Nie będę już tutaj piał z zachwytu, bo zrobiliście to za mnie, ale przy tej części widać jaką kupą gówna jest gorge lucas. Stara trylogia mu się udała, no bo lata 70 i dowalił do pieca, nowa trylogia - wiadomka, wszystko napisane, mokre sny grubego pedała z przerostem tarczycy i te ciągłe poprawki części 4-6. To pokazuje jakim zje.bem jest Lucas. Na początku siódemki, jak pojawiło się logo Lucasa to myślałem że puszczę pawia, ale potem już było tylko lepiej. Idealna gra na emocjach starych fanów sagi. Nawiązania, smaczki, brak nachalnych efektów, humor. Było git. Nastawiałem się mocno na te film, a dostałem jeszcze więcej. Czekam jak smarkacz na kolejne części.
Plot twistem na tym seansie była
Jest klasa, na to czekałem od kiedy zobaczyłem SW 4-6 w wieku 11 lat
serio, o gustach się nie dyskutuje, ale kto ocenia ten shit poniżej 7/10 ma dałna i wszy.
9/10 suki i serduszko w dupie. Polecam wszystkim amatorom mokrej cipki.