnych ale po Tobie spodziewałem się więcej, chyba że zdjęcie z Avatara to twojego brata. W takim wypadku rozumiem. Poza tym pomijając samą grę Capcom pokazuje wszystkim nabywcom siarczystego fucka informując, ze DLC jest na płycie za które przyjdzie zapłacić. Kończąc, hype w obecnych czasach jest przeogromny i nawet zwykły szmelc reklamują jak cuda świata. Z jesiennej zalewy hitów może pozostać kilka gier wartych zakupu vide RE6, MOH: Warfighter...
-
Niestety nic nie jest w stanie obronić tej gry...dla mnie. Na prawdę nie rozumiem ludzi, którzy wywalili na to 200 zł a potem na siłę próbują usprawiedliwiać ten błąd. Nie ma w tym większej filozofii. Co do mechaniki: do systemu z RE5 dodaliby możliwość strzału i chodzenia i byłoby super. w RE6 postać rusza, strzela , skacze jakby była z plastiku i ważyła z max 15 kg. Wybaczcie ale jak będziemy płacić za takie tandety to jaka przyszłość gier nas czeka? Angry Birds na PS4? No dajcie spokój. Jak towar kiepski, sprzedawca nie zarabia. Niestety to i tak próżne pisanie a szkoda... Kompromitacją w ujęciu profesjonalnym jest ocena z PSXE z wynikiem 9+
-
Skoro we wcześniejszym było słabe to...o matko jak to można było zepsuć.
-
Dobra, grafika to padaka. Druga sprawa: jak to wygląda pd kątem grywalności? Pytam bo może lepiej kupić taniej na PC
-
Mógłbyś rozwinąć?
-
Mam grę ze Steam. Też bym sobie wyrobił opinię ale przy walce z wypierdkami Boom czyli praktycznie sam początek gra się zawsze zawiesza. Wtf?
-
Gdyby ta gra rozdawana była za darmo to ja rozumiem ale dać 200 zł za grę nie wiadomo czym będącą, bo na pewno nie Resident Evil, to brak szacunku dla swojej ciężkiej pracy. Być może część graczy nie pamięta poprzednich odsłon serii i dlatego niektóre oceny są euforyczne 8 lub 9/10. Ja tego nie jestem w stanie zrozumieć.
-
Minusem dema jest jego długość, nie da pograć za dużo le gra się fajnie. Poza tym ci co tak lubią zasysać - myszką gra się lepiej, przynajmniej w tej grze. Rozumiem narzekanie na klawiaturę w takim Assassin's Creed ale w grze strategicznej? Poza tym PC ma niezaprzeczalną zaletę - gry dwa dni po premierze na Steamie kosztują 25% ceny gry konsolowej. Czyli za 2 stówki masz wszystkie fajne gry z października.
-
Przeszedłem wszystkie 3 etapy na spokojnie bo nie wierzyłem w opinie, że ta gra może być słaba. Nie wiem jak gra ale skoro demo doprowadziło mnie do żenującego poziomu zniechęcenia to nie rokuje najlepiej. Jak Kali mógł dać 9- to nie wiem, chyba, że grał 5 minut to rozumiem. Grafika jak na taki kaliber i te czasy słaba. Poza tym ta gra mogłaby się nazywać "Mordowanie zombiaków na szybko 9". Zero tożsamości, zero klimatu i zero "fajności". Ciekawe są ataki melee i to, że gra chodzi płynnie, reszta b.średnio Po kiepskim RE 5 spodziewałem się prawdziwej bomby ale kupić to za 200 zł i po 3h stwierdzić, ze głupio wydałem swoje pieniądze to niestety frustrująca sytuacja.
-
Kreowany na "guru" polskiego dewelopingu A.Chmielarz w wywiadzie powiedział kiedyś ile od dema może się poprawić do wersji finalnej. Mikron...
-
Jedynka zaskoczyła wszystkich bo nikt specjalnie cudów się nie spodziewał. Cudów nie było co prawda ale świetna gra i owszem. Jedyny tytul, który potrafil spowodowac by gracz zapownial o God of War. Czekałem na dwójkę z zaciekawieniem i tęsknotą ale po ograniu stwierdzam, że War był większym madafaką od Śmierci. Czuć było jego power no i miał blok! Tu Smierć jest niby szybsza, blok zastąpił unik ale moim zdaniem spowodowało, że zamiast potęgi mamy chudzielca z kosami. Poza tym nie sieje zniszczenia jakiego bym się spodziewał. Im dalej w grze to nawet zwykłe pierdziochy potrafią wkurzyć ma maxa i nie chodzi mi o to by jednym ciosem powalać wszystkich ale power broni powinien być odczuwalny na kilometr tu na większości przeciwników cuda na kiju nie robią wrażenia. Powinno być więcej ciosów odrzucających, jakieś stuny, bo jak trafisz na twardzieli potrafi być ciężko, a jak powtarzasz kilka razy to samo to pojawia się frustracja i zniechęcenie. To dobra gra ze świetnym designem ale kurczę, robili ją dwa lata z hakiem (sic!) i mogło to wyjść o wiele lepiej.
-
Kamera rzeczywiście jest kijowa. Niestety Śmierć jak wspomniał kolega Danielskii jest chłopcem na posyłki, odszczekującym się ale zawsze. Niby główna nić fabuły jest ale gra przypomina zlepek pojedynczych misji.Poza tym dłużyzna. PS.Hefalumpy nie są złe, dalej to jest mono:) Steam kod gry na PC jest za 50 zł. Na 200 zł do wysupłania gra nie zasłużyła imo.
-
Trudno uwierzyć, że to gra na PS3, a jednak da się i wygląda pięknie. Czekamy z niecierpliwością.
-
Niefajnie, ze śmigało to na jakimś potwornym PC z GTX i na obecnej generacji sprzętu może stracić dużo uroku. Jednak z drugiej strony niektóre cut scenki z poprzednich MGS-ów też wyglądały lepiej niż sam gameplay. Dla mnie najciekawsza zapowiedź japońskiej gry do lat.
-
Grałem w betę na PC i grało się przyjemnie. Graficznie rąk nie urywa ale to jest przecież taka reedycja stareńkiej gry w HD ale zbudowane od nowa. Ponadto to gra w którą można zagrać w 5 minut i wyjść. W starym stylu. Szkoda, że nie ma dema bo nie mam porównania jak to na konsolach się sprawuje a wyciągniecie 60 fps na PC to żaden problem.
-
Jak ktoś ma neta > 3mb może za free zarejestrować się na Onlive. Można zagrać w D2 30 minut i sprawdzić.
-
Zartowniś Występuje zawsze, w 100% ilości spawnów. Takie i inne przypadłości pojawiały się tez na starym ultra-hiper silniku Frostbite 1.0. Napisali od nowa chyba tylko akapity z działu tekstur
-
Black Ops II będzie podobnież inaczej presentano się na PC a inaczej na konsolach. Chociaż szczerze wątpię by nowy COD pojawił się jeszcze na obecnej generacji, przejadł się już do granic absurdu. Jednak historia zna takie przypadki więc mogą powierzyć stare wersje jakiemuś podrzędnemu studiu...od Tony Hawka na przykład :blum1:
-
Wtrącę się trochę Tak z ciekawości szukałem i nigdzie nie ma potwierdzenia, ze BF4 wyjdzie na obecne konsole khem...więc czy dawanie kluczy do bety gry na konsole nowej generacji w pudełkach na poprzednią jest sensowne? Paradoksalnie wszystko zależy od Danger Close i ich nowego MOH. Zobaczymy czy ten frostbite 2.0 jest za mocny na obecny sprzęt czy w DICE pracują same kalafiory?! Mi guma w majtach na wieść o BF4 nie pęka bo cudów to już na PS3 - X360 niestety nie będzie...
-
Input lag jest i pewnie będzie. Bez przestawienia na najniższą rozdziałkę to się nerwicy można nabawić, a BFa pozbyć razem z konsolą i telewizorem przez okno ;D Ja gram na 720p z input lagiem i nie placze,wystarczy sie przyzwyczaic a nie plakac.Po patchu nie jest on tak duzy. I jest nawet kilku wymiatacz ktorzy graja w 720p maja ratio po +3.5,spm +1000 i celnosc prawie 20%. Wiec moze przestancie zwalac na gre bo, zlej baletnicy to robek u spodnicy przeszkadza Nie gram dla statsów, killi i pierdół z powodu których inni mają wielokrotne orgazmy. Chodzi o przyjemnośc z gry a nie jakies półśrodki. Lag to fakt więc co tu zwalać?