Ja mam bluze, polar, kurtke, czapke, rekawiczki z decatlonu wszystko klasa. Jedynke tshirty maja slabe, bo obcieraja mnie strasznie. Butow nie odwazylem sie kupic, a tshirtow juz nie kupie, wole lekko drozsze 4F.
Rzucam temat. Bielizna do biegania. Biegam bez gaci, same spodenki. Latem luzik, ale zima gorzej. Zwyklych majtek nie zaloze, a bez jednak hooja obwiewa. Co polecacie?