Wiecie jaki jest najlepszy film w historii kinematografi światowej?
Wczoraj noc zarwalem przez to. Ale patrze, zaczyna sie coś, te ujęcia i jest on Patrick! Mówię do siebie, o kur.wa mać CO TO? Czyżby? I wjeżdża napis ROAD HOUSE. I już wiedziałem, że tej nocy nie ma spania.
Już pierwsza scena jest epicka. Napierd.alanka w barze, Patrick chce załagodzić, ale nie daje rady. Pare strzałów w ryj wszyscy padają, wyskakuje gość z nożem i dziabnął go w ramie. Ułamek sekundy później typek lezy na ziemi, rozj.ebany przez potężny cios w mordę.Patrick idzie to łazienki opatrzyć ramię, i co? SAM SOBIE JE ZSZYWA. Mózg rozj.ebany. Wchodzi gość do kibla widzi to i mówi ze musi dla niego pracować. Patrick bez namysłu rzuca 5000usd z góry i 500 za noc. Bezkompromisowy skur.wiel z niego, a to wszystko w trakcie NAPISÓW POCZĄTKOWYCH. Coś nierealnego. Potem jest tylko lepiej.
10/10