bez spiny, ale troche dziwia mnie coraz czesciej pojawiajace sie tlumaczenia w stylu 'ale po co mi normalna fruzyra, przeciez dziewuchy i tak na to nie zwracaja uwagi' , albo 'lubie takie ciuchy/buty bo sa wygodne i praktyczne, nie musza byc ladne'.
no co kto lubi ale nie powiecie mi ze dziewczeta nie zwracaja uwagi na dobry fryz albo porzadne ciuchy. nie mowie tutaj zaraz o pedalowaniu i spedzaniu 5 godzin przed lustrem, ale (pipi)a, lubie sie dobrze ubrac wariaty i panny to doceniaja raczej.