Dla mnie problemem nie jest brak klimatu, humoru czy czegos podobnego. Martwi mnie ze z PE stanie sie to samo co z NEO+, gdzie jako redaktorów Gulash ma samych pionkow, bo wszyscy inni odeszli. Kupilem ostatnio dwa numery N+ i sie zalamalem w jaki sposob recenzje sa tam pisane.
Jak bylo kiedys w PE?
RPG - Star
Platformowki, Wyscigi - HIV
Sport - juz nie mowie ze Shiva, ale Koso.
Star, Hiv, Koso, czy Sentinel z wyscigami byli ludzmi ktorzy w PE mogli wplynac na moja opinie, czy dana gre kupie. Teraz jak widze, ze jakis Komondo recenzuje Silenta, czy L4D, albo Traczykowski rozprawia sie nad Fifa to nie chce mi sie tego czytac, bo to nic nie da. Irytuja mnie niesmieszne teksciki, ktore probuje wplatac komondo do recek, wkurza mnie zax dla ktorego generalizujac dobry RPG=bardzotrudnyrpg,ktoregomozna przejsctylkozjednympotionem. Lucek, ktorego lubie i zawsze sie z nim dogaduje, nie wplynie na moja opinie o Forzy, czy GT5. Odeszli, lub powoli odchodza ludzie z PE, z ktorymi sie liczylem. Moze wplyw ma na to, ze PE czytam od numeru 1 i jak zaczynalem to mialem 13 lat i wszystko jest moze kwestia przyzwyczajenia.