Taka refleksja mnie naszła. Mialem samsungi note, ski, iphony. Teraz mam htc one. Naszło mnie ze zmienil bym sobie telefon i nie ma na co. Wszystko jest takie samo, albo fajnie wykonany htc czy tam iphone, albo (pipi)oza od samsunga. Kolejnego iphona z mikroekranem nie chce, ale chcialbym zbliżony poziom wykonania, a tu tylko htc one, który mam. Przydalby mi sie highendowy telefon ktory nie jest plastikowym samsungiem. Jak zyc?