-
Postów
1 820 -
Dołączył
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez da$io
-
Kolego jeśli dla Ciebie wyznacznikiem jakości jest TYLKO lepsza rozdzielczość plus kilka wątpliwej jakości efektów to ok. Wiem, możesz nie pamiętać czasów kiedy to PC zawstydzał konsole ale teraz nie będę siedział z lupą przy ekranie by udowodnić PC Master Race. Z płynnością się zgodzę ale to nie to. Jak taki mistrz z Ciebie podaj mi grę która w ostatnim czasie wyszła na PC i można powiedzieć, że jest już z tej nowej generacji.
-
Czasy kiedy PC wyznaczał standardy grafiki niestety minęły. Czy powrócą? Wątpię. Nie ma się co oburzać, taka prawda. Na wspomnienie Crysisa łezka się w oku kręci. A teraz....a teraz są karty graficzne za 4 tysiaki a nie widać przewagi nad konsolą za cztery razy mniej. Dla mnie szkoda ale takie prawa rynku...chyba...
-
Ja bym nawet powiedział, że oczekuje się co najmniej takiej grafy od nowej generacji. Jak ma wyglądać gorzej to po co te nowe sprzęty?
-
Nazwa wybitnie nijaka. Ponadto konstrukcja wskazuje, że tylko w pionie będzie się to ładnie prezentować. Czy taki Hellblade 2 wygląda porywająco? Tak ,średnio bym powiedział. Jak na nową generację to mocno średnio. Mimo wszystko MS mocno zaskoczył.
-
Jakiegoś głębszego przesłania ten film nie niesie, ot sztampa. Albo giną od kul albo umierają w zapomnieniu. Nikt do De Niro nie ma pretensji, że rusza się jak dziadek bo jest dziadkiem. Jak się jest starym gangsterem to się kiwa palcem i walczy życiowym doświadczeniem a nie kopie hurtownika bułek paryskich. Wszyscy zasłużyli na lepsze pożegnanie.
- 118 odpowiedzi
-
Jak widać Kojima zaczął sprzedawać te swoje specyfiki w Hollywood i gościowi od scenariusza Watchmenów dobrze smakowało. Aż sprawdzę czy to ten sam gość co w pierwszych odcinkach.
-
Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.
da$io odpowiedział(a) na Magik temat w Kącik Wyścigowy
Jeśli siadałeś w tamtych czasach na nocniku to się zgodzę w innym wypadku to nieprawda. Wracając do wywiadu z Robertem: zauważył, że nikt nie chce w młodych i perspektywicznych inwestować. No tak jakby, przynajmniej w F1, dużo się zmieniło. -
Robert Kubica - wiadomości, plotki i pogaduszki.
da$io odpowiedział(a) na Magik temat w Kącik Wyścigowy
...ale to w Formule 1 tak mało się pozmieniało czy w naszym kraju? -
Fajny ten MCC na PC. Taki nie za bardzo działający. Dźwięk pięknie znika już w menu. Tyle czekania a oni dali jedną grę, że aż myślałem, że nie umiem instalować. To chyba wcześniej wyjdzie kompletnie wydanie FF VII na PS5.
-
Byl tam jednym z pięciu producentów i wyreżyserował pierwszy odcinek ale ile tam jego czaru w istocie było, nie wiem. Poprawiłem tak by określić o co mi dokładnie chodziło. Kończąc te dysputy chodzi mi przede wszystkim o zanik tego dynamizmu czegoś co wcześniej było w tych filmach podstawą przyjemnego oglądania. Tu tak to ślamazarnie wyszło jakby ta geriatria ich pochłonęła w całości.
- 118 odpowiedzi
-
Dosyć osobliwe zestawienie i po takim shake’u Irishman rzeczywiście może lepiej smakować. Z niektórymi twórcami filmowymi i aktorami jest jak z grami retro. W głowie nostalgia, idealizm i grafika 8k ale jak się odkurzy czar i ułuda pryska. Był po drodze taki serial „Zakazane Imperium”, który Scorsese powinien był bez wątpienia sobie przypomnieć. Ba, nawet wspólny aktor, Stephen Graham, gra w Irlandczyku jak pozbawiony jaj goguś. Pewnie to wszystko to kwestia wrażliwości i gustu ale straconego potencjału nie wybaczę, a jakieś tam wspominki o Oskarach traktuję jako smutny żart.
- 118 odpowiedzi
-
Obiektywnie chciałbym poznać listę pozostałych dobrych filmów z tego roku w/g Ciebie. Bez złośliwości. Jak możesz to poproszę.
- 118 odpowiedzi
-
Pady całkiem ok. Reszta wiadomo, urok odkurzacza
-
Ale to miał być film na pożegnanie aktorów czy po prostu dobry film z dobrymi aktorami?
- 118 odpowiedzi
-
a propos Claire, Wiliamsa i Kubicy poniżej ciekawy wywiad: https://sport.onet.pl/formula-1/mark-gallagher-o-robercie-kubicy/1qjqyn3
-
Zaczyna się opera mydlana na finiszu sezonu więc coś całkiem, jak na Formułę 1, ekscytującego. Kubica dziś rzekł, że wyścig w Abu Dhabi może być jego ostatnim w Formule 1 ale niekoniecznie. W sumie tak jak u mnie: w przyszłym roku będę miliarderem ale też niekoniecznie. Przy perspektywie symulatora w bardzo słabym Hassie to całkiem optymistyczny gość.
-
Zawiodłem się ogromnie bo liczyłem po prostu na dobry film, nie wybitny, dobry film. Niestety bardzo dużo rzeczy nie zagrało a prostymi sposobami można było te ułomności wieku ominąć. Film zrobiony na zasadzie posiedzenia zarządu Netfilxa gdzie pada nazwisko głośnego reżysera i jego nowego filmu celem ratowania coraz niższego poziomu ich produkcji. Reżyser z nazwiskiem jest, gwiazdy są, kupa szmalu jest i brak efektu. Przykro mi.
- 118 odpowiedzi
-
Parafrazując klasyka to moja opinia będzie biegunowo odległa od przedmówcy. Za To co zrobili z ikonami kina gangsterskiego powinno się karać kolonią karną. Al Pacino, Pesci i De Niro starają się jak mogą ale nic z tego dobrego nie wychodzi. Historia mdła i nudna. Sam jestem zaskoczony bo myślałem, że nadejdzie moment kiedy wszystko wystrzeli i będzie pędzić prosto do wykolejenia. Tu nie ma emocji w tym filmie. Niby nawiązania do ówczesnych realiów politycznych ale tak kiepsko to poprowadzone, że aż ni wierzę. Gość od efektów odmładzania do natychmiastowego zwolnienia, amatorzy z deepfake to profesorzy przy tym dziadostwie. De Niro niby lat 40 ale rusza się jak dziadek, kopie jak dziadek, laskę do motelu prowadzi jak wnuczkę. Niewiarygodne to wszystko. Było z nich zrobić starych gangsterów na pseudoemeryturze, dodać kilku młodszych na posyłki i podlać dobrą historią i sukces murowany.Nikt nie musiałby udawać młodzieniaszka na siłę. Jeśli ktoś wychował się na kiepskich filmach z De Niro o tym jak gra teścia, podstarzałego aplikanta czy innego słabego człowieka film może się jako tako spodobać. Ale po Ojcu Chrzestnym, Chłopcach z ferajny czy innych dobrych filmach dla mnie to profanacja tych świetnych aktorów. Typowy Netflixowy film. I to nie jest komplement.
- 118 odpowiedzi
-
- 3
-
Bo trzeba pamiętać o tym, że gra po ponownym uruchomieniu ze stanu „stand by” nie łączy się automatycznie z serwerami i po prostu na mapie jest to co było od ostatniego zakończenia połączenia. A jak się gra nie zwracając na to uwagi ileś tam godzin to i postępów brak. Poza tym bez podłączenia obszaru do sieci nie zobaczymy wytworów innych. Mi tam machnęli autostradę, tyrolki gdzie popadnie o porzuconych motocyklach w różnych miejscach nie wspomnę.
-
Zieliński UberStrzelec! Mentalność zwycięzcy...
-
Kolego jak przejeżdżałeś to wyłącznie obok tych wynurzonych bo jak palniesz centralkę lub w pępowinę to motorek wyłącza się, bateryjki siadają i kaput. Miałeś fart lub grasz na czitach
-
Poziom normal jest mega wk... kilku czerepów i możesz sobie blokować palce w pupie. Irytacja level +100
-
Można uznać casus Zielińskiego za rozwikłany. On się sam nie blokuje. Blokuje go Pan Robert.
-
Jeśli jedziesz główną linię fabularną i olejesz dodatkowe akcje typu "dostarcz pizzę" to gra nie powinna znużyć bo dostarczanie jest tylko w ilości niezbędnej i tylko pretekstem do poznawania kolejnych zawiłości fabuły. Podziwiam wszystkich tych którzy robią te misje poboczne. Nie ma obowiązku ich robić, można to odłożyć po zakończeniu głównej linii fabularnej. To też nie jest jaki nudny walking sim z punktu A i B. Przy takiej architekturze terenu bardzo rzadko zdarza się by droga powrotna odbywała się tą samą ścieżką. Też byłem sceptyczny co do pomysłów Kojimy a i recenzje gry nie pomogły, są jakieś pobieżne, nie przedstawiają większości motywów i potraktowane są tak jakby były pisane przez ludzi co grali przez pierwsze kilka godzin i stwierdzili, że już im starczy i wszystko mają za sobą. Odnosząc się do świata filmu to na pewno nie jest Michael Bay a raczej David Lynch.
-
Twój dialekt na poziomie mistrza ortalionu rozbawia mnie. O koneserach pisali przede wszystkim recenzenci a tu nie spotkałem się. Może lepiej zagraj a nóż wbijesz się na wyższy poziom.